sobota, 30 grudnia 2023

W normie, czyli bez fajerwerków

 


Magnus Carlsen spokojnie wygrał sobie Mistrzostwo Świata w Szachach Szybkich. Następnie spokojnie wygrał sobie Mistrzostwo Świata w Szachach Błyskawicznych. Ot tak po prostu, bez żadnych dogrywek. Co na to Polska? W szachach szybkich: GM Jan Krzysztof  Duda 44. / IM Jakub Kosakowski 100. / GM Kacper Piorun 129. / GM Grzegorz Nasuta 146. / IM Jakub Seemann 158. Dwóch zawodników w pierwszej setce... Oczywiście nasi mieli swoje piękne partie ale ostatecznie bez szału. W szachach błyskawicznych ... miało być lepiej. Trochę lepiej było: GM Jan Krzysztof  Duda 10. / IM Jakub Kosakowski 95. / GM Kacper Piorun 107. / GM Grzegorz Nasuta 161. / IM Jakub Seemann 176.
Moje wyniki na chess.com? Jestem niezły w rozwiązywaniu zadań, rozwiązałem nawet jedno za 3000

W ubiegłym roku narzekałem na frekwencję na mszy za śp. Leona. W tym roku był pełen kościół ale raczej dlatego, że była to już niedzielna msza.
Jeszcze przy okazji wspomnę, że Maksowi nie przedłużyli umowy o pracę, chociaż jeszcze niedawno były rozmowy o tym jakie, kiedy podwyżki dostanie. Frigo woli na wszystkim oszczędzać, czyli wziąć stażystę, przyuczać go i płacić jak najmniej. Natomiast Maks ... musi szukać kolejnej pracy.

Wartość relatywna dwóch piątek


 

Znalazłem w swojej portmonetce dwie monety 5 złotowe ale takie trochę "inne". Czułem, że mogą być trochę więcej warte, niż zwykłe piątki, a niewiele brakowało, żebym je na myjni wydał. Zatem teoretycznie jest to 2x5=10 PLN. Są firmy, które w promocji gotowe są sprzedać takie dwie (no może w nieskazitelnej jakości) za 112,20 PLN. Według rynku czyli np. na Allegro wartość tych monet, to 79,98. Ja natomiast gotów jestem się zadowolić kwotą 55 PLN, zatem gdyby ktoś był zainteresowany, to ja mam "Bydgoszcz" i "Poznań". Całkowity "dochód" z transakcji zostanie przeznaczony na XXVI PITS. Natomiast jeśli nie dojdzie do transakcji, to nie wykluczam, że beneficjentami monet zostaną zawodnicy z XXVI PITS.
Kalendarze LINDNERA ... niestety nie sprzedają się jak ciepłe bułeczki :) tzn. do 30 grudnia udało się sprzedać jeden (!) i to jeszcze w transakcji wiązanej.

niedziela, 24 grudnia 2023

Życzenia

 


Wigilia, ... to również imieniny Ewy. W życzeniach zawsze byłem kiepski :)

piątek, 22 grudnia 2023

Ostatni roboczy dzień w r. 2023

 

