piątek, 29 marca 2019

Lepszy brąz niż nic

Oczywiście ... jest sukces. Oczywiście ... są gratulacje. Teoretycznie ... wszyscy zadowoleni z sukcesu. Na pewno GM Kacper Piorun jest bardzo silnym szachistą, jednak ... nie zostanie Mistrzem Świata (moim zdaniem). Absolutnie nie potępiam jego zdroworozsądkowej decyzji przyjęcia remisu po 17-tym posunięciu. Bardzo możliwe, iż na jego miejscu postąpił bym podobnie. Jakie były alternatywy w przypadku dalszej gry? Oczywiście mógł być remis "wymęczony", czyli nic by się nie zmieniło. Gdyby wygrał, miałby srebro i satysfakcję i poklask wszystkich kibiców. Gdyby przegrał, większość kibiców miałoby pretensje, że przecież mógł wziąć remis i mieć brąz i tak niepotrzebnie zmarnował szansę. Tylko pewnie znikomy procent doceniłby bojowość i wolę walki. Ja bym docenił :)

czwartek, 28 marca 2019

Czar staroci

To nie jest mój żyrandol. To żyrandol teściów, który dzisiaj wystawiłem na olx i po godzinie został sprzedany za 50 zł. W opisie napisałem, że z czasów PRL i rzeczywiście jest chyba tylko trochę młodszy ode mnie. Pewnie musiał być naprawdę drogi, bo teściowie mają do niego sentyment. Ale sprzedał się a ... mógł skończyć gorzej. Jeszcze wcześniej dzisiaj udało mi się sprzedać na olx szafę, komodę i dwa stoliki nocne z 1999 r. Wzbogaciliśmy się o 270 zł a Ewa gotowa była to porąbać. Dla mnie szafa jak szafa. Owszem nowa jest bardziej funkcjonalna, ale ... ile kosztowała? 
-
GM Kacper Piorun miał dzisiaj ciężką przeprawę. Od początku stał cały czas minimalnie gorzej. Jednak czułem, że może to wygrać. I nadszedł czas, gdy przejął inicjatywę. Przeciwnik okazał się jednak na tyle sprytny, że uciekł w końcówkę z różnopolowymi gońcami i ciężko byłoby to wygrać.
Co będzie jutro? Walka o medal. Jakie są szanse? Srebro wydaje się najbardziej prawdopodobne. Złoto jest możliwe, ale można skończyć ... na bardzo dalekim miejscu.

wtorek, 26 marca 2019

Spartacus Soul od Infinitybike dotarł

W sobotę zamówiłem, we wtorek o 16:11 dotarł. Zapakowany był w solidny, poręczny karton. W kartonie nic nie powinno się wydarzyć, ale i tak było jeszcze dużo foli i pianki - tak na wszelki wypadek. Odkręcone było: przednie koło, kierownica, pedały i siodełko. Aby skręcić rower potrzebny był klucz 15 i dwa rodzaje imbusów. Nie potrzebna była nawet instrukcja, ale trochę siły się przydało. Prawdopodobnie śruby były przekręcane maszynowo i chyba maszynowo powinienem skręcać ale ręcznie też się da. Generalnie wszystko jest tak skalibrowane, że tylko skręcić i jechać, ale przejechałem tylko kilkanaście metrów. Jednak ten krótki odcinek już pozwolił mi poczuć, że ... będzie dobrze. 
W czasie skręcania Jakub zapytał mnie dlaczego nie kupiłem męskiej wersji? Wtedy zdałem sobie sprawę jaki jestem ... praktyczny. Oczywiście dla mnie mogłaby być wersja męska i ok. Jednak mój sposób myślenia jest następujący - ten rower ma być dla każdego. Jeśli Ewa będzie chciała się przejechać nie ma sprawy. Ktoś inny będzie chciał pożyczyć nie ma sprawy. Bardzo możliwe, iż znaczenie ma tu doświadczenie z dzieciństwa. Moim pierwszym rowerem była damka a wtedy chciałem mieć męski, ale tak się zżyłem wtedy z tamtą damką, że przekonałem się do praktyczności takiego rozwiązania.
Na szczegółową recenzję przyjdzie jeszcze czas.

poniedziałek, 25 marca 2019

Minister mi nie straszny

Czasami potrzebna jest determinacja dzisiaj odważyłem się napisać do ... ministra. Oczywiście może być cisza - najbardziej prawdopodobne, ale ... próbowałem.
GM Kacper Piorun nie znalazł dzisiaj drogi do zwycięstwa, bo się uparł na pole d3 a przecież było jeszcze pole d2 :) Ale na prowadzeniu jeszcze zostaje i szanse na zwycięstwo nadal są duże.

niedziela, 24 marca 2019

Jak Piorun strzelił

W szóstej rundzie znów zwycięstwo! Idzie jak burza! Jest w tym przypadku bardzo pasującym określeniem :) GM Kacper Piorun, to kolejna polska nadzieja szachowa. Już się bałem, że będzie remis, ale KP nie odpuścił. Miał wolę walki i Caissa mu to nagrodziła. Pewnie tak to właśnie działa. Trzeba wierzyć w zwycięstwo i walczyć do końca.

sobota, 23 marca 2019

Poproś celebrytę o 10 zł

Ruszając ze zrzutką na fundusz nagród XXI PITS, wyobrażałem sobie, że wystarczy poprosić kogoś znanego o symboliczną wpłatę. Gdy uda mi się znaleźć odpowiednio znaną osobę, to już będzie "z górki", bo zrobię akcję na tym wydarzeniu tzn. ""X" dał na PITS 10 zł ... a Ty? Wpłać więcej niż "X", ...etc. etc." Nie mogę jednak nic napisać na temat tego "sposobu". Nie znam ... odpowiednich celebrytów! Próbowałem zainteresować lokalne media, ale nie ma odzewu. Podejrzewam, że gdybym "upolował" odpowiedniego celebrytę, to by te media lokalne za mną biegały, żeby im coś więcej opowiedzieć o akcji, ale jak podaję tylko "suchy" materiał, to traktują mnie jak spamera. Ten wpis tworzę właśnie pod kątem podsyłania linka do celebrytów. Nie będę pisał do kogo pisałem, bo nie o to chodzi by kogoś piętnować. Akcja z założenia miała być oparta tylko o pozytywne emocje. Tzn. "Daję, bo chcę, bo popieram szachy!". Trudno mi ocenić konkretne osoby, bo nie mam pojęcia, czy moje prośby dotarły bezpośrednio do nich. Bardzo możliwe, iż zostały "zakwalifikowane" (np. przez osobę zajmującą się odbieraniem wiadomości) jako kolejna prośba o wsparcie. Bo zdaję sobie sprawę, iż takich "żebrzących" o wsparcie (np. na leczenie lub inne "ważne" cele) jest wielu. 
-
(Celebryto (!), jeśli doczytałeś do tego miejsca, to już osiągnąłem sukces, ale spróbuj jeszcze ten fragment poniżej)
-
Trudno mi jest szybko wytłumaczyć - dlaczego wybrałem taki sposób finansowania turnieju, dlaczego zwracam się do Ciebie? W telegraficznym skrócie. Jestem przeciętnym nauczycielem (chodzi o zarobki). Nie stać mnie na finansowanie "porządnego" turnieju, chociaż i tak wiele dokładam z własnej kieszeni. Nie chcę korzystać z publicznych pieniędzy, bo bardzo je szanuję i zdaję sobie sprawę, że wielu osobom nie spodobałoby się wykorzystywanie publicznych środków na szachy. Turniej odbywa się na wsi w naprawdę ubogiej okolicy. Bardzo mało przedsiębiorstw, które i tak są mocno "oblegane" przez innych "potrzebujących". Stąd konieczność zwrócenia się po środki "z zewnątrz". Prawdopodobnie wiele osób by chętnie pomogło, gdyby wiedziało o takiej imprezie, ale jak się przebić, aby dotrzeć z informacją do tych osób? 
Załóżmy, że chciałbyś pomóc, ale nie znasz mnie i ... jak rozpoznać, czy nie jestem zwykłym naciągaczem? Otóż mam trochę atutów :) Bardzo łatwo sprawdzić w internecie moje zaangażowanie w poprzednie edycje turniejów PITS:
...
Nie sposób linkować wszystkich edycji, zwłaszcza, że "internetowy" ślad po nich, zwłaszcza tych początkowych jest już na stronach internetowego muzeum (wayback machine) :)
Trudno jest udowadniać własną uczciwość, ale może opatrzność tak chciała, że właśnie dzisiaj (23.03.2019) znalazłem będąc na cmentarzu kartę kredytową. We wcześniejszym wpisie opisuję, jak szybko znalazłem właścicielkę a przecież mógłbym zrobić kilka transakcji zbliżeniowych na kwotę poniżej 50 zł lub transakcję internetową "grubszą" opartą na znajomości kodu CVV karty. 
Staram się być człowiekiem "zdroworozsądkowym" - trudno sobie wyobrazić, aby do każdego, do kogo będę się zwracał tworzył osobny spersonalizowany tekst w nadziei otrzymania tych 10 zł. Zwłaszcza, że w wielu przypadkach nie dotrę do samego zainteresowanego (Ciebie) z tym przekazem. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy zainteresowany zechce firmować taką akcję (zbieranie funduszy na nagrody dla szachistów) swoim nazwiskiem. Jeśli zatem nie chcesz firmować akcji możesz wpłacić anonimowo, albo zasygnalizować mi, że wpłacasz, ale nie chcesz być "wciągany(a)" w akcję. Ja mam takie przypadki i szanuję wolę takich ofiarodawców. Zawsze możesz jeszcze chociaż "podrzucić" link dalej.
_
Są ludzie, którzy przechwalają się - czego to oni nie zrobili dla ojczyzny, dla społeczeństwa, ... dla ludzkości. Tutaj KAŻDY dostaje szansę prawdziwego przyłożenia się do szczytnego celu edukacyjnego. SZACHY mają bardzo dobrą markę. Nie sposób wymienić tu wszystkich wielkich ludzi w historii ludzkości, którzy grają, bądź grali w szachy. Wszyscy doceniają zalety szachów a TY możesz pomóc w rozwoju szachów. Możesz zostawić po sobie "ślad"! Zainwestować własne pieniądze w edukację młodych ludzi! Gdy ktoś Cię kiedyś zapyta - "co zrobiłeś dla innych ludzi?" Z czystym sumieniem będziesz mógł wspomnieć o wsparciu SZACHÓW.
_
Staram się racjonalnie gospodarować zebranymi środkami. Dlatego właśnie nagrody nie przekraczają pułapu, od którego trzeba odprowadzać podatek. Nie udało mi się nigdy zebrać środków, aby te dalsze nagrody były większe, albo nagrody w różnych kategoriach np. przedziałach rankingowych były większe, albo żeby były. Nie mam się również jak odwdzięczyć osobom, które pomagają np. przy sprzątaniu po turnieju. Sam też zawsze wracam ostatni (a pierwszy przyjeżdżam) z sali w Wapnie. Po przyjeździe szybko jeszcze obrabiam multimedia i piszę i publikuję relację z turnieju.
_
Podsumowując ... zapraszam jeszcze raz do zapoznania się z materiałami na ZRZUTCE 
Gens una sumus (dewiza FIDE)

Znalazłem kartę ... i jej właścicielkę

Cały czas obmyślam jak pozyskać sponsorów, zdobyć środki na XXI PITS. Dzisiaj, jak zwykle w soboty, pojechałem zapalić znicz na grobie ojca. Idąc już do samochodu, zauważyłem na ziemi plastikową kartę. Początkowo pomyślałem, że pewnie przeterminowana. Pochyliłem się podniosłem i patrzę ... ważna do 01.2022. Na cmentarzu byłem sam, tak więc nie było kogo spytać. Przeczytałem imię i nazwisko właściciela a właściwie właścicielki i przyszła mi do głowy pewna osoba. Jak się jednak skontaktować? Córka typowanej osoby od pewnego czasu uczęszcza na zajęcia kółka szachowego. Zatem znalazłem telefon w dzienniku elektronicznym. Wysłałem SMSa i ... bingo. Trafiłem. Niemal natychmiast oddzwoniła (ona nie wiedziała, kto pisał SMS, bo się nie podpisałem). Umówiliśmy się na odbiór. Ja już sobie wymyśliłem jak zrealizuję znaleźne, że nie przyjmę żadnej kwoty, tylko odeślę na stronę zrzutki, aby dokonała zasilenia funduszu nagród w kwocie dowolnej, bo każde, nawet 10 zł się przyda. A tu ciach ... przyjeżdża właścicielka i mnie zaskakuje jakąś tajemniczą torebką. Ja nie chcę przyjąć, ale ona nalega. W tym momencie trochę głupio mi wspominać o zrzutce ... no bo jak? Ale wspominam o tej zrzutce. Gdy właścicielka odjeżdża, zaglądam do torebki a tam butelka Ballantine's. Taka butelka, to ... kilkadziesiąt zł i jak tu jeszcze kogoś naciągać na wpłatę? :) Będzie, to będzie. Nie będzie, to nie będzie.
--
Wkrótce napiszę wpis, nad którym myślałem zaraz po przebudzeniu ("poproś celebrytę o 10 zł")
--
Teraz jeszcze informacja co zrobić, gdy zgubisz kartę kredytową lub debetową?
Utraconą kartę należy natychmiast zastrzec i może to zrobić nawet dziecko. Zastrzeganie dokumentów (nie tylko kart płatniczych, ale też dokumentów osobistych i prawa jazdy czy paszportu) jest dziecinnie łatwe. W 2014 r. został uruchomiony System Zastrzegania Kart. Wystarczy zadzwonić pod numer 828 828 828, który jest czynny całodobowo. Po uzyskaniu połączenia jesteśmy pytani o to, który bank wydał utraconą kartę. Następnie system (bo całe rozwiązanie jest oparte na automatycznym rozpoznawaniu mowy) przekierowuje nas do odpowiedniego banku, który przeprowadza dalszą procedurę zastrzeżenia karty. Zastrzeżenia można też dokonać w placówce dowolnego banku.

środa, 20 marca 2019

Nowa wiosna wcześniej

W szkole mieliśmy przyspieszony "Dzień wiosny", bo tak lepiej pasowało. Atmosfera strajkowa jest gdzieś świadomości, ale ... jeszcze trochę czasu zostało. O dziwo chyba większość ma wrażenie, że rząd się ugnie, chociaż z mediów docierają informacje, że kasy już nie ma a strajk nie ma akceptacji.
-
Dopiero dzisiaj kończyłem wypełnianie dziennika projektu ... tak nie lubię biurokracji. Zmobilizowało, mnie jednak pojawienie się przelewu z ostatnią ratą. Cóż - pieniądz robi swoje.
-
Kolejnych wpłat na zrzutce ... nie widać i to jest problem, bo np. medale podrożały o ponad 200 zł a PBS zadeklarował wsparcie mniejsze o 200 zł.
-
Nursułtan Nazarbajew wczoraj ... zrezygnował z dalszej prezydentury. Jego wyniki w wyborach oscylowały na ogół w okolicach 90%. Pamiętam, że pracując u Humperta zdarzało mi się rozmawiać z rosyjskimi Kazachami/Niemcami między innymi o Nursułtanie :) Zaczynał jako robotnik. Widocznie już nie chce dalej rządzić, ale ... na jego cześć stolica zmieni nazwę z Astany na Nursułtan (czy jakoś tak) :)

wtorek, 19 marca 2019

PITS-owiec na Mistrzostwach Europy :)

Akurat udało mi się uchwycić moment, gdy na czele tabeli było dwóch Polaków :), ale nie o tym chciałem pisać. Ale to bardzo fajnie i oby im się poszczęściło. Zauważyłem wśród startujących ubiegłorocznego zwycięzcę PITS :) IM Emila Mirzoeva. Dzisiaj zremisował z silny arcymistrzem hiszpańskim. Ciekawe jak mu ten turniej pójdzie?
-
Cały czas brak czasu na pisanie. Dzisiaj odwiedziła mnie siostra i dosyć posiedziała i pogadała.
-
Jutro "Dzień Wiosny" w szkole, ale to i tak będzie mało czasu. Obecnie pracuję nad filmem na "Podwórka Nivei" i ... jest ... mocny pomysł. Warto się przyłożyć, bo ... czuję szansę.

sobota, 16 marca 2019

Pokaz ślepoty szachowej w Rogowie

Długo już nie grałem w realnym turnieju i wyjazd do Rogowa traktowałem jako ... odskok od codzienności i test obecnego poziomu. Prawdopodobnie jednak za wiele myślałem o innych sprawach. Zagrało 28 zawodników, ale trzeba przyznać, że była duża różnorodność poziomów. W końcu nie wszędzie docierają IM. Wyniki końcowe są w tabeli ja króciutko sobie opiszę moją ścieżkę.
R.1.  (1) Maurycy Kranz - junior, bez kłopotów, ambitny aż do tego stopnia, że się popłakał
R.2. (0)  IM Andrzej Maciejewski - osiągnąłem nawet ... lepszą pozycję, ale nieostrożnie zagrałem pionem i aby ratować strukturę pionową poświęciłem jakość i nie było jeszcze źle ale ... chcąc zabezpieczać piona, zapomniałem o figurze i po grze.
R.3. (0) I++ Piotr Szybowicz - trzeba oddać, że kontrolował cały czas partię, ale musiał uważać i nie było aż tak źle.
R.4. (1) II Różański Bernard - grał ostrożnie, skubnąłem jednego piona, skubnąłem drugiego piona, podstawił figurę i było pozamiatane.
R.5. (1) IV Domiński Marcin - graliśmy obronę dwóch skoczków (ja czarnymi) i zboczył na dziwny wariant, w którym szybko uzyskałem przewagę. Później było jeszcze napięcie i musiałem uważać, ale to była egzekucja.
R.6. (1/2) II Gracjan Bromirski - zagrał czarnymi obronę Caro-Kann i ja poszedłem na atak Panova, i było równo, ale to ja miałem przestrzeń. Przeszliśmy do końcówki pionowo wieżowej i cały czas ja miałem inicjatywę. Wtedy przyszła "blokada". Niby czułem wygraną, ale w wyobraźni "ubzdurałem" sobie aby iść królem po piona "a" i zapomniałem, że król może iść przez linię "d". No blokada, klapki na oczach, nie wiem jak to nazwać?
W każdym razie - nie wygrałem wygranej partii.
R.7.  (1/2) I++ Piotr Konieczyński - zdawałem sobie sprawę, że to będzie trudna partia, bo Piotr jest mocnym zawodnikiem i bardzo ogranym. Ale przedobrzył - ofiarował gońca za 3 piony a właściwie 2, bo jednego wiedziałem, że szybko odbiję. Atak mu się skończył i zaproponowałem remis, bo czas miałem gorszy, ale pozycję uważałem za co najmniej równą, o ile nie lepszą. Piotr odrzucił remis, więc graliśmy. O dziwo znalazłem bardzo ciekawy motyw, który miał mi przynieść remis, przez wiecznego szacha. Piotr widocznie to zauważył i zmienił marszrutę króla, ale ja rozszyfrowałem jego plany i znalazłem ... wspaniałe (!) rozwiązanie. Niestety w tej euforii a gra była bardzo szybka i Piotr cały czas miał dużo lepszy czas. W pozycji poniżej ... zaproponowałem z rozpędu remis. Piotr popatrzył zastanowił się i ... spytał jeszcze raz, czy remis jest aktualny. Skoro jednak powiedziałem, to przecież nie będę odwoływać.  Chociaż gdy zaproponowałem, to już zobaczyłem, że mam wygraną i jeszcze w myślach liczyłem, że odrzuci propozycję, że wykona posunięcie... Niestety przyjął remis i ... wylądowałem na 13. miejscu a mogło być tak całkiem, całkiem :)
Podsumowując - sama gra nie była, aż taka zła, ale zabrakło woli zwycięstwa, wiary w zwycięstwo? A Caissa karze za takie niedociągnięcia.

czwartek, 14 marca 2019

Co to będzie?

W przedostatniej rundzie w Pradze, znów same remisy. Na samodzielnym prowadzeniu GM Vitiugov. Wydarzyć się może dużo. Lider spotka się z nieobliczalnym GM Rapportem. W tej partii może wydarzyć się wszystko. Jeśli któryś z Polaków wygra, to ma pewne drugie miejsce a może nawet pierwsze. Bardzo możliwe, że będą same remisy, ale najlepiej gdyby ... wszyscy normalnie zagrali. 
-

środa, 13 marca 2019

Koszt kleszcza kota

Nie mam pretensji do weterynarza. Przyjechał, wyjął, dał zastrzyk, dał tabletki, wystawił paragon fiskalny. Wszystko tak jak być powinno. Zdjęcie zostawiam sobie na pamiątkę. Kocią rodzinę "utrzymujemy" już od kilku lat. Ja tam nic do kotów nie mam. Nawet nie protestuję, gdy współdomownicy wpuszczają je do domu, ale nie pozwoliłem na ich stały pobyt. Pieniędzy to też trochę idzie na ich utrzymanie. Co chwilę widzę, jak dostają jakieś smakołyki, które teoretycznie nie są drogie, ale w skali roku pewnie jest to pokaźna kwota.
-
13-ka okazała się pechowa dla JKD. Ciekawe, czy mu przypadkiem czarny kot nie przeleciał przez drogę (przed wejściem na salę gry)? JKD dostał mata (!) a jego przeciwnika GM Nikita Vitiugov objął prowadzenie w turnieju w Pradze.

wtorek, 12 marca 2019

5 razy po 0,5 (w Pradze)

W piątej rundzie w Pradze wszystkie partie zakończyły się remisem. To oznacza, że JKD pozostaje na samodzielnym prowadzeniu i ma duże szanse wygrać ten turniej.
W najdłużej trwającej partii powstała taka pozycja. (na ilustracji) Komputer ocenia ją jako wygraną dla białych, ale jestem ciekaw, czy rzeczywiście jest w stanie to wygrać? Jeśli czarne dostaną się na pole g8, a nie widać przeszkód, to jak białe mogą je stamtąd przegonić? Owszem jest przewaga gońca, ale przy bandowym pionie remis jest nieunikniony.
-
Wreszcie jakaś wpłata na zrzutce.
-
W sprawie strajku nauczycieli sytuacja patowa, MEN nie ustępuje ... i nauczyciele też.

poniedziałek, 11 marca 2019

Srebrna Dycha dotarła

Trzeba sobie chociaż pamiątkowe zdjęcie zostawić. Ładnie tak moneta wygląda. Dodaję wpisy na FB, aby się bardziej ruszyła "Srebrna Dycha", ale nie jest łatwo.
-

niedziela, 10 marca 2019

W Pradze półmetek, w szkole przedstawienie ...

