wtorek, 29 kwietnia 2014

Nowy hit na PITS :)

Pomysł był już tuż po SZACHIŚCIE, tekst powstał już w marcu. Wykonawca (chce pozostać anonimowy) był jednak bardzo zapracowany i wyrobił się dopiero teraz (29.04). Niektórzy odbierają ten utwór jako "disco polo" :-) Nie będę ukrywał, że inspiracją był Billy Idol i jego "Sweet sixteen". 
Chwilowo jest inna wersja video. Prawdziwe video powstanie na XVI PITS ... mam nadzieję :-)
... a za rok ... może "17 mgnień wiosny"?

sobota, 26 kwietnia 2014

Złota Wieża - Łekno 2014'

Nie przepadam za LZS-owymi szachami ale pojechałem do Łekna, aby zareklamować XVI PITS i aby przejąć wągrowiecki sprzęt na turniej w Wapnie. Ponadto miałem być takim rezerwowym a okazało się, że przyszło mi grać i to w warcabach. Starosta tak chwalił sędziów (Maćkowiak) ale oni jak zwykle podchodzili do rozgrywek na wielkim luzie a to, że jakaś drużyna jeszcze się nie zgłosiła a potem się okazało, że się zgłosiła tylko została wpisana jako inna i ... oczywiście pół godziny straty na starcie. Miało być pięć rund a zrobiło się siedem i to jeszcze oczywiście z niepotrzebnie długimi przerwami i turniej zakończył się o 15-ej. Oprócz mnie był jeszcze problem z kobietą w drużynie warcabistów ale ostatecznie wzmocniła nas jakaś juniorka z Łekna i całkiem nieźle grała. Obie wągrowieckie drużyny i szachowa i warcabowa zajęły 5 miejsca. Myślę, że to całkiem niezłe miejsca (w pierwszych połowach stawki). Nie zabłysnąłem może wielkim talentem ale przynajmniej dwie partie udało mi się wygrać i jedną zremisować. Wygrałem z zawodnikiem z Gniezna (drużynowo 2 miejsce) i od tej partii "poczułem" warcaby tzn. rozegrałem się. Szachiści wągrowieccy, to rodzina Sydow wzmocniona Lechem Schneiderem. Ich wynik należy uznać za dobry a nie wykorzystali jeszcze szansy w meczu z Piłą, gdzie Anita miała figurę przewagi i przegrała a Przemek co prawda otrzymał gorszą ale nie zauważył, że mata przeciwnik postawił mu już na opadniętej chorągiewce (gdyby zauważył, to miałby punkt). Jednak i tak Przemek może uznać ten turniej za udany - dał mata mistrzowi międzynarodowemu - Krzysztofowi Chojnackiemu :)
Pozycja na zdjęciu poniżej.

FOTO z turnieju

czwartek, 24 kwietnia 2014

16 PITS przyśpiesza

XVI PITS - już generalne odliczanie, już ostateczne przygotowania, już lekkie podenerwowanie :) Już ponad 20 zawodników, jeszcze nie zamknięty budżet. Wiele przemyśleń ale brak czasu na rozpisywanie się - zbyt wiele spraw się dzieje :-)

sobota, 19 kwietnia 2014

Barwy wiosny 2014 :-)


Zdrowych, Radosnych Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Słonecznego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół
oraz wesołego „Alleluja” :)

czwartek, 17 kwietnia 2014

15 PM za 177 dni numer startowy: 875

W tym roku 12 października. Numer startowy 875 - kupiłem, nie ma odwrotu. Czasami trzeba śmiało, bez oglądania się i czajenia. Za dwa tygodnie też do Poznania na zaproszenie Macieja Łucyka ale tylko 10. Właściwie to całe szczęście, że tylko 10. Dzisiaj miałem biec i ... się nie chciało. Z Eneą lekko się skomplikowało, bo Enea chce fakturę a Rada Rodziców może dać tylko potwierdzenie darowizny. Na szczęście dostałem sygnał od Olka Dobersztyna, że jakieś gadżety mi przywiezie. Zatem coś tam będzie. 

niedziela, 13 kwietnia 2014

Trzcianka 2014 za nami

Tak jak zapowiedziałem wcześniej - nie pojechałem w tym roku do Trzcianki. Grało prawie 250 szachistów. Chciałbym mieć taki fundusz nagród http://memorial2014.pl/komunikat-organizacyjny/  a teraz pomyślałem i nie ... taki turniej by mnie przerósł. Starczyłoby 6000 zł - tyle ile było za pierwsze miejsce w Trzciance. Co ciekawe - mimo tak wysokiego wpisowego frekwencja była naprawdę dobra. Wydaje mi się, że było dość znaczne opóźnienie, bo jak zaglądałem na transmisję tuż przed południem to była dopiero druga runda a jak wróciłem o 17-ej z Gniezna to jeszcze trwała 9-ta. Zatem zamiast 5 godzin - 7 godzin. Widziałem, że w ostatniej rundzie Radosław Wojtaszek odpuścił i wziął szybki remis, Naidtisch wygrał i lider polskich szachów spadł na III miejsce. Zatem dwa pierwsze miejsca dla Niemców ... hmmm. Jacek Tomczak był 12 na liście startowej i zajął 12-e miejsce - można powiedzieć, że się wybronił. Oglądałem na transmisji jego partię z Michałem Bartlem i ... oddał piona, oddał jakość; chciałbym przeanalizować tę partię na komputerze, później wydaje mi się że Bartel podstawił wieżę (bo przeskoczyłem na chwilę na inną szachownicę) i Jackowi udało się wygrać ale wydaje mi się, że naprawdę się udało. Prawda jest jednak taka, że zawsze trzeba grać do końca a w szachach szybkich trzeba jeszcze dodatkowo grać szybko!
W pierwszej rundzie z Wojtaszkiem  grał Waldemar Starzyński z Bydgoszczy, miał gorszą ale żeby tak szybko poddawać, przecież każdy może się pomylić :)

sobota, 12 kwietnia 2014

Puchar na XVI PITS :)

