niedziela, 29 listopada 2020

Czasami człowiek policzy lepiej niż komputer



 Takie zdanie, jak tytuł tego wpisu i filmu, byłoby nie lada wyzwaniem dla osoby nieznającej języka polskiego. Pozycja omawiana w filmie pochodzi z zadania GM Jamesa Plasketta. Ja znalazłem to opisane w artykule Michała Kołkowskiego o Michale (Michaile) Talu (ósmym MŚ).

Tak naprawdę chodzi mi o to, że ... chociaż komputery wyścignęły obecnie człowieka, jeśli idzie o grę w szachy i człowiek nie ma żadnych szans w starciu z komputerem, to ... jednak ... może się zdarzyć, że człowiek "policzy dalej". Niewykluczone, że wkrótce komputery ... policzą jeszcze dalej i akurat takie zadanie zostanie rozwiązane. Jednak ... trzeba się cieszyć, że my ludzie mamy jakiś boski pierwiastek w sobie i czasami on może się ujawniać.

niedziela, 22 listopada 2020

Niedzielny wieczór nauczyciela

 

Dla tych, którzy myślą, że ... nauczyciele nic nie robią :) Żeby nie było ... normalnie to odpisuję, ale czasami człowiekowi "nerwy puszczają" i ... już się nie chce sprawdzać, odpisywać, tłumaczyć ... etc. etc.

Czasami trzeba jednak odpocząć ... pomyśleć o swoim życiu. Nawet jeśli w quizie wychodzi ... , że najbliżej mi do Platona :)



piątek, 20 listopada 2020

Bernard Mandelbrot

 

Google wstawiło Doodle ... i stąd wpis. Gdyby nie komputery, który potrafiły przedstawić graficznie wyniki ..., to pewnie ta teoria przeszła by bez echa. Natomiast fakt istnienia fraktali, to ... jest coś naprawdę fascynującego. Wystarczy prosty, banalny wzór i ... możemy przesłać (w tak małej "objętości") tak niesamowite grafiki ...

środa, 18 listopada 2020

Laurka

 

Zostawiam sobie na pamiątkę zrzut z pracy jednego z uczniów w ZS2 w Wągrowcu, gdzie w tym roku szkolnym zacząłem "wykładać" eksploatację lokalnych sieci komputerowych. Oczywiście muszę wspomnieć, że praca była naprawdę bardzo dobra, a co najważniejsze była ... samodzielna. Nie zawsze można zrobić ciekawą lekcję, ale trzeba się starać i jeśli po tylu latach jeszcze mi się udaje, to ... nie jest najgorzej.

poniedziałek, 16 listopada 2020

Propaganda, a fakty

 




W dzisiejszych Wiadomościach TVP oglądałem materiał, w którym sugerowano, że szwedzki model walki z pandemią nie sprawdził się. Nie mam w tej chwili materiałów (może jeszcze poszukam), ale wymowa tego materiału była następująca: w Szwecji dramatycznie wzrosła liczba zachorowań i zgonów, dzienne rekordy rosną z dnia na dzień ... czyli niby szwedzki model "be" i mają tam ogromny problem. Jednak nie były podawane żadne (!) liczby. Cóż gdyby się przyjrzeć wynikom procentowym, to rzeczywiście długo poziom zgonów w Szwecji był na poziomie liczb jednocyfrowych, a teraz ... są to liczby dwucyfrowe ... wręcz dochodzą już do 20, ... czyli kilkuset procentowy wzrost? Jednak gdyby te liczby pomnożyć przez 4, to nadal daleko Szwecji do Polski. Ba, Szwecja naprawdę się przejęła tymi wynikami i z zaleceń unikania zgromadzeń, rzeczywiście w niektórych rejonach wprowadziła prawne ograniczenia i poważnie myślą nad zakazem sprzedaży alkoholu po godzinie 22. Natomiast po obejrzeniu tego materiału w TVP można było dojść do wniosku, że szwedzki model nie sprawdził się i teraz też przechodzą na model stosowany w innych krajach, czyli że te wszelkie ograniczenia, to są jednak dobre, bo nawet Szwedzi uznali, że ograniczenia są potrzebne ...
Już miałem sobie darować, a jednak zdecydowałem sobie napisać o tym propagandowym naginaniu faktów do rzeczywistości.