JKD chyba nie chciał ryzykować i dość szybko zgodził się na remis. Nie wiem, czy potrzebował trochę odpoczynku i sił na drugą połowę turnieju? Mogę się tylko domyślać. Pozostałe partie trwają, ale raczej nikt nie wyprzedzi JKD w tabeli.
-
W szkole, w Dniu Mężczyzn, przedstawienia z okazji Dnia Kobiet. Byłem, nagrywałem, ale do końca nie mogłem zostać. Natomiast trzeba zauważyć, że "oficjele" byli, zatem wypadało się pokazać.
-

sobota, 9 marca 2019

No i return

Niepotrzebnie się obawiałem o dzisiejszą partię JKD. Grał pewnie i elegancko wykorzystał niedokładność zawodnika gospodarzy GM Dawida Navarry.
-
Zakończyłem szkolenia "J@ w internecie" uffff...
-
Wpadłem na pomysł zrobienia strony na FB dla ósmoklasistów
https://www.facebook.com/Egzamin-%C3%B3smoklasisty-matematyka-414423392664722/

piątek, 8 marca 2019

No i zonk

Każdy może zrobić błąd. JKD przesadził i już w debiucie wpakował się w przegraną pozycję. Jeszcze coś próbował, ale ... szans nie było. Teoretycznie jeszcze jest na czele, ale zimny prysznic był. Tylko, co będzie dalej?
-
W szkole i w domu Dzień Kobiet. Im jestem starszy, tym mniej się stresuję.
-
Dzisiaj złożyłem życzenia urodzinowe MR. Teoretycznie nie składam życzeń tak młodym ludziom, ale ten gość ... zrobi karierę :)
-
Srebrna dycha jeszcze nie dotarła, ale praca konkursowa wpłynęła, do tej pory, tylko jedna. Zatem moje optymistyczne podejście było przesadzone. (jak zwykle) Jurek Owsiak za to chwali się rekordem. I cóż począć? Cieszyć się życiem i konsekwentnie szukać lepszego rozwiązania.

czwartek, 7 marca 2019

W Pradze nasi koszą

Wszedłem na transmisję tuż przed powyższą pozycją i ... już poczułem nadchodzące zwycięstwo JKD. Nie pomyliłem się. Zwyciężył również Radosław Wojtaszek i to nad wczorajszą ofiarą JKD, węgierskim arcymistrzem z drugim rankingiem w turnieju GM Richardem Rapportem.
-
Wczoraj dodałem film o zakładaniu bloga. Trudno powiedzieć jakie będą jego losy.
Dzisiaj wpadłem na pomysł, aby nagrać film jak rozwiązuję zadania z arkusza egzaminu ósmoklasisty. 
Sytuacja okołostrajkowa robi się ... ciekawa. Strona związkowa twierdzi, że 85% szkół będzie strajkować. Natomiast TVP informuje, że ... może 25% opowiada się za strajkiem. Do tego w sondzie ulicznej, każdy z kilku ankietowanych wypowiada się, że "strajk nauczycieli jest be". Minister Z. jest przekonana, że bez względu na strajki ... egzaminy się odbędą w terminie. Nie bardzo wiem jak to sobie wyobraża, gdyby doszło do strajku. Chyba, że ma asa w rękawie i w ostateczności gotowa jest się zgodzić na podwyżki o 1000 zł. 

środa, 6 marca 2019

Między młotem a kowadłem

Nasze asy grają w Pradze. GM Radosław Wojtaszek zremisował z GM Viditem Santoshem, chyba trochę za ostrożnie. GM JKD ... mimo dużo gorszej pozycji, ostatecznie pokonał GM Rapporta w niemal stuposunięciowej partii. Widocznie czasami trzeba zaryzykować, aby wciągnąć przeciwnika w bagno. W pozycji na zdjęciu, aby utrzymać przewagę, białe powinny zagrać pionem na a5, ale to naprawdę trudno znaleźć. Ostatecznie dzięki wygranej JKD ... wychodzi na prowadzenie, ponieważ wszystkie pozostałe partie zakończyły się remisami.
-
Nie wiem, czy było oficjalne referendum na temat strajku, ale gdy po czwartej lekcji wszedłem do pokoju nauczycielskiego "zostałem zmuszony" do zadeklarowania się w sprawie kwietniowego strajku. Odpowiedź nie była dla mnie łatwa. Z przekonania jestem wrogiem strajków, ale widziałem że determinacja była duża. Początkowo nie chciałem odpowiadać, ale ... ostatecznie zgodziłem się przystąpić do akcji strajkowej. Aczkolwiek moją odpowiedź zacząłem od wypowiedzenia swojego zdania na temat strajków. Trudno się wyłamywać w takich warunkach. Rząd "sam się prosił" o taki rozwój wypadków. Nic lepiej nie oddaje obecnej sytuacji, niż stwierdzenie:
Demokracja kończy się wtedy, kiedy rząd zauważy, że może przekupić ludzi za ich własne pieniądze. - Alexis de Tocqueville
To bardzo stare stwierdzenie i jakże prawdziwe. Rząd rozdaje pieniądze na prawo i lewo, ale to nie są pieniądze rządu. Te pieniądze trzeba najpierw komuś zabrać. Oczywistym jest, że opozycja poprze protest, ale oni nie są ani trochę lepsi a może wręcz gorsi. Kiedy ludziom otworzą się oczy?

wtorek, 5 marca 2019

53

Co by tu napisać? Nie ma czasu na pisanie. Praca, praca, praca. Jeszcze się nie wygrzebałem z wszystkich zadań. A co chwilę dochodzą nowe. Bardzo możliwe, iż w tym tygodniu chociaż trochę się wygrzebię, bo skończy się ... "J@ w internecie". Jednak nie ma lekko, trzeba jeszcze wypełnić "zakręcony" dziennik w arkuszu kalkulacyjnym. Biurokracja, biurokracja, biurokracja. Teoretycznie podkoziołek, ale ważniejsza w tym wypadku wydaje się jutrzejsza ...Środa Popielcowa.
-
Przed chwilą przeczytałem informację, że w wieku 52 lat zmarł Luke Perry.
-
Maks wczoraj stwierdził, że nie doczekam emerytury w Wapnie ... ale chodziło mu o to, że pracy nie będzie.

sobota, 2 marca 2019

Srebrne 10 zł

Zgodnie z przewidywaniami (moimi) udało mi się wygrać jedną ze 100 srebrnych dziesięciozłotówek, które były nagrodami w konkursie PKO BP. Jej wartość rynkowa, to obecnie z pewnością ponad 100 zł. Trafiłem na stronę, gdzie ktoś oferował je po 130 zł. Chociaż zawsze chciałem mieć jakąś wartościową (srebrną albo złotą) monetę, to ... od razu gdy przyszła wiadomość o wygranej, postanowiłem "zainwestować" tę monetę w XXI PITS. Różne pomysły przychodziły mi do głowy, ale ufundowanie jej (tej monety) jako nagrodę w turnieju lub nagrodę w zrzutce, to ... dla mnie jeszcze za mało. Myślałem również o zorganizowaniu loterii, w której nagrodą byłoby to srebrne 10 zł, ale ... loterii mi się odechciało. Zbyt dużo formalności do spełnienia a zorganizowanie loterii bez pozwolenia, to ryzyko takich kar, że ... bym się nie wypłacił :) Został więc konkurs. Trzeba tylko uważać, bo w konkursie też nie może być losowości. Konkurs musi mieć kryteria i najlepiej jury. Myślę o zrobieniu "nagrody" za wpłatę 10 zł na ZRZUTCE (jeszcze nie ma), gdzie wybranie tej wpłaty będzie swego rodzaju "biletem" do udziału w tym konkursie. Zadaniem konkursowym chciałbym uczynić - napisanie hasła promującego szachy lub turniej PITS, lub napisanie krótkiego tekstu o szachach np. piosenki. Pracuję nad szczegółami :)