sobota, 4 grudnia 2021

Czasami człowiek ...

 ... policzy lepiej niż komputer. Taki film zrobiłem około rok temu.



Wczoraj w meczu o Mistrzostwo Świata Carlsen-Nepomniachtchi wreszcie coś się wydarzyło. Po serii remisów Carlsen wygrał partię i to bardzo długą partię - 136 posunięć! Widocznie "dostrzegł" coś, czego nie potrafiły policzyć komputery. Aż do 121. posunięcia komputery oceniały pozycję jako równą. Był co prawda moment w 32. posunięciu, gdy była szansa na wygranie, ale wtedy Magnus przeoczył. Jednak ... może później to zauważył i ... się wkurzył? Oczywiście to są tylko moje domysły. Jeszcze nie zdążyłem przeczytać opinii ekspertów po tej partii. Za to przypadkiem udało mi się natrafić na ten mój film. Doświadczeni szachiści wiedzą, że dwie wieże są na ogół silniejsze od hetmana. Jednak nie zawsze jest możliwość realizacji takiej przewagi. Z punktu widzenia psychologii można by było przyjąć, że Carlsen się uparł i postanowił tak długo grać, aż przeciwnik się pomyli. Sęk w tym, że trudno wskazać jakiś konkretny błąd w grze czarnych. To była raczej konsekwentna, totalna gra białych. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz