piątek, 31 sierpnia 2018

150000 wyświetleń na koniec wakacji

Obserwacje statystyk wskazywały, że nastąpi to (150 tys.) właśnie dzisiaj i ... nastąpiło. Praca nadal czeka zatem nie będę się rozpisywać.
Na lichess.org przeglądałem dzisiaj oferty trenerów szachowych. Oferta jest naprawdę szeroka. Przeciętna cena za godzinę, to ok 30$ ale są też skromniejsze wymagania i ... bardziej wygórowane a niektórzy wcale nie podają - wolą się dogadać. Polaków też jest trochę. Nie wiem jak to wygląda od strony podatkowej ale może lepiej nie wiedzieć.

czwartek, 30 sierpnia 2018

Hydraulik, elektryk, czyli dzień złotej rączki



Dzień zacząłem od wyprawy do Wapna i zamontowaniu nowych baterii w UPS-ach. Później jeszcze te UPS-y musiałem popodłączać. Nie dawał mi dalej spokoju zegar sterujący dzwonkami szkolnymi. Zabrałem ze sobą śrubokręt próbnik napięcia i wykryłem, że na dole zegara podłączone są dwa razy przewody zerowe, chociaż kolor izolacji wskazywał na przewód fazowy. To oczywiście dało mi do myślenia ale ... jeszcze odpuściłem. Następnie wizyta jako IOD w podległych jednostkach. Tam dokonałem pewnych ustaleń i wróciłem do domu. Tu czekała na mnie przeprawa z podłączeniem nowej baterii, bo zawór pod zlewem zaczął być nieszczelny i kapała woda. Dostęp bardzo, bardzo ograniczony i naprawdę ciężko było wykręcić a bałem się, żeby nie narobić większych szkód. W końcu się udało. Przy okazji bardzo uprościłem rozwiązanie, które wcześniej było mocno "kombinowane" przez różne pośrednie redukcje. Udało się to w końcu skręcić i ... działa. Zegar dzwonków jednak nie dawał spokoju i udałem się po poradę do teścia. Zgodnie z moimi przypuszczeniami potwierdził możliwość mostkowania przewodu fazowego (czerwona linia na obrazku). Poszukałem odpowiedniego przewodu i pojechałem ponownie do szkoły. Wykręciłem z dołu "fałszywy" fazowy przewód, który był przewodem zerowym i zmostokwałem. Podłączyłem ustawiłem zegar, tak aby był dzwonek i ... zamiast dzwonka wyskoczył bezpiecznik. Pierwszy odruch ... trudno poddaję się, nie potrafię. Jednak w ostatniej chwili jeszcze przebłysk nadziei ... może trzeba było wyrzucić przewód po prawej? Wykręcam zatem prawy dolny przewód (taki "prawdziwie" zerowy, bo niebieski i nie zapalający próbnika). W to miejsce podłączam "fałszywy" fazowy, który okazał się prawdziwym zerowym. Jeszcze raz ustawiam zegar na minutę przed dzwonkiem, ... czekam kilkanaście sekund i ... HUURRRAAA! Zaczęło wszystko działać! Okazało się, że w poprzednim starym zegarze PAUZA, mostkowano akurat przewód zerowy i ja pierwotnie źle wybrałem, bo trafiłem na ten przewód mostkujący. Satysfakcja niesamowita, bo wyzwanie było naprawdę duże ale upór znów zaowocował sukcesem. Bardzo się cieszę rozwiązaniem tego problemu. Zaraz lepsze samopoczucie.

wtorek, 28 sierpnia 2018

Black is not sad

Tyle roboty, że nie ma czasu na pisanie. Permanentnie nadrabiam zaległości i nic to nie daje. Prawie skończyłem tworzyć polityki bezpieczeństwa danych dla moich firm a tyle innych zadań czeka.
W niedzielę za namową Ewy kupiliśmy ogrodowe lampy solarne a dzisiaj w końcu je ustawiliśmy. Za moją namową przymocowaliśmy je do swobodnych kostek betonowych i teraz możemy je postawić tam gdzie chcemy. Efekt jest ... całkiem, całkiem. W sobotę kolejny raz zawoziłem Jakuba na kolejną osiemnastkę i później w środku nocy trzeba było po niego jechać. Takie wstawanie w nocy pozwala ... inaczej spojrzeć na otaczający świat. Trudno mi to teraz opisać, nie mając czasu ... ale świat w nocy jest inny. Natomiast takie "kontrastowe" spojrzenie jest bardzo intrygujące.
Prawdopodobnie zrezygnuję z organizacji turnieju szachów 960 w ostatni piątek wakacji. Trudno w ogóle mówić o wakacjach w tym roku. Efektów pracy też nie widać ale nie było laby. Cały czas stres. Do tego jeszcze "wpakowałem się" w wybory samorządowe. Co mnie podkusiło?  

