środa, 29 grudnia 2021

Presja gry na wygraną

 

No to mamy nowego Mistrza Świata w Szachach Szybkich. 17 letni GM Nodirbek Abdusattorov z Uzbekistanu zaskoczył wszystkich znawców. Mam swoją teorię na ten temat. Nodirbek wygrał, bo tak bardzo wszyscy chcieli go ograć, a on ... wytrzymał presję psychiczną, bo szachowo wcale nie było tak genialnie. Magnus np. bardzo Nodirbeka cisnął, nie znalazł cichego wygrywającego posunięcia 29. ... Sc5 a później na siłę chciał jeszcze coś wycisnąć, gdy spokojnie mógł wziąć remis i prawdopodobnie wygrać te mistrzostwa.

 JKD też "wypuścił" Uzbeka w ostatniej rundzie, tracąc szansę na medal, bo gdyby szybko poszedł po piona c zamiast odbijać na h, to ...

Nawet w decydującej partii, którą Nodribek wygrał nie widział np. mata w 2 posunięciach, ale na sekundach, to trudno się dziwić.
Pewnie miał jakiś plan i chciał go zrealizować. W całym turnieju pewnie by się znalazło multum niedopatrzeń arcymistrzów, ale takie są właśnie szachy szybkie. Co się będzie działo na szachach błyskawicznych? Cóż, ... będzie jeszcze ciekawiej! Im mniej czasu, tym bardziej liczy się psychika. Wracając jeszcze do tytułu wpisu - Nodribek został Mistrzem Świata, bo tak bardzo chcieli z nim wygrać kolejni. Akurat w pierwszej rundzie nie miał żadnych problemów. Już w drugiej miał przegraną, ale IM Dudin nie znalazł wygranej (i przegrał). W trzeciej Caruana chyba go nie docenił. W czwartej Nepomniachtchi nie chciał ryzykować (i pewnie dobrze dla niego, bo remis). W piątej Griszczuk poszedł nie tym pionem do przodu i nie zdołał wygrać wygranej. W szóstej Korobov jak tylko złapał przewagę i jej nie wypuścił i jako jedyny wygrał z Nodribekiem. W siódmej Aronian chyba nie docenił juniora, bo tak sobie w debiucie królem do przodu poszedł i na własne życzenie przegrał. W ósmej Wojtaszek chyba zlekceważył zagrożenie po linii f i poszedł zdobywać piony wieżą i wieża przestała bronić 7 linii i to Uzbek zobaczył. W dziewiątej Gelfand mając lepszą pozycję poupraszczał i znalazł się w gorszej i się nie wybronił. O dziesiątej z Carlsenem już pisałem. W jedenastej Fiedoseev mając wygraną zrobił niedokładność i już tylko remis. W dwunastej Gukesh miał figurę więcej, komputer pokazywał +6 dla białych i czas też wcale nie był najgorszy i ... hindus pewnie pewny wygranej daje się złapać na wieczniaka. Stronie słabszej zawsze łatwiej znaleźć taki motywy, bo to ich ostatnia szansa. O trzynastej partii z JKD też już pisałem. Podsumowując - nowy Mistrz Świata nie pokazał jakiś genialnych rozwiązań, ale pilnował się i wykorzystywał bezlitośnie błędy przeciwników. Magnus Carlsen ... tylko pomógł Uzbekowi, gdyby wziął z nim remis, prawdopodobnie został by kolejny raz Mistrzem Świata, chciał koniecznie złapać Nordibeka na błąd w niedoczasie, a sam zrobił błąd i przegrał. Tak to jest z grą na wygraną za wszelką cenę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz