I nie ma co wybrzydzać. I trzeba przyznać, że walczył dzielnie! GRATULACJE!!!
czwartek, 30 grudnia 2021
Ach te emocje :)
środa, 29 grudnia 2021
Laik i tak nie zrozumie
Pierwszy dzień Mistrzostw Świata w Szachach Błyskawicznych za nami. Ale się działo. Znakomicie rozpoczął FM Jan Klimkowski, ten który grał w Skokach, gdzie sędziowałem 18 grudnia. Po drugiej rundzie był nawet przed Carlsenem. Jeszcze lepiej grał GM Bartosz Soćko, który nawet w piątej rundzie wygrał z Carlsenem.
Presja gry na wygraną
JKD też "wypuścił" Uzbeka w ostatniej rundzie, tracąc szansę na medal, bo gdyby szybko poszedł po piona c zamiast odbijać na h, to ...
sobota, 25 grudnia 2021
Jacek.H agent
Nie do wiary. Uczę się ... grać. Nie jest to łatwe, jeśli człowiekowi już się nie chce. Gdyby to jeszcze było granie dla grania, ale jeśli chce się nauczyć wykorzystywać granie do nauczania, to już jest trochę zachodu. Jeśli doda się fakt, że trzeba to robić po angielsku ...
piątek, 24 grudnia 2021
Dodawanie dnia
... się zaczęło. W wigilijny poranek pojechałem na cmentarz, ale nie byłem pierwszy. Przede mną był już kolega Tomek M. Akurat na cmentarzu my się relatywnie często widzimy, bo pewnie dość regularnie odwiedzamy. Zdarzyło mi się nawet wymyśleć żart na żywo. Ponieważ jego samochód był bardzo ośnieżony, w nocy trochę napruszyło, to zażartowałem, że widocznie ma dziurawy dach w garażu. To było pod motyw "wesołych" ... świąt.
środa, 22 grudnia 2021
Trzeba się cieszyć
środa, 15 grudnia 2021
Turbo obroty na koniec roku
niedziela, 12 grudnia 2021
Rewolucja w PITS?
Cały obecny czas żyję turniejami drużynowymi SZS. Dzisiaj wpadł mi do głowy trochę szalony pomysł. Praktycznie we wszystkich turniejach szachowych lista startowa jest tworzona na podstawie dotychczasowych osiągnięć danego szachisty, czyli rankingu. A właściwie dlaczego premiować tych potencjalnie lepszych i ustawiać ich na początku listy? Oczywiście jest ogromna teoria na ten temat. A jednak myślę nad rewolucyjnym rozwiązaniem i stworzeniem listy startowej zupełnie losowo lub alfabetycznie lub ... np. przez licytację pozycji na liście, tzn. numer pierwszy na liście będzie miała osoba, która wpłaci największe wpisowe. W tym momencie większość szachistów uzna mnie pewnie za szaleńca, ale ... akurat PITS jest pod moją kontrolą :) Zatem mam szansę zrealizować taki pomysł. Już i tak punktacja 3-1-0 zmusza do ostrej, bezkompromisowej walki. Jak jeszcze dojdzie losowe miejsce na liście startowej, to się jeszcze bardziej trzeba będzie mobilizować, żeby wygrać. Ale co tam ... czas na zmiany :)
sobota, 11 grudnia 2021
Sam Pan chciał
czwartek, 9 grudnia 2021
7 czy 9?
W sobotę będę sędziować w Poznaniu XXIII Finał Drużynowych Mistrzostw SZS w Szachach. Od wielu lat optuję za 7 rundami, ponieważ w zupełności wystarczą do wyłonienia najlepszej drużyny. Jednak zawsze znajdzie się ktoś, kto twierdzi, że lepiej byłoby, gdyby było 9 rund. Przekonywałem, przekonywałem i ... nie przekonałem. A wystarczy spojrzeć na wyniki Licealiady z 4 grudnia w Kaliszu. Podium po 7. rundzie i podium po 9. rundzie ... ta sama kolejność.
poniedziałek, 6 grudnia 2021
Haj oszusta ...
Przypadkowo wpadłem na ten film, kliknąłem ze względu na podobieństwo do mojego nazwiska. Temat okazał się ciekawy. Badania potwierdziły, iż jest inaczej, niż się przeciętnemu człowiekowi wydaje. Ze względu na moje dość liberalne podejście do oceniania uczniów, zacząłem się zastanawiać - ile razy zostałem oszukany? Jednak jeżeli ... nikt nie poniósł kosztów tych oszustw, to może ... jeśli one pomogły, tym którzy mnie oszukiwali, to właściwie może nie warto "uszczelniać" systemu? Niech sobie uczniowie mnie oszukują, jeśli im to pomaga.
sobota, 4 grudnia 2021
Czasami człowiek ...