piątek, 24 sierpnia 2018

White is much better

"Biały jest znacznie lepszy"? Ja wybrałem biały kolor samochodu, wolę grać białymi ale ... to nie zawsze działa. Po lekkim deszczu kot pochodził sobie po masce i zostawił swoje ślady. Grając białymi dostałem mata od zawodnika, z którym wygrałem ponad 80 partii. Zresztą wystarczy spojrzeć na mój avatar. W mojej szafie większość garderoby jest ... czarna. Zatem trudno mówić, że biały lub czarny jest lepszy. Wszystko zależy od sytuacji.

czwartek, 23 sierpnia 2018

Chińska liga szachowa

Człowiek (taki jak ja) zrobi wszystko, żeby nie robić tego, co ma zrobić. Śledzę sobie rozgrywki czołówki światowej w Sinquefield, śledzę jak lokalni rywale radzą sobie w Poznaniu  ale żeby tylko uciec od pracy, to zaglądam nawet na ligę chińską.
...
Na YouTube widać lekkie ożywienie tzn. że wakacje się kończą. Wszystko wskazuje, iż ruszy projekt w Wapnie i może ... coś zarobię?

poniedziałek, 20 sierpnia 2018

Projekcje senne

Tej nocy przyśniły mi się tablice rejestracyjne i20, tzn. widziałem je w śnie i gdy się obudziłem byłem przekonany, że dzisiaj dowiem się o rejestracji auta. Wiele spraw zdołałem załatwić od rana a telefonu cały czas nie było. Napisałem e-mail do pani od leasingu, że właśnie dzisiaj mija czwarty dzień roboczy (a od wpłaty szósty) i cały czas cisza. Po kilku minutach zadzwoniła i w radosnym nastroju oznajmiła, iż ... auto zostało zarejestrowane i "... czy ma wysyłać tablice do dealera?". A co ona chciała z tymi tablicami robić? Potwierdziła, że prześle skany do dealera, aby mógł ubezpieczyć. Ubezpieczenie OC musi być dokonane w dniu rejestracji. Za chwilę przyszły maile. Jednak nie odpuściłem i zadzwoniłem do dealera - okazało się, iż dostał wiadomość ale tylko tekstową, czyli zamiast wysłać załączniki do Inowrocławia pani wysłała do mnie. Przesłałem zatem załączniki. Gdyby auto nie zostało dzisiaj ubezpieczone, to byłaby kara. Za jakiś czas telefon od dealera - czy przypadkiem bank nie ubezpieczył na własną rękę? Wtedy musiałbym pokryć koszt dwóch polis (bo nikt by nie odpuścił). Z treści wiadomości z banku doszliśmy jednak, że chyba wszystko jest ok i ma ubezpieczać. Miałem jeszcze później dwa telefony od dealera w sprawie szczegółów i w końcu otrzymałem skan polisy. Zastanawiam się jednak jak to jest w tym naszym cyfrowym państwie, że systemu nie idzie oszukać co do daty, bo nie można niby jutro dopiero ubezpieczyć a nie idzie sprawdzić, czy na dane auto przypadkiem nie ma już w systemie polisy? Przecież taki prosty "trick" zapobiegałby takim kwiatkom jak podwójna polisa na jedno auto. Jedno mnie tylko pocieszyło - wysokość składki. Wszędzie gdzie sprawdzałem kwota takiego kompletnego ubezpieczenia (OC+AC) była przynajmniej dwukrotnie większa. Tylko co to będzie za rok?
-
Wracając do snów - gdy sprawdzałem hasło "projekcje senne" natknąłem się na taką stronę.
-
Dzisiaj w Poznaniu na transmisyjnych deskach dobrze grali zawodnicy o niższych rankingach. Np. na pierwszej desce zremisował K.Raczyński, z którym ja zremisowałem w grudniu ub.r. w Gnieźnie.

niedziela, 19 sierpnia 2018

Estas Tonne

Pochodzi z Ukrainy ale w czasie rozpadu ZSRR emigrował z rodziną do Izraela a później przeniósł się do USA ale właściwie to taki obieżyświat. W wielu komentarzach pojawia się sformułowanie "Jezus z gitarą". Wygląd ma rzeczywiście charakterystyczny ale umiejętności ... niesamowite!
-
Nie mam czasu i pieniędzy, aby zagrać w Poznaniu ale ... śledzę. Pierwsza runda, to teoretycznie "odsiew". Ale kilkoro niżej notowanych zawodników stawiało naprawdę mocny opór a jednemu (z transmisji) się nawet udało ... zremisować, mimo tak olbrzymiej różnicy rankingów.
Nieźle szło również wczoraj Piotrowi Konieczyńskiemu w Polanicy, również długo stawiał opór ale jednak się pogubił ale ... brawo.

piątek, 17 sierpnia 2018

Co z tym czasem?