To testowy filmik ale już z prawdziwym pucharem z prawdziwego marmuru i prawdziwym królem :)
Inne puchary też będą :)

sobota, 5 kwietnia 2014

PITS-ENEA

Nie chcę zapeszać ... ale jest duża szansa na pozyskanie dużego sponsora dla PITS :) Konkurs "W kontakcie z energią" ruszył - jeśli ktoś to czyta a jest jeszcze kwiecień 2014 to ... proszę o głos :) Gdy się spojrzy ile głosów mają w chwili obecnej inne szkoły, to się odechciewa (Wapno ok.80 a kilka szkół już 500-900) ale trzeba wierzyć w sukces. Gdy się patrzy na filmiki z tamtych szkół, to widać iż to bogate szkoły i jeszcze walczą o tę tablicę. Wapno ma jedną i to też tylko z konkursu. Dla szkoły w Poznaniu filmik robił zawodowiec, który ma swoją stronę jako filmowiec. W sumie jednak i tak jakość filmiku nie ma tu większego znaczenia - ważniejsze jest głosowanie. Naprawdę jestem ciekaw jak niektórym szkołom w ciągu kilku dni udało się zmobilizować tysiąc internautów. Tak to już jest z głosowaniami :)

Sezon koszenia trawy


... uznaję za otwarty :) No tak ... zaczyna się. Przy domu musiałem jeszcze wygrabiać mech. Ewa nie chciała się przekonać do pomysłu, aby zamiast trawnika mieć mechnik :) Przynajmniej z koszeniem byłby spokój. Dla mnie byłoby to naprawdę dobre rozwiązanie. Musiałem trochę ruszyć prace związane z projektami do CDEW. Pojechałem do proboszcza w Srebrnej Górze ale okazało się, że księgi z tamtych lat zostały przekazane do Gniezna. Napisałem do Archiwum w Gnieźnie, odpowiedź była szybka - niby tak ale mam zdobyć zgodę męża i córki. Cóż - poszukałem w internecie znalazłem adresy napisałem i szybko uzyskałem zgodę. Szkoda, że szybciej się za to nie wziąłem - mógłbym chyba więcej osiągnąć ... no ale to miały dzieci robić. Natomiast z Maciejem Łucykiem też nie powinno być najgorzej, bo zawsze jest szansa, że jakieś kontakt z nim mam a ostatnio lekko mnie zawiódł i ma wobec mnie mały "dług wdzięczności" :)

wtorek, 1 kwietnia 2014

Szachobiegi - nowa dyscyplina sportu!

To nie żart - w czasie dzisiejszego treningu biegowego obmyśliłem zasady tej nowej dyscypliny sportowej - kombinacji szachów i biegów.
Podstawowa wersja tej dyscypliny - w telegraficznym skrócie:

  • w szachy gramy siedem rund systemem szwajcarskim;
  • przed każdą rundą odbywa się bieg na 400 m z elektronicznym pomiarem czasu;
  • rozgrywki szachowe odbywają się z użyciem zegarów elektronicznych, bez dodawania czasu;
  • czas dla zawodnika na partię to 400 sekund - x (x to czas uzyskany w biegu przed rundą);
  • np. zawodnik biegł 120 sekund, to na partię dostaje 400-120=280 sekund (4 min. 40 sek.);
  • w turnieju szachowym zawodnicy są kojarzeni z zwykłym systemie szwajcarskim;
  • kolejne rundy odbywają się co 20 minut;
  • po siedmiu rundach ustalamy tabelę w turnieju szachowym oraz tabelę łącznych czasów w biegu 7x400m;
  • o zwycięstwie decyduje najniższa łączna suma punktów za miejsca w szachach i biegach;
  • np. bezwzględnym zwycięzcą jest zawodnik, który wygrał turniej szachowy i miał najlepszy łączny czas biegu (zdobył 2 punkty za dwa pierwsze miejsca);
  • w przypadku takiej samej sumy uzyskanych punktów o zwycięstwie decyduje lepszy czas biegu, jeśli czas biegu będzie taki sam decyduje wartościowanie szachowe.
Wszystko jasne? Oczywiście zawody powinny być rozgrywane przy stadionie lekkoatletycznym, najlepiej z elektronicznym pomiarem czasu (chipy). Obok stadionu powinna być sala gry z elektronicznymi zegarami. Trzeba by jeszcze dopracować mechanizm odejmowania czasu za bieg. W tej chwili musieli by to robić ludzie ale lepiej gdyby jakiś elektroniczne gadżety wymyślić, że np. przykładamy chip do zegara i zegar sam ustawia odpowiedni czas.
-
Opracował: Jacek Haja :-)