Do szkoły pojechałem tylko dla formalności, żeby się pokazać. Zamiast lekcji były wigilie klasowe i jasełka, zatem szybko mogłem opuścić szkołę. Wstąpiłem jeszcze na chwilę do M. bo dawno tam nie byłem. Pogadaliśmy o szachach i o polityce. Ja bardziej o szachach, on bardziej o polityce. Następnie wyruszyłem do Wapna robić migrację stosu technologicznego. Miało być szybko i łatwo. Na to liczyłem. Wiedziałem na co zwracać uwagę. Porobiłem archiwa. Zmigrowałem. Wypadało jeszcze sprawdzić, czy wszystko działa. Uruchamiam program i ... zonk. Robię jeszcze restarty, kombinuję z czyszczeniem pamięci podręcznej i dalej nic. Dzwonię do eksperta z Sygnity, o dziwo odbiera. Zaczyna opowiadać ile to może być przyczyn. W końcu umawiamy się na g. 13, bo wcześniej musi zdalnie pomóc innemu człowiekowi, któremu obiecał a jak nie dzisiaj, to dopiero w styczniu. Nie pozostaje nic innego jak czekać. Czekając jeszcze się bawię i ... zastanawiam się, że jak to możliwe, iż teoretycznie serwer JBoss się uruchamia i usługi te co powinny chodzą a program jednak nie uruchamia się. Coś mnie skusiło, aby poprosić pracowniczkę na sąsiednim stanowisku komputerowym, aby spróbowała połączyć się z programem zdalnie. Uruchamia program i ... jej się uruchamia. To już połowa sukcesu, już nie jest źle. Sprawdza dane i te z dzisiaj są, zatem baza jest ok. Ja walczę na lokalnym komputerze, czekając na 13. Ekspert dzwoni trochę wcześniej i przedstawiam mu sytuację, przejmuje komputer, coś tam edytuje w plikach, bo nowa Java jest wymagająca. Natomiast okazuje się, że mix starej Javy i nowej Javy w tym zestawieniu, gdy komputer nie działa na koncie administratora wywołuje właśnie kłopoty. Przestawia aplikację kliencką na nową Javę i ... ostatecznie na lokalnym komputerze program do świadczeń też rusza. Będzie inaczej się uruchamiał, ale powinien działać. Mogę wyjechać z Wapna z "czystym sumieniem", że zrobiłem co trzeba. W przeciwnym przypadku przerwa świąteczna byłaby dla mnie udręką, bo stale bym myślał o problemie. Taki sukces zupełnie inaczej "ustawia" człowieka. Po obiedzie wszedłem na chess.com i jak widać zrobiłem wszystkie 5 (!) zadań. Bardzo rzadko mi się taka seria zdarzało. Tak to właśnie jest jak człowiek "łapie wiatr w żagle" :) jak wszystko się układa.

środa, 20 grudnia 2023

Wielkopolska na tle Polski (szkolne szachy drużynowe)

 

Miałem trochę czasu, to sobie poprzeglądałem turnieje na ChessArbitrze. Intuicyjnie czułem, że mogę być "najlepszy" w takim zestawieniu ... ale nie sądziłem, że aż tak. Zatem przypomnę, że sędziowałem w woj. wielkopolskim:

Nie było w Polsce takiego szkolnego turnieju drużynowego, w którym zagrałaby chociaż połowa drużyn, w porównaniu do Wielkopolski. Łączne zestawienie tych trzech imprez drużynowych, to już deklasacja. Nie twierdzę, że te imprezy był supernadzwyczajne. Każda z nich powinna się odbyć w większej sali. Przynajmniej takich jak hala sportowa w Wapnie. Jednak nie było przecież aż tak źle. Z drugiej strony - większa sala, więcej biegania sędziego. Ci którzy byli, widzieli że moje interwencje sędziowskie były naprawdę szybkie. Naprawdę starałem się być czujny i szybki. Do tego byłem faktycznym organizatorem tych imprez. Zajmowałem się załatwieniem wszystkiego: sprzętu, sal, ratownika, posiłków, obsługi medialnej (zdjęcia, filmy, sprawozdania), sędziowaniem etc. etc.

wtorek, 19 grudnia 2023

Transformacyjne trudności

 

Wyraźnie widać jak w świecie szachowym (polskim) program ChessManager wypiera ChessArbitra. Było ogłoszenie końca wsparcia dla CA, dzisiaj pojawiła się informacja o współpracy CM z CR. Już sukces ogłoszony i ... zonk. Link się pojawiał a po zatwierdzeniu znikał. Oczywiście to nie wina CM. Widocznie coś, gdzieś trzeba odblokować ... i to nie jest nic nadzwyczajnego. Taka jest proza życia.