"Szczęśliwi czasu nie liczą" ale w przeciętnych realiach trzeba jakoś uporządkować tę sprawę. Ja głosowałem za ustaleniem jednego, oczywiście zimowego czasu.

czwartek, 16 sierpnia 2018

610 $ zniżki mi dają :)

Na obrazku jest informacja:
Cześć Haja! O tej porze roku klienci i klienci wracają do pracy po wakacjach, a oni są spragnieni interesujących treści wideo. Rozwiń swoją firmę dzięki animowanym filmom i reklamom wideo!

Twórz przyciągające uwagę animowane filmy z Animatron Studio za 90 USD / rok. Oferta wygasa 22 sierpnia 2018 r. Użyj kodu kuponu .......
-
Gdyby ktoś był zainteresowany kuponem, to łatwo znaleźć kontakt do mnie. Ja zadowolę się skromną stówką za podanie kodu, Jeśli nie wiesz o jaki program chodzi, to polecam obejrzenie poniższego filmu.
Ta firma jest również producentem WAVE

wtorek, 14 sierpnia 2018

Siła autosugestii

Cały czas trwa załatwianie formalności z leasingiem. Same niesprzyjające okoliczności i to jedna za drugą.
Zacząłem się zastanawiać dlaczego w tym turnieju "Lato na Pałukach" tak mi nie idzie? Dlaczego dopiero 13 miejsce? Zajrzałem do wpisu z 49-ej edycji i okazało się, że miałem ... 13-e miejsce. Postanowiłem zajrzeć jeszcze do 48-edycji i ... 13-e miejsce. Ponieważ jestem krótko po lekturze "Myśl i bogać się" Napoleona Hilla, zacząłem się zastanawiać, czy przypadkiem sam tego "pecha" nie ściągam. Tam bohaterowie książki między innymi siłą autosugestii przyciągali bogactwo. Niewykluczone, że można również "przyciągać" pecha. Przecież, gdy pisałem tekst konkursowy na konkurs PKO, byłem przekonany że wygram nagrodę i rzeczywiście wygrałem. Niewykluczone, że na turnieje też trzeba jeździć z przeświadczeniem, że jest się najlepszym i trzeba wygrywać. Oczywiście, że można pojedynczą partię przegrać ale trzeba mieć nastawienie przed każdą partią - "gram na wygraną"/ "wygram" etc. etc. a nie zakładać z góry a ten zawodnik jest silniejszy, z nim jeszcze nie wygrałem albo mając mało czas brać remis w lepszej pozycji z powodu obaw o utratę połówki. Trzeba się "zaprogramować" na sukces :) a to wcale nie jest łatwe.
Taka ciekawostka - w miarę zbliżania się turnieju mój ranking w rozwiązywaniu zadań szachowych systematycznie spadał. Natomiast dzień po turnieju potrafiłem rozwiązać bezbłędnie całą dzienną dawkę zadań. Opadły emocje, było łatwiej, wszystko na szachownicy widziałem. Natomiast na turnieju takie spięcie, wręcz paraliż umysłowy. Oczywiście wtedy (podczas turnieju) tłumaczyłem sobie to brakiem ogrania i pewnie trochę w tym racji jest, bo czym innym jest granie 15-ek, zwłaszcza bez bonifikaty czasowej a czym innym granie partii z czasem 3 dni na posunięcie, bez obciążenia koniecznością szybkiego wykonywania ruchu.

niedziela, 12 sierpnia 2018

50. Lato na Pałukach - bez rewelacji

Tylko 38 zawodników wystartowało w 50-edycji "Lata na Pałukach". Ale może to i dobrze - dla 50-u miejsca by jeszcze starczyło ale gdyby było więcej, to ... byłoby niekomfortowo. Żeby osiągać sukcesy w takich turniejach ... trzeba grać takie partie, z takim tempem.Trzeba być ogranym. Przegrałem "tylko" dwie partie. W drugiej rundzie z Łukaszem Huchwajdą (I), która właściwie była wygrana ale nie potrafiłem znaleźć drogi do realizacji przewagi pozycyjnej i ciach. Druga przegrana - w ostatniej rundzie z Przemkiem Sydowem wyjątkowo nie leżącym mi a wymagającym przeciwnikiem. Dzięki temu zwycięstwu, to Przemek wygrał klasyfikację zawodników z powiatu wągrowieckiego. Najbardziej bolą jednak aż cztery remisy. W tym dwa w wygranych pozycjach ale z sekundami na zegarze zatem mogły się zamienić się w porażki. Gdyby był dodawany czas, to była inna bajka. Akurat partia na zdjęciu (fot. K.Szeląg) z Zbigniewem Koniecznym ładnie mi poszła.