... policzy lepiej niż komputer. Taki film zrobiłem około rok temu.
Wczoraj w meczu o Mistrzostwo Świata Carlsen-Nepomniachtchi wreszcie coś się wydarzyło. Po serii remisów Carlsen wygrał partię i to bardzo długą partię - 136 posunięć! Widocznie "dostrzegł" coś, czego nie potrafiły policzyć komputery. Aż do 121. posunięcia komputery oceniały pozycję jako równą. Był co prawda moment w 32. posunięciu, gdy była szansa na wygranie, ale wtedy Magnus przeoczył. Jednak ... może później to zauważył i ... się wkurzył? Oczywiście to są tylko moje domysły. Jeszcze nie zdążyłem przeczytać opinii ekspertów po tej partii. Za to przypadkiem udało mi się natrafić na ten mój film. Doświadczeni szachiści wiedzą, że dwie wieże są na ogół silniejsze od hetmana. Jednak nie zawsze jest możliwość realizacji takiej przewagi. Z punktu widzenia psychologii można by było przyjąć, że Carlsen się uparł i postanowił tak długo grać, aż przeciwnik się pomyli. Sęk w tym, że trudno wskazać jakiś konkretny błąd w grze czarnych. To była raczej konsekwentna, totalna gra białych.
sobota, 20 listopada 2021
Klasa e-sportowa - studium przypadku
piątek, 19 listopada 2021
Białoruski akcent
W poprzednim wpisie narzekałem i zastanawiałem się ożywić wągrowieckie szachy. Dzisiaj pojawiło się kolejne "światełko". Na zajęciach pojawiła się (przyprowadzili ją rodzice) 10-12 letnia dziewczynka o imieniu Ania (przynajmniej tak się do niej zwracałem) pochodząca z ... Białorusi. Podobno są (ta rodzina) w Polsce od miesiąca, ale całkiem nieźle mówią po polsku. Byłem wręcz zdziwiony, ale okazało się, że dziewczynka uczyła się języka polskiego już od trzech lat na Białorusi. Nie gra super nadzwyczajnie, ale widać, że lubi szachy. Chwaliła się, że jest najlepsza w klasie z matematyki. Widać, że zajęcia bardzo się jej podobały. A taki zagraniczny akcent może być jakimś impulsem dla innych dzieci.
Polskie reprezentacje (żeńska i męska) pokonały dzisiaj na ME swoje odpowiedniki z Niemiec.
niedziela, 14 listopada 2021
Dostrzeganie detali
Trwają (dzisiaj 3. runda) Drużynowe Mistrzostwa Europy w Szachach i tak sobie zerknąłem i moją uwagę przykuł wynik na ostatniej szachownicy meczu Czarnogóry ze Szkocją. Taki mały ranking i remis z dużo lepszym zawodnikiem? Postanowiłem trochę poszukać i okazuje się, że ... to tylko tak dziwnie wygląda na stronie, natomiast w rzeczywistości grał tam młody chłopak, który jest nadzieją szkockich szachów :)
Skromny chłopak, który nie chce się chwalić, że pokonał już arcymistrza. Pewnie niedługo jego ranking się zmieni i doszlusuje do grona mistrzowsko-arcymistrzowskiego.
Dla mnie pytaniem jest - co zrobić, aby wągrowieckie szachy wyprowadzić z szachowego "grajdołka". Na ostatnim piątkowym spotkaniu, zwróciłem uwagę Adrianowi, że przecież wygrał z "Panem Szachusiem", na co Radek wtrącił się, że on też ograł "Szachusia". No to ja dokładam obrazek z moich zmagań na chess.com
Jak widać dotarłem tam do zadań z poziomu 2500+. Mamy jeszcze Przemka i Krzysztofa, rośnie Kacper, który z miesiąca na miesiąc gra coraz lepiej. A jednak cały czas drepcemy w miejscu. Nie pojawia się więcej nowych zawodników. Niewątpliwie ... coś jeszcze trzeba poprawić.
sobota, 13 listopada 2021
Żółty bus, majeranek i życzliwość
To zapamiętałem z przemówienia Jarka Kotwicy nad grobem Michała. Rzeczywiście był człowiekiem życzliwym (Michał) i nie sposób sobie przypomnieć spotkania z nim, gdzie nie byłoby charakterystycznego uśmiechu. Trudno się dziwić, że pogrzeb miał ... naprawdę ogromny. Ktoś naliczył w korowodzie sto czterdzieści samochodów, ale przy cmentarzu było ich chyba z dwieście. To jeszcze nie dociera do mnie, że Michała już nie ma. To jest kolejny dowód, że wszystko jest kruche i wszystko może się nagle zmienić.
Był rzeźnikiem i to w pewien sposób "nie pasuje" do tej sielskiej "układanki", ale tak to już jest, że życie tworzy nadzwyczajne scenariusze.
czwartek, 11 listopada 2021
Żegnaj Michale
niedziela, 7 listopada 2021
Listopadowe maliny
Problem lodówki ... zamknięty
Nowa lodówka już ... stoi i chłodzi. Nie jest najcichsza, nie jest najbardziej "wypasiona", ale jest ładna, nowoczesna i relatywnie tania. Napisałem nawet recenzję ... z nadzieją na nagrodę :)
Teoretycznie można było jeszcze podrasować opinię, ale ... nie wiem jakie tam obowiązują zasady, zatem zdecydowałem się na rozwiązanie z marszu - albo się uda, albo się nie uda. Cały czas deficyt czasu.
sobota, 30 października 2021
Cud niepamięci?
wtorek, 26 października 2021
Problem telewizora ... zamknięty
Nowy telewizor już ... stoi i gra. Przymierzałem się do TLC, a skończyło się na Hisense. Dlaczego tak? Na początku września jeszcze nie było tych Hisense, ba nadal ich nie ma. Są tylko w MediaExpert (w innych sieciach jeszcze nie zauważyłem). Wygrał stosunek ceny do jakości. Tzn. miało być "tanio i dobrze". Ten model nie wchodził już w żadne promocje (widocznie już taniej nie mogli go sprzedać). Teoretycznie cena poniżej 5k (4699), ale a to kabel, a to kalibracja, a to gwarancja rozszerzona i zrobiło się 5+. Niemniej po pierwszym dniu oglądania ... jestem zadowolony.
sobota, 23 października 2021
Ciemno, jasno, ciemno
- dla szkoły w Wapnie,
- dla szkoły w Wągrowcu,
- dla szachistów wągrowieckich
niedziela, 17 października 2021
Motywowanie, inspirowanie, depresja itd.
środa, 13 października 2021
Fart i niefart
sobota, 2 października 2021
Październikowa sobota
niedziela, 26 września 2021
5 lat po Maratonie w Berlinie
sobota, 18 września 2021
Jaki telewizor ... kupić?
piątek, 17 września 2021
Żegnaj Przemku
niedziela, 12 września 2021
Wynik gorszy niż gra
Liczyłem na to, że ... będzie podium, a ... skończyłem na jedenastym miejscu w Mistrzostwach Powiatu. Na początku szło nawet nieźle. W szóstej rundzie trafiłem na Adriana Kurza i trzymałem się nieźle i w równej końcówce miałem nawet lepszy czas, ale czasu było mało i zaproponowałem remis, przy pierwszej propozycji nie przyjął, ale później przyjął, bo zobaczył, że może mieć duże kłopoty. Tylko że ja nie zobaczyłem - jak wycisnąć cały punkt z tej partii. W siódmej rundzie trafiłem na Przemysława S. i ponieważ grał dość pasywnie, to ... pozycja była wyrównana, można było to jeszcze lepiej rozegrać, ale myślę, że remis spokojnie był do osiągnięcia, jednak znów niedoczas i ... porażka. W ósmej rundzie Krzysztof Sz. Poszła obrona sycylijska, ja białymi. W pewnym momencie Krzysztof skomplikował, ale coś nie tak policzył i to ja zyskałem jakość. Właściwie poczułem, że mam chyba wygraną. Jednak ... przestałem liczyć (tak można to opisać). Powinienem wykorzystać mobilność wieży i zbić jakieś skrajne piony. Natomiast ja poszedłem (widząc) na wariant, w którym zwracam jakość i po chwili zostaję ze skoczkiem za dwa piony i to pewnie też był przynajmniej remis, ale w zaślepieniu daję sobie zrobić widełki na skoczka i ... znów porażka. W ostatniej rundzie dostaję kolejnego zawodnika z czołówki - Radosława Ż. Gramy, gramy i w pewnym momencie przeciwnik robi niedokładność i wykorzystuję to i łapię jakość. Teraz należało włączyć "turbo", a ja zaczynam myśleć. Zdobywam piona, zdobywam jeszcze jednego piona. Pozycja jest wygrana, ale ... czas się kończy i kolejne zero do kolekcji. Zatem w końcowej fazie miałem czterech najlepszych zawodników z powiatu i z tymi czterema zawodnikami urywam tylko połówkę najlepszemu (gdy mogłem może to wygrać). Natomiast w każdej z tych trzech kolejnych mam momenty, gdy stoję wyraźnie lepiej, (w ostatniej to po prostu mam wygraną) ... niestety wszystkie trzy przegrywam na czas. Tyle podsumowania tego turnieju ... kolejny turniej do szybkiego zapomnienia. Kolejna nauczka, aby zmienić mentalność. Tzn. trzeba walczyć tak, żeby to przeciwnik czuł strach, a nie czuł się bezpiecznie, bo "ma lepszy czas", a ja za długo się zastanawiam.
sobota, 11 września 2021
Sens treningu szachowego
poniedziałek, 6 września 2021
Odszedł Jean-Paul Belmondo
Był ... brzydalem, ale bardzo charakterystycznym.
_
Natomiast w Polsce ... Tomasz Knapik. Ten to miał głos.
środa, 1 września 2021
Szkolna gorączka (Schulfieber)
Jakoś po niemiecku ... bardziej mi pasuje ten termin. Dzisiaj było rozpoczęcie roku szkolnego. Od dzisiaj moją szkołą macierzystą jest ZS 2 w Wągrowcu. Liczba godzin jest przerażająca, a z drugiej strony czarująca. Wypłaty będą relatywnie duże, jednak jakim kosztem? Łatwo sobie kalkulować, ale nie tak łatwo będzie realizować. Gdyby, to polegało tylko na realizacji jakiegoś konkretnego zakresu, a tu trzeba samemu rozpoznać jaki ma być ten zakres. Do tego jeszcze, oprócz szkół, prowadzenie firmy.
Carlsen bez problemów pokonał JKD, nie musiał nawet rozgrywać kompletów partii. Dał pokaz siły.
niedziela, 29 sierpnia 2021
Rzut oka w przeszłość biegową
W sierpniu pobiegnę prawdopodobnie jeszcze raz 10 km, zatem będzie tego razem ok. 150 km. W porównaniu do kilkunastu ostatnich miesięcy, a może nawet dwudziestu kilku, jest to naprawdę dobry wynik. Tzn. nareszcie było regularne bieganie i było widać nawet postępy. Na początku biegałem kilometr średnio w 7 minut, a teraz już ok. 6 minut, a jeśli się zepnę, to spokojnie schodzę poniżej 6 minut. Mając jednak dziennik biegowy mogę zajrzeć - jak to było 10 lat temu.
poniedziałek, 23 sierpnia 2021
Nareszcie 10 km poniżej godziny ...
... w roku 2021, bo przecież robiłem ten dystans już poniżej 50 minut. Jednak gdy spojrzałem do dziennika biegowego, to okazało się, że od trzech lat biegałem tylko okazjonalnie, a nie regularnie. Obecnie mam za sobą kilkanaście regularnych treningów i powoli zaczynają pojawiać się efekty. Zastanawiam się, czy dam radę kontynuować treningi po rozpoczęciu roku szkolnego? Chciałbym.
sobota, 21 sierpnia 2021
Nawet wielcy robią knoty
No to teraz ... ZUS. Najważniejszym programem tej instytucji jest "PŁATNIK". Cóż jednak widzimy na stronie, na której znajduje się instalator? Otóż jest tam informacja, że ... jak zainstalujemy, to nam działać nie będzie ... Poniżej jest link do łatki, która naprawi błąd i instrukcja jak z tą łatką postępować. Jednak, czy rozsądniejszym rozwiązaniem nie byłoby poprawienie tego instalatora, tak żeby instalował się już od początku dobrze? ... Widocznie nie.
piątek, 20 sierpnia 2021
Program do układania planu lekcji
___
Plan_in411.zip <<< archiwum z instalatorem
czwartek, 19 sierpnia 2021
Zamiast wycieczki do Grecji ... Metaxa
środa, 18 sierpnia 2021
W bagnie konsumpcjonizmu
Koty łowne
Dzisiaj rano na tarasie ... aż 4 myszy w prezencie. Różne są teorie - np. że kot chce nauczyć właściciela polowania na gryzonie, albo chce się pochwalić, ... W każdym razie nasze koty łowne są :)
niedziela, 15 sierpnia 2021
LIII Lato na Pałukach
Pozycja z ostatniej partii, z Jerzym Śniadeckim, grałem czarnymi, nie jestem pewien, czy biały król nie stał czasami na d2. Generalnie czułem, że pozycja jest lepsza, w końcu pion więcej, ale mam 3 minuty przeciw 7. Rozważałem Wh2 ale nie widziałem kolejnego posunięcia tzn. b4, które otwiera drogę pionowi a. Ostatecznie zdecydowałem się na Wf8 i zaproponowałem remis, który został natychmiast przyjęty. W poprzedniej (tzn.w 7. rundzie) partii ...tym razem białymi, znów pion więcej, znów teoretycznie wygrana pozycja i ... tracę całą przewagę czasową na wymyślenie ... remisującego Wh5. Na deser pozycja z drugiej rundy z Piotrem Szybowiczem, ja białymi.
Tu już miałem tylko ok. półtorej minuty, nie jestem pewien pozycji czarnego piona na skrzydle królewskim. Wieża i pion więcej i ... przyjmuję remis, bo wydaje mi się, że złapał wiecznego szacha. Nie potrafię siebie usprawiedliwić. Byłem dzisiaj ... ślepy. Podstawiałem figury w lepszych pozycjach. Trzeba szybko zapomnieć o tym turnieju.
piątek, 13 sierpnia 2021
Sentymentalna wycieczka rowerowa
SREBRNA GÓRA - tu obowiązkowym miejscem był cmentarz, gdzie odwiedziłem groby dziadków z obu stron i inne rodzinne groby, bo na tym cmentarzu jest ich najwięcej. Ze Srebrnej Góry, przez Komasin dojechałem do ...
SMUSZEWO - to zajrzałem do pałacu, który jest już totalną ruiną i na dodatek totalnie zarośniętą, że prawie nic nie widać. A przecież w dzieciństwie, to jeszcze było co zobaczyć, a w niektórych pomieszczeniach mieszkali nawet ludzie.
Za to drugiej stronie drogi powstał całkiem spory nowoczesny dom (niemal dwór). Nie wstawiam zdjęcia, w końcu nie wiadomo, czy właściciele by sobie tego życzyli. Z okien pałacu była piękna panorama w kierunku jeziora. Ja pojechałem w kierunku Wiśniewa.
WIŚNIEWKO - w dzieciństwie zdarzało mi się dotrzeć do braci Baczyńskich, którzy mieszkali przy tej drodze, ale teraz nie byłem w stanie poznać, które były to zabudowania. Pamiętałem, że bezpośrednio mieli drogę do samego jeziora.
KOŁYBKI - dopiero jadąc rowerem mogłem zobaczyć, jakie tam olbrzymie budynki gospodarcze (prawdopodobnie dla hodowli zwierzęcej) były już bardzo dawno. Obecnie nie wyglądają na opuszczone, nie podjeżdżałem bliżej. Wcześniej jeszcze mijałem wielkie inwestycje Deka-Trade. Ponadto widziałem jak koparki przez pola kopią rowy prawdopodobnie pod kable które będą łączyć wiatraki. Objechałem dookoła park, w którym jest odrestaurowany pałac, ale prywatny ... Następnie wyruszyłem w kierunku Mokronos, po drodze mijając wjazdy, do dróg prowadzących do ... poszczególnych wiatraków ....
Wyglądają na naprawdę potężne place budowy.
MOKRONOSY - w tej wiosce mieszkałem, gdy się urodziłem (ok. rok), a później w dzieciństwie spędzałem wakacje, pomagając przy żniwach. Wieś zmieniła się bardzo, naprawdę bardzo. Niektórych domostw już nie ma, inne bardzo się zmieniły. Sentyment oczywiście wielki, zwłaszcza przy posesjach Cieślińskich i Hajów. Minąwszy byłą posesję Wosików przejechałem do Turzy. Górka w Turzy, to zawsze był "najciekawszy" fragment w trasie do Mokronos. Teraz już nie wydaje się taka duża jak kiedyś. Zresztą teraz wszystko wydaje się mniejsze.
TURZA - tu była szkoła, która funkcjonowała jeszcze w moim dzieciństwie, zresztą w Mokronosach też. Obecnie są to mieszkania prywatne. Przy wielkim stawie z tablicą "Zakaz łowienia ryb" widziałem wędkujące dzieciaki. Ja akurat tam nigdy nie wędkowałem, ale pamiętam jak łowiłem tam rozwielitki do akwarium.
DAMASŁAWEK - sam wjazd uległ zmianie, nie ma już drewnianych baraków (od strony Turzy). Musiałem jeszcze odebrać książki z paczkomatu, więc musiałem cały przejechać. W drodze powrotnej pozwoliłem sobie zajrzeć do przykościelnego parku.