Ja sam dzisiaj byłem świadkiem dziwnego wydarzenia w GOPS związanego z podpisem elektronicznym. Ewa nie mogła sobie poradzić z przesłaniem tytułów wykonawczych, które trzeba było podpisać. Wcześniej było działało ale była zmiana komputera. No to ściągnąłem potrzebne oprogramowanie. Niby udało się podpisać, udało się wysłać. Same "zielone", kolejne etapy. A na koniec przyszło powiadomienie, że ... "błąd w treści podpisu". O co chodzi? Przecież niby wszystko było w porządku i ... nagle wpadam na prawdopodobną przyczynę. Otóż niedawno była zmiana kierowniczki i .. bardzo możliwe, że US "oczekiwał" podpisu "starej" kierowniczki (bo ona była wcześniej zgłoszona). Trudno sobie wyobrazić, żeby wszystko przewidzieć.

To właśnie dlatego, "jak coś działa, to lepiej nie ruszać" ... zwłaszcza jeśli w perspektywie jest coś pilnego, ... bo można się zdziwić :)

niedziela, 17 grudnia 2023

Problemy płciowe w turniejach


 Kiedyś tego ... nie było. W tym roku, w dwóch turniejach miałem "trudne" przypadki. 4. grudnia w Wapnie się zaczęło. Opiekun jednej z drużyn podszedł do mnie i zgłosił, że w składzie drużyny przeciwnika (jego zdaniem) grał chłopak na dziewczęcej szachownicy. Była czapka i kaptur ale ... patrząc na twarz, rzeczywiście były raczej męskie rysy. Odszukałem opiekuna problematycznej drużyny i przedstawiam sytuację. Okazuje się, że ... to jest dziewczyna. Opiekun pokazuje legitymację i tłumaczy, że dziecko jest w trakcie kuracji hormonalnej ale formalnie jest dziewczyną. Na zdjęciu rzeczywiście ta osoba. 13. grudnia, pierwsza runda Licealiady i zgłoszenie kapitana, podchodzę i ... kapitan oczekuje walkowera na czwartej szachownicy, ponieważ uważa, że gra tam chłopak a powinna dziewczyna. Odszukuję opiekuna i ... analogiczna sytuacja. Dziecko w trakcie kuracji hormonalnej ale formalnie, obecnie dziewczyna. Później jeszcze dwie drużyny protestowały. W ubiegłych edycjach tego nie było.

sobota, 16 grudnia 2023

Od 2 stycznia zaczynam w Kcyni

 

Już latem się zgodziłem i pół roku minęło i wkrótce czas zacząć szachy w Kcyni. Kolejne wyzwanie. Pojechałem nawet na turniej, żeby się pokazać :)

czwartek, 14 grudnia 2023

Sami chcieli ...

 Trudno jest napisać, żeby nie być posądzonym o złośliwość. Jeżeli ktoś bardzo się "przyłoży", to rozszyfruje o kim piszę. Jednak mi nie chodzi o osoby. Mi chodzi o ideę. Wiele razy wspominałem, że chciałbym, aby turnieje organizowane przez SZS przeprowadzić w innej (niż "związkowa"/szachowa) formuła, tzn. nie robić listy startowej w oparciu o rankingi, tylko przyjąć, że wszystkie drużyny mają taki sam ranking i numery startowe wylosować.

