sobota, 20 listopada 2021

Klasa e-sportowa - studium przypadku

 

1. kwietnia 2021 r. został opublikowany, w ramach żartu primaaprilisowego, powyższy filmik. Filmik miał zrobić "małe" zamieszanie/reklamę wokół ZS 2. Było ponad tysiąc wyświetleń, otrzymywałem pytania, czyli niektórzy dali się nabrać. Jednak już w czasie powstawania filmu wiele osób, w tym ja, zastanawiało się, ... a dlaczego nie? Życie pokazuje, że gry to przyszłość. Zatem dlaczego rzeczywiście nie stworzyć takie klasy e-sportowej. Niewątpliwie byłaby to duża atrakcja, zwłaszcza w szkole publicznej, bo prywatnych szkół z klasami e-sportowymi już trochę jest. Minęło pół roku od premiery filmu, a moja P. Dyrektor zwróciła się do mnie, aby ... rozpocząć działania/starania w celu utworzenia klasy e-sportowej. Zastanawiałem się, czy robić z tego publiczny wpis, ale doszedłem do wniosku, że z jednej strony może komuś pomoże, może ktoś mi pomoże? 

piątek, 19 listopada 2021

Białoruski akcent

 W poprzednim wpisie narzekałem i zastanawiałem się ożywić wągrowieckie szachy. Dzisiaj pojawiło się kolejne "światełko". Na zajęciach pojawiła się (przyprowadzili ją rodzice) 10-12 letnia dziewczynka o imieniu Ania (przynajmniej tak się do niej zwracałem) pochodząca z ... Białorusi. Podobno są (ta rodzina) w Polsce od miesiąca, ale całkiem nieźle mówią po polsku. Byłem wręcz zdziwiony, ale okazało się, że dziewczynka uczyła się języka polskiego już od trzech lat na Białorusi. Nie gra super nadzwyczajnie, ale widać, że lubi szachy. Chwaliła się, że jest najlepsza w klasie z matematyki. Widać, że zajęcia bardzo się jej podobały. A taki zagraniczny akcent może być jakimś impulsem dla innych dzieci.

Polskie reprezentacje (żeńska i męska) pokonały dzisiaj na ME swoje odpowiedniki z Niemiec.

niedziela, 14 listopada 2021

Dostrzeganie detali

 

Trwają (dzisiaj 3. runda) Drużynowe Mistrzostwa Europy w Szachach i tak sobie zerknąłem i moją uwagę przykuł wynik na ostatniej szachownicy meczu Czarnogóry ze Szkocją. Taki mały ranking i remis z dużo lepszym zawodnikiem? Postanowiłem trochę poszukać i okazuje się, że ... to tylko tak dziwnie wygląda na stronie, natomiast w rzeczywistości grał tam młody chłopak, który jest nadzieją szkockich szachów :)


Skromny chłopak, który nie chce się chwalić, że pokonał już arcymistrza. Pewnie niedługo jego ranking się zmieni i doszlusuje do grona mistrzowsko-arcymistrzowskiego. 

Dla mnie pytaniem jest - co zrobić, aby wągrowieckie szachy wyprowadzić z szachowego "grajdołka". Na ostatnim piątkowym spotkaniu, zwróciłem uwagę Adrianowi, że przecież wygrał z "Panem Szachusiem", na co Radek wtrącił się, że on też ograł "Szachusia". No to ja dokładam obrazek z moich zmagań na chess.com


Jak widać dotarłem tam do zadań z poziomu 2500+. Mamy jeszcze Przemka i Krzysztofa, rośnie Kacper, który z miesiąca na miesiąc gra coraz lepiej. A jednak cały czas drepcemy w miejscu. Nie pojawia się więcej nowych zawodników. Niewątpliwie ... coś jeszcze trzeba poprawić.

sobota, 13 listopada 2021

Żółty bus, majeranek i życzliwość


 To zapamiętałem z przemówienia Jarka Kotwicy nad grobem Michała. Rzeczywiście był człowiekiem życzliwym (Michał) i nie sposób sobie przypomnieć spotkania z nim, gdzie nie byłoby charakterystycznego uśmiechu. Trudno się dziwić, że pogrzeb miał ... naprawdę ogromny. Ktoś naliczył w korowodzie sto czterdzieści samochodów, ale przy cmentarzu było ich chyba z dwieście. To jeszcze nie dociera do mnie, że Michała już nie ma. To jest kolejny dowód, że wszystko jest kruche i wszystko może się nagle zmienić.

Był rzeźnikiem i to w pewien sposób "nie pasuje" do tej sielskiej "układanki", ale tak to już jest, że życie tworzy nadzwyczajne scenariusze. 

czwartek, 11 listopada 2021

Żegnaj Michale

 

Dzisiaj (11.11.2021) rano, ok. g.7. zmarł Michał Cieśliński. Jeszcze nie są znane przyczyny, ale ja dzisiaj wybudziłem się dość wcześnie i nie mogłem już zasnąć. Dziwny to był stan, ale jeśli połączyć to z tym, co działo się z Michałem? Co najmniej zastanawiające. Był najmłodszy z tej linii mojego kuzynostwa, miał 40 lat i w sumie, to z nim miałem najwięcej kontaktów. Uczę jego dzieci, był chrzestnym Jakuba, zabierałem go na wyjazdy do Niemiec. Aż wierzyć się nie chce, że już się nie spotkamy. R.I.P.

niedziela, 7 listopada 2021

Listopadowe maliny

 

Już kiedyś pisałem o jesiennych malinach, ale nie chce mi się nawet szukać tamtego wpisu, aby porównywać. Mijający tydzień przepracowałem ... mimo lekkiego przeziębienia. Gorączki chyba nie miałem, ale katar i chrypa i osłabienie były. Nie zdecydowałem się jednak na wizytę u lekarza wolałem się przemęczyć. Oczywiście takie podejście jest dyskusyjne ... przecież może zarażałem? Na podstawie takiego artykułu mogę wnioskować, że było to tylko przeziębienie (a nie grypa). Taka chwilowa słabość przełożyła się na przerwę w treningach, nawet szachowych. Teraz czekam jeszcze na dłuższy weekend tzn. 11-14 listopada. 



Problem lodówki ... zamknięty


Nowa lodówka już ... stoi i chłodzi. Nie jest najcichsza, nie jest najbardziej "wypasiona", ale jest ładna, nowoczesna i relatywnie tania. Napisałem nawet recenzję ... z nadzieją na nagrodę :)


Teoretycznie można było jeszcze podrasować opinię, ale ... nie wiem jakie tam obowiązują zasady, zatem zdecydowałem się na rozwiązanie z marszu - albo się uda, albo się nie uda. Cały czas deficyt czasu.