niedziela, 15 listopada 2020

Precyzja czasem przeszkadza

 Mam w domu dwie łazienki. W tych łazienkach (między innymi) są dwie spłuczki. Jedna z tych łazienek wkrótce przejdzie gruntowną przemianę. Miało to być już w wakacje, a nie wiadomo, czy fachowcy dotrą w tym roku. W każdym razie przy spłuczce wyskoczył ten kapsel, który naciskamy, aby uruchomić spłukiwanie. Na początku tylko ponownie wciskałem, ale sprężyna była na tyle mocna, że kapsel wyskakiwał i tyle. Wpadłem na "genialny" pomysł, aby zastosować "kropelkę". Zatem wlałem kropelkę "Kropelki" do rurki kapsla. Na wszelki wypadek położyłem odwrotnie na podłodze i przycisnąłem ceramiczną płytką.Po kilku minutach wróciłem i chciałem zamontować mechanizm. Klej trzymał świetnie, ... za świetnie. Ze zdziwieniem odkryłem, że kapsla nie można wcisnąć, tzn. kapsel skleiłem z "paluchem" z tworzywa, a ten "paluch" chodził w takiej prowadnicy też z tworzywa, tylko teraz przestał chodzić, przestał się przesuwać w tej prowadnicy. Żadna siła nie pomagała, nie szło wcisnąć i już. Prawdopodobnie opary "Kropelki" weszły w reakcję z tworzywem "palucha" i prowadnicy i je "zespawał". Jestem przekonany, że cały czas mechanizm trzymałem w takiej pozycji, że niemożliwe było, aby kropelka "Kropelki" skapnęła na to połączenie palucha i prowadnicy. Ponieważ był wieczór, to poczekałem do dnia następnego, aby udać się do warsztatu teścia i spróbować wykorzystać imadło i młotek. Wcale nie było łatwo, ale ostatecznie udało się przesunąć paluch w prowadnicy. Jednak teraz sprężyna jest za słaba, aby odpychać kapsel do góry po wciśnięciu. Próbowałem wkropić olej rzepakowy, później znalazłem olej silikonowy, jednak mechanizm nadal nie chodzi tak jak powinien. Sprężyna, która dawniej wystrzeliwała kapsel teraz nie daje rady przesunąć paluch do góry. Z ciekawości wyjąłem taki analogiczny mechanizm z drugiej spłuczki i ... zasada działania jest taka sama tzn. naciskasz kapsel, uruchamiasz spłukiwanie, a sprężyna cofa kapsel do góry. Niestety nie mogę wymienić tych mechanizmów, bo ten bardziej precyzyjny ma trochę inną długość i jest jeszcze dodatkowo skręcany gwintem z pozostałą częścią spłuczki. Ja sobie przypomniałem, że kiedyś w tamtym mechanizmie było podobnie (kapsel wyskakiwał i też przykleiłem kropelką i było ok). Pewnie dlatego tutaj wpadłem na podobny pomysł. Jednak tam paluch i prowadnica mają owalne przekroje i jest tyle luzu, że nie ma absolutnie szans na zatarcie. Natomiast w tym "precyzyjnym" mechanizmie przekrój palucha z jednej strony jest owalny, a z drugiej strony ma przekrój krzyża. Po co takie udziwnienia? I tu wszystko było bardzo precyzyjne, idealnie wszystko przylega. No i "zemściła się" ta precyzja. Właśnie przy takiej precyzji, gdy coś się wydarzyło (te opary z "Kropelki"), to przesuwanie nie odbywa się już płynnie. W każdym razie sprężyna nie jest w stanie przesunąć palucha. Teraz sobie opisałem ... a wkrótce trzeba będzie wrócić do walki ze spłuczką.

Natomiast natychmiast przypomniały mi się przy okazji anegdoty/przypowieści z czasów studium wojskowego na czwartym roku studiów. O tym jak podczas wojny w Wietnamie Amerykanie w czasie walk wyrzucali swoje precyzyjne karabiny automatyczne, które były znakomite, ale tylko w laboratoryjnych warunkach, natomiast w warunkach bojowych, gdy dostało się ziarnko piasku, zaraz się zacinały i gdy tylko zobaczyli prymitywnego Kałasznikowa, to właśnie wybierali ten teoretycznie gorszy. Bo z Kałasznikowa podobno trudno trafić do celu nawet z małej odległości, tzn. ma małą celność, ale może wpaść do kałuży, może być utarzany w piasku, ale ... się nie zatnie.

Tak to jest z tą precyzją. Nawet w zdalnym nauczaniu jest wiele zaawansowanych narzędzi, które świetnie się sprawdzą, gdy będzie z nich korzystać nauczyciel mający biegłość w technologiach. Natomiast, gdy te same narzędzia dostaną się do nauczyciela, który dopiero zaczyna przygodę z komputerem mogą powodować tylko zamieszanie i frustrację tego nieprzygotowanego nauczyciela.

sobota, 14 listopada 2020

O co loto?

 

W czasie kolejnego tygodnia nauki zdalnej miałem ciekawe zdarzenie. W tym dniu ktoś dodał przy moim filmie (Wirtualne tło ...) miły komentarz, że jeszcze nie widział filmu, który by nie miał łapek w dół (a ten do tej pory nie miał). Oczywiście takie słowa, to "miód ...". W tym dniu miałem lekcje z klasą, w której uczy się pewien gracz/streamer. Sprawdzając aktywność na lekcji (bo wszyscy uczniowie pracują na wyłączonych kamerkach, przynajmniej w szkole ponadpodstawowej) zagadnąłem do tego ucznia, że ... pewnie gra teraz (w sensie - na lekcji) o dziwo odezwał się i potwierdził, że gra ... Skoro się odezwał, to (dumny z siebie) zagadnąłem, czy ma film bez łapek  w dół? Uczeń wręcz się zainteresował pytaniem i ... szybko zaczął sobie przypominać, który jego film miał jak długo "czyste konto"? Z tego co powiedział wynikało, że miał filmy o dużo lepszych wynikach, niż mój. 

Wróciłem zatem do prowadzenia lekcji. Po lekcji zajrzałem na konto YT i ... ostatni mój film - niesamowity skok wyświetlalności ... ponad 800, ot tak. Taki skok totalnie zakłócił wykresy statystyk oglądalności moich filmów. Prawdopodobnie uczeń na swoim streamie rzucił hasło swoim fanom, aby weszli na mój kanał. Trudno dokładnie ocenić, ile dokładnie było tych wejść, ale blisko 800, do tego prawie 200 komentarzy. Normalnie ... władca dusz. A wszystko za sprawą pewnie jednego krótkiego wpisu. 

Dla porównania na wczorajszym piątkowym turnieju szachowym zagrało 6 zawodników (przez chwilę 7), gdy w ubiegłym tygodniu było 10. Frekwencja spadła, bo ... "słabszym" zapewne nie podobało się, że przegrywają. Zatem rozwijać życie szachowe, to ... nie jest lekki chleb. Do tego ... przez niesprzyjające okoliczności, a także zmęczenie, wylądowałem na trzecim miejscu.

W takim razie ... "przebranżowić się"? Zacząć grać w popularne gry? I w taki sposób budować autorytet? Nie wiem na ile, by to pomogło w nauczaniu mało ciekawych zagadnień? Z drugiej strony te zagadnienia (których uczę) są naprawdę mało ciekawe i ... sam nie jestem przekonany, na ile się przydadzą w życiu tych młodych ludzi. Gdyby się dało uczyć za pomocą gier, to ... wszyscy byliby zadowoleni i efekty byłyby też dużo większe. Sęk w tym, że starsze pokolenie ... w to nie wierzy. (że można uczyć grając). Jednak niewątpliwie ... wszystko idzie w tym kierunku.

sobota, 7 listopada 2020

Zdalna pomoc -remotedesktop Chrome

 

Nie odpuszczam, ... kolejny film zrobiony. Trudno się spodziewać wielkiej popularności, bo to kolejny film niszowy. Alternatywne rozwiązanie do TeamViewer. Przypomniało mi się o tym jak moje GOPSy zaczęły szukać rozwiązania do pracy zdalnej. TeamViewer jest darmowy dla użytku osobistego, ale dla użytku komercyjnego kosztuje już słono. Za jedno stanowisko ok. 1,5 tys. zł na rok, za 15 stanowisk ok. 6,5 tys. za rok. Co ciekawe słyszałem, że gminy pokupowały jakieś programy do zdalnej pracy. Nie wiem dokładnie jakie, bo słyszałem o ponad 2 tys. zł (czyli może nie TeamViewer). Jednak wydawanie pieniędzy i to sporych, gdy jest rozwiązanie darmowe ...? Gdy brakuje pieniędzy na inne ważne sprawy? 

Nie zawsze najlepszy musi wygrać :)

 

W końcu udało się zorganizować turniej dla młodzieży z powiatu wągrowieckiego (no powiedzmy ja i Kapitan, to już taka przyszywana młodzież). Poziom był całkiem, całkiem ... tylko jedną partię wygrałem łatwo. Natomiast moja ostatnia partia skończyła się po czasie i nie była liczona do ostatecznych wyników. W ten sposób mając 100% wynik ... zająłem tylko drugie miejsce. Jednak nie jestem zły, wręcz ... te reguły "areny" ... bardziej oddają realne życie. Właśnie tak bywa w życiu: starasz się, starasz ... a trafisz na takie warunki (przeciwników), że mimo starań nie osiągasz ostatecznego sukcesu. Może trafiłeś na trudniejszych przeciwników, może grałeś za wolno, może ...?

Przed turniejem zrobiłem jeszcze zajęcia dla początkujących i ... ta "zdalność" może mieć swoje zalety. Znikają te drobne "przeszkody" w postaci mimowolnego rozpraszania itp. Można spokojnie prowadzić zajęcia, pokazywać przykłady etc. etc.



wtorek, 3 listopada 2020

Kolory jesieni

 

Byłem dzisiaj na cmentarzach ... smutno. Liście masowo spadają, prawdziwy listopad. Lubię tę porę roku. Do tego jeszcze natknąłem się na ten utwór, ciut tylko młodszy, niż ja. Akurat w tej wersji dedykowany Veronice Lake (rocznik 1922), która rzeczywiście była piękna, a żyła tylko 50 lat. Wstawiłem sobie, bo jak kiedyś będę przeglądał, to miło będzie posłuchać. Praca nie pozwala się rozpisywać.

niedziela, 1 listopada 2020

"Zgniłe jabłka"

 

Tak określił jeden z nauczycieli ostatnie białe komputery iMac w wapieńskiej szkole. Przełknąłem ten zwrot i głośno nie wyraziłem sprzeciwu, chociaż w duszy odezwał się bunt. Nie ukrywam, że mam sentyment do tych komputerów, chociaż już od kilku lat na nich nie pracuję. Tylko incydentalnie, gdy znajdę się w sali lekcyjnej, w której stoją. Do samego dziennika elektronicznego w zupełności wystarczą, ale niektórych stron już nie obsłużą, ... technologia uciekła.
W tym tygodniu dotarła do mnie przesyłka z USA. W środku był: plakat po angielsku, mniejsza wersja plakatu po polsku i koszulka. Próbowałem na metce koszulki doszukać się zwrotu "Made in China", ale nie znalazłem. Karton był tak wielki, że spokojnie zmieściłby jeszcze karton z MacBookiem, ale ... nawet iPada nie było. Tylko koszulka i plakat z "wierszykiem" ... Trudno mieć do mnie pretensje, że nie robię już filmów o programach dla Apple, ... skoro nie mam ich sprzętu, a pracuję na poleasingowym laptopie z Win 7 za kilkaset zł. Natomiast za cenę MacBooka mógłbym kupić dwa laptopy z Win o podobnych parametrach. MacBooka to musiałem kupić Jakubowi, bo z jakiś względów nie chciał laptopa z Win (za połowę ceny). Jednak Jakub studiuje i potrzebuje do swoich celów. 
Apple w tej chwili, to jedna z najbogatszych firm na świecie, gdy wchodzili na polski rynek, to znalazły się środki na iBooki dla edukatorów, później znalazły się nawet środki na kolejną edycję (nową partię). Gdy dostawałem sprzęt czułem się zobowiązany do tworzenia i do reklamowania. Wydawałem nawet własne pieniądze na wyjazdy, na różne "zjazdy". Dzisiaj nawet z ciekawości kliknąłem i wyszukałem, że mój program autorski "Dzikie koty w szkole" jest nadal wykorzystywany w szkołach :)

Cóż, ... kto nie zasieje, ten nie zbierze. Ja nie będę dopłacał dla idei i budował siłę marki Apple za własne pieniądze. Bodaj wczoraj widziałem jak inny nauczyciel-youtuber prezentował na swoim kanale zalety pewnego urządzenia Samsunga. Nawet jeśli nie dostał tego urządzenia, to zapewne dostał coś za prezentację tego urządzenia i taki układ jest zdrowy. Ja ostatnio robię filmy o narzędziach od Google. Samo Google nie płaci mi za to bezpośrednio nic, ale chociaż pozwala zarabiać na tych filmach. Nie są to kokosy, ale gdybym się bardziej przyłożył, to ... pewnie mogłoby być całkiem nieźle.