piątek, 10 sierpnia 2018

Totalny brak zaufania

Artykuł w Forbsie opisuje to zjawisko w Polsce. Ja sobie piszę ten tekst czekając aż ruszą tryby transakcji i20. Udało mi się w końcu znaleźć wyjście z patowej sytuacji. Bank nie chciał ruszyć bez faktury, dealer nie chciał wystawić faktury na całość. Dealer nie chciał oddać mi pieniędzy, zwłaszcza, że doposażył auto i bał się zostać "na lodzie". Ja nie mam tyle środków aby dokonać drugiej wpłaty zadatkowej do banku. Zaproponowałem dealerowi, aby zostawił sobie kwotę zabezpieczenia a główną część mi zwrócił, abym mógł teraz przelać bankowi. Żeby nie marnować czasu zaproponowałem przedstawicielce banku, aby "puściła" sprawę tablic indywidualnych, bo na nie trzeba czekać. Przedstawicielka jednak odmówiła, twierdząc że najpierw musi nastąpić wpłata. Tak oto klincz trwa dalej. Kto traci? Ja tracę! Tracę czas i nerwy. Sprawa, która mogła być załatwiona "od ręki" przez brak zaufania niepotrzebnie się wydłuża.

czwartek, 9 sierpnia 2018

Wojna banków

Banki walczą a ja ... jestem ofiarą wojny :) Rejestracja i20 dla HAi stoi w martwym punkcie. Ponieważ PKO chce fakturę na pełną kwotę a dealer się upiera przy fakturze na brakującą kwotę i tak "dziad swoje a baba swoje" a czas ucieka.
We wspomnianym artykule jest mowa o naprawdę tanich pożyczkach udzielanych przez PKO ale co ciekawe nie robią takich procentów dla swoich klientów - tylko dla "nowych". Przecież jak musiałem wziąć na okoliczność konkursu pożyczkę, to oprocentowanie RRSO wynosiło niemal 20% a tu poniżej 4%. Teoretycznie rzeczywiście Provident, Wonga, Bocian itp. powinni w takim momencie ... paść ale ... zobaczymy jak to się wszystko potoczy dalej.
Trochę drgnęło w temacie sprzedaży Swifta - wreszcie  zaczynają się odzywać potencjalni nabywcy a ja nie będę skazany na "łaskę" dealera. Dzisiaj dzwonił ktoś z Gołańczy i oferował mniej niż chcę ale więcej niż inni. Przy okazji wyszło, iż jestem nauczycielem. Wtedy zapytał czego nauczam, a gdy usłyszał, że matematyki to zaproponował pracę z jego synem. Raczej to nie dojdzie do skutku (korepetycje) ale nigdy nie wiadomo. 
Wczoraj pisałem o tym moim zabezpieczeniu się przed wpadką z tablicami i dopiero dzisiaj pani z banku w końcu zaczęła się interesować "o co mi chodzi". Myślę, że po dzisiejszym wyjaśnieniu nie powinno dojść do "wpadki" - tylko dlaczego nie chciała mnie słuchać od początku, gdy byłem gotów wytłumaczyć.
 Podobno będą mi (dealer) zwracać pieniądze a ja jeszcze raz będę je przelewał na wskazane konto. Tylko, czy nie mogło tak być od razu? Przecież specjalnie pisałem (gdy już podjąłem decyzję o kupnie), aby korespondencja odbywała się trójstronnie. Dealer jeszcze dzisiaj sugerował mi, aby zmienić bank ale przecież ja już umowę podpisywałem. Chociaż wszystko odbywa się w tak zaplątany sposób, to utwierdza się moje przekonanie o potrzebie konkurencji i wolnego rynku - tak jest naprawdę lepiej ... dla wszystkich i ostatecznie wszyscy na tym korzystają, nawet jeśli nie bezpośrednio materialnie, to chociaż edukacyjnie.

środa, 8 sierpnia 2018

Teoria a praktyka na przykładzie leasingu

W teorii zawsze wszystko wygląda pięknie i prosto. Praktyka pokazuje, że nie zawsze jest tak jak gdzieś napisano.
Hyundai i20 stoi sobie nadal w Inowrocławiu. Jutro już nawet kierownica dotrze, bo była zdemontowana i wysłana do Poznania na okoliczność założenia skóry. Problemem stała się faktura. Teoretycznie uzgodnione było wpłacenie wkładu własnego. Dealer przysłał fakturę, ja przelałem pieniądze. Teraz okazało się, że ... bank chciałby fakturę na całą kwotę i aby tylko w uwagach odnotować, fakt mojej wpłaty. Jednak dla dealera i dla mnie, to trochę jest niezrozumiałe ... - faktura powstała, obowiązek podatkowy wystartował i ...
Ponadto wolałem opisać jeszcze jedną sprawę, bo ... niby wszyscy zainteresowani wiedzą o co mi chodzi z rejestracją ale ...

Sens ryzykowania

GM Jacek Tomczak wygrał turniej w Suwałkach. Bez walki zremisował w ostatniej rundzie, co dawało mu pewne zwycięstwo.  GRATUALCJE! ... za wygranie (pewne/samodzielne) turnieju. Aczkolwiek ... pewnie znajdzie się paru "narzekaczy" :) Widocznie aż tak w siebie nie wierzy (JT), że nie odważył się pograć "normalnie" w ostatniej rundzie. Życie pokazuje jednak, że ważniejsza jest skuteczność i ... JT zrobił dobrze nie ryzykując. Dla odmiany GM Bartosz Soćko grał wytrwale, otrzymał lepszą pozycję i chciał wygrać i ... przegrał. Oczywiście sportowo był OK, walczył. Ale też nie miał nic do stracenia. Wracając jeszcze do JT - odpuścił sobie turniej blitza, w którym przecież jest dobry, aby nie tracić sił i to też zauważyłem. Fun funem ... ale z czegoś trzeba żyć. Był liderem w turnieju głównym i "dojechał" do końca turnieju i BRAWO!
-

niedziela, 5 sierpnia 2018

Morwa czarna i biała

Niestety JKD przegrał ostatnią partię i wylądował w środku tabeli. Czyli wstydu nie ma ale czegoś żal. Oczywiście sam udział w takim superturnieju, to już jest SUKCES.
-
Znakomicie idzie mojemu imiennikowi GM Jackowi Tomczakowi na Memoriale Ireny Warakomskiej. Po 5 rundach ma komplet punktów i jest samodzielnym liderem.
Chciałbym, ale to tylko moje życzenia, żeby nie odpuszczał i o ile się da, ty wygrać komplet. Oczywiście łatwo tak sobie powiedzieć a co innego wykonać ale ... Jacek jest w końcu w drużynie olimpijskiej, jest medalistą, jest wciąż nadzieją polskich szachów i ma szanse na zrobienie kariery szachowej.
-
Swift ... jeszcze nie sprzedany, chociaż zainteresowanie chyba jest i cena też jest rozsądna ale ...
-
Postanowiłem zainwestować w morwę. Kupiłem dwie sadzonki białej i dwie czarnej. Biała jest zdrowsza za to czarna smaczniejsza. Widocznie już tak musi być, że nie może być wszystko w jednym.

czwartek, 2 sierpnia 2018

Cuda lata

Kupując więcej płacisz mniej, ... ale nie sądziłem, że to działa aż tak. Z ciekawości kupiłem większą Ramę, myślałem że może karteczki pomylone. Zapłaciłem jednak 3,99, już nie chciałem sprawdzać, czy rzeczywiście mniejsze opakowanie jest droższe.
-
JKD dzisiaj ograł lidera GM Bu Xiangzi w 9th Danzhou Super GM. Chociaż właściwie to Chińczyk chyba się pomylił, później JKD nie wykorzystał szansy na szybkie wygranie ale ostatecznie wycisnął Chińczyka i przed ostatnią rundą wyszedł na drugie miejsce.

środa, 1 sierpnia 2018

Upalny dzień

W ubiegłym roku napisałem "Duszny dzień". Nie wiem jak było 74 lata temu. Dzisiaj podobnie jak w roku ubiegłym ma być najgorętszy dzień (pod względem temperatury). Moja ocena powstania pozostaje  bez zmian - wielki błąd polskiego dowództwa i wielki heroizm zwykłych ludzi. Dzisiaj trafiłem na artykuł o tym jak Niemcy oceniali powstanie.
-
W końcu ruszyła sprawa auta tzn. został wykonany pierwszy przelew - zadatek.
Do wpadła dziś ciekawa nuta ...

-
Właśnie zauważyłem, że uczestnicy projektu, do którego się nie zakwalifikowałem rozpoczynają składanie wniosków ...