W ostatniej licealiadzie otrzymałem w arkuszu zgłoszenia drużyn. Przeniosłem je do CA (ponad 200 nazwisk), po opublikowaniu w Internecie serwisu turniejowego, wysłałem do opiekunów (tych, których adresy były podane) informacje z linkiem i prośbą o sprawdzenie i przysłanie uwag/poprawek. A przysyła informację, że zmienia kolejność składu podstawowego i przez to zmienia się średni ranking i chce, aby zmienić w serwisie. OK, robię to. Tuż przed turniejem pisze kolejny e-mail, że jednak zmienia skład podstawowy i znów będzie inny ranking drużyny. Ewidentnie zależy A na miejscu na liście startowej. OK zmieniam, przenumerowuję listę. W dniu zawodów, gdy w komunikacie jest napisane, że nie będzie dokonywania zmian ... podchodzi do mnie i informuje, że jednak zmienia skład. Ponieważ jest jeszcze trochę czasu do rozpoczęcia, zmieniam kolejność składu podstawowego jednak informuję, że nie będę cofał kojarzenia rundy 1., ponieważ zrobiłem je dzień wcześniej, właśnie po to by drużyny mogły już siadać przy wskazanych stołach. Trzy zmiany kolejności w celu osiągnięcia lepszego miejsca na liście startowej. Efekt? Z miejsca w pierwszej dziesiątce ląduje kilkanaście miejsc niżej (w trzeciej dziesiątce). W turnieju zagrał IM Jan Klimkowski (aktualny Wicemistrz Świata do lat 16) program CA przyznaje IMowi ranking 2400, natomiast Jan Klimkowski ma obecnie 2520 Elo i jedną normę arcymistrzowską. "Wpadam" na pomysł, aby zrobić go arcymistrzem. W tym momencie w CA pokazuje się ranking 2500, czyli +- taki jaki ma. Przypadkowo (!) drugiemu zawodnikowi z tej drużyny klikam tytuł wyższy, niż ma i drużyna zyskuje kolejne 100 punktów w rankingu. Jednocześnie tak się składa, że opiekun konkurencyjnej drużyny nie podaje w zgłoszeniu, że zawodnik na 3 szachownicy ma III kat. przez co tracą 600 punktów. Zawodniczka "konkurencyjnej" pisze do mnie informację o tym fakcie. Oczywiście koryguję. Za chwilę dostaję wiadomość od B, że przecież Jan Klimkowski nie jest jeszcze arcymistrzem, a drugi zawodnik też ma niższy tytuł, niż w serwisie i oczywiście, że zawodnik na 3 szachownicy ma  III kat. Kolejny ewidentny krok w kierunku podciągnięcia drużyny wyżej na liście startowej. Dobrze, jednym obniżam, drugim podwyższam i w rezultacie się zrównują. Jednak nie poprzestaję na tym, skoro B uważa, że wyższa pozycja na liście jest lepszą pozycją ... przy takim samym rankingu składów podstawowych, wyższy numer przydzielam drużynie związanej z B. Jaki jest efekt? Spadek niemal o 10 miejsc. Wypada jeszcze wspomnieć, że ta drużyna formalnie nie powinna być dopuszczona, ponieważ eliminacje powiatowe odbyły się tam niemal miesiąc po terminie i zgłoszenie do systemu też było po terminie (bramki już były zamknięte). Ja jednak nie jestem zwolennikiem karania dzieci za błędy dorosłych i nie robiłem żadnych problemów z dopisaniem do listy. Tak A jak i B mieli ogromne zastrzeżenia do mojego sędziowania w ubiegłorocznych rozgrywkach. Chodziło właśnie o te nieszczęsne wpisywanie kategorii i korygowanie list startowych

środa, 13 grudnia 2023

Kolejny triplet sędziowski

 

Przeżyłem. Udało się? Nie! Nie można mówić/pisać, że "się udało"! Zrobiłem to! A nie było to łatwe. W poprzednim wpisie pisałem, że nie zabiegałem o te turnieje. Tak wyszło, że zdecydowali się (SZS) na mnie. Ja skoro się podjąłem, to postanowiłem wykonać swoją pracę najlepiej jak potrafię. Gdy przyszedł e-mail z liczbą drużyn, to przez noc nie spałem. Już, gdy było 40, to ... było dużo ... a teraz? 52 drużyny w Igrzyskach Dzieci, 49 w Igrzyskach Młodzieży i 46 drużyn w Licealiadzie. Trzeba było zmieniać wszystkie lokalizacje. W szkole w Wapnie za mało stołów i krzeseł, w szkole ZS 2 za mała aula i za mała sala i też problem ze stołami. 
Zestawienie relacji:
Wczoraj było dużo wyświetleń, dzisiaj znów było dużo. Czyżby ktoś szukał ... moich "wypocin"? Jestem bardzo, bardzo zmęczony. Chyba nie warto pisać swoich przemyśleń pod wpływem emocji i zmęczenia. Tylko, czy później będzie mi się chciało? W każdym razie "odwaliłem" dużo roboty i pracowałem na najwyższych obrotach. Musiałem pamiętać o wielu drobnych szczegółach, żeby to wszystko grało jak w szwajcarskim zegarku.
__
Napotkane relacje inne: