środa, 29 lipca 2020

Mistrz Polski w Szachach 2020'


GM Kacper Piorun dostarczył sporo emocji szachowym kibicom ... Nie zauważył mata w jednym posunięciu, a jednak wygrał te mistrzostwa. Jak można sprawdzić we wpisie z 21 lipca, to właśnie jego typowałem na zwycięzcę jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek, gdy już było wiadomo, że nie zagrają JKD i RW. Tę "wpadkę" z matem w 1, będą mu pewnie długo wypominać, ale ... któż jest doskonały? Kiedyś pisałem jeszcze o jego sensacyjnej porażce w Trzciance z Krzysztofem Żołnierowiczem. Będę się starał, aby zagrał w Wapnie na PITS :) Może już w 2021'?

niedziela, 26 lipca 2020

Każdy ma szansę


Te wakacje niewątpliwie upływają mi ... z LOTTO. Przy czym, nie tylko sześć tygodni #LOTTOBargielChallenge, ale również trochę gram. Teoretycznie rachunek prawdopodobieństwa, to jedna z moich specjalności, a jednak ciągle mnie kusi złamanie systemu. Na początku wakacji udało mi się wygrać przy okazji promocji Multi Multi 720 zł. 500 wypłaciłem, a reszta poszła na ... dalszą grę. Już prawie wszystko poszło i ... w zakładach za ostatnie pieniądze (z tej puli) znów wygrana. Tym razem 160 zł. Oczywiście postanowiłem grać dalej. Z tych zainwestowanych do tej pory udało się wygrać 67 zł. Nadwyżkę jednak też postanowiłem "zainwestować" w ostatnie losowanie z premią. Już za godzinę się okaże. Żeby w pełni wykorzystać różne szanse, kupuję specjalnie "po kawałku", aby uzyskać jak najwięcej kuponów Loteriady. W pierwszym losowaniu Loteriady nic nie wygrałem, ale gram dalej. Grając w Lotto ... wspieram pośrednio szachy, ponieważ Lotto jest strategicznym sponsorem polskich szachów. Co prawda teraz bardzo skromnie dali na MP, ale ... dali.
___
Jak można się było spodziewać ... nie udało się nic wygrać, za tę resztę pieniędzy, czyli ... wróciły do LOTTO i taka moja przestroga ... pobawić się można, ale lepiej się nie uzależniać, a bardzo łatwo można się uzależnić. Na tym obrazku widać wiadomości "Gratulujemy ..." ale informuję, że to są gratulacje dotyczące wygranej 3 zł, gdzie płaciłem za kupon 10 zł. :)

środa, 22 lipca 2020

52. Lato na Pałukach - 22. sierpnia


Dzisiaj dostałem komunikat, a wiem że są szachiści, którzy tu właśnie szukają informacji o życiu szachowym w powiecie wągrowieckim. Czy tym razem Wągrowiec przebije Wapno pod względem frekwencji? To okaże się już za miesiąc. Ja jeszcze formy nie mam. Chociaż wygrałem dzisiaj wszystkie partie na Lichess, ale ... to nie były takie wygrane, jakich bym sobie życzył. Z zadaniami też utrzymuję się na poziomie powyżej 2000, ale przecież było 2200.
Świetnie poszło imiennikowi - GM Jackowi Tomczakowi i druga wygrana w meczu i awans do następnej rundy. Nie znalazłem niestety możliwości obstawienia zwycięzcy MP na STS, za to złożyłem im propozycję, aby dodali taką możliwość. Znalazłem za to opcję obstawienia wyników w Biel. Podkusiło mnie, aby postawić na GM Radka Wojtaszka. Zrobiłem to w zestawieniu ze zwycięstwem GM Adamsa. Adams rzeczywiście wygrał, ale RW tylko zremisował, ... chociaż chyba mógł przycisnąć. Jedynym pocieszeniem jest, że chociaż dzięki temu remisowi wyszedł na czoło tabeli.

wtorek, 21 lipca 2020

Dobry start jest ważny


Rozpoczęły się Mistrzostwa Polski 2020' ... kasy mało, to trudno się dziwić, że nie grają: JKD i RW. Gdybym miał typować zwycięzcę, to jeszcze kilka dni temu stawiałbym na GM Kacpra Pioruna. Jednak dzisiaj przyszło mi do głowy, że skoro tak dobrze wystartował mój imiennik, to ... może warto by postawić właśnie na GM Jacka Tomczaka? Podejrzewam, że u bukmacherów dostałbym ... duże pieniądze, gdyby to to on został Mistrzem Polski.
W każdym razie, dzisiaj wygrał jako pierwszy, a to może mieć znaczenie, bo jak ... idzie, to idzie!
Nagrody nie są atrakcyjne, bo widocznie sponsorowi (LOTTO) nie idzie aż tak dobrze. W każdym razie, ja się mocno przykładam :)

Grać, ... też gram :) Nawet wczoraj 160 zł wygrałem, co pozwoli mi ... na dalsze granie przez kilka dni.

poniedziałek, 20 lipca 2020

Międzynarodowy Dzień Szachów


Nie miałem czasu świętować, ale coś tam z szachami dzisiaj miałem do czynienia. Dodałem na na szkolnym FB wpis o 15 kompletach szachów, które dotarły w ramach akcji "Edukacja przez Szachy w Szkole". Godzinkę korepetycji z szachów przeprowadziłem i kilka zadań rozwiązałem. Zatem "coś tam" :)

niedziela, 19 lipca 2020

Różne kariery ... naukowe


Pamiętam prof. Tomasza Łuczaka z czasów moich studiów w Poznaniu. Nie miałem z nim zajęć, ale pamiętam, że krążyły wtedy opinie, iż to super mózg. Właściwie dopiero oglądając ten film, mogłem zobaczyć go "w akcji". Bardzo charakterystyczny, delikatny uśmiech i ... błyskotliwa kariera. Pod koniec tego filmu padają fajne słowa ... "... w głębi serca czuję się dyletantem ...". Jednak wszystko ... układało się w jego karierze naukowej fantastycznie.
_
To teraz inny przykład.
Mgr Jerzy Pietraszko, bo chyba jednak tego doktoratu nie zrobił. Dużo można poczytać w wątku forum. Niewątpliwie też był zdolny, do tego był szachistą. Jednak temu człowiekowi, tak nie poszło (jak mogłoby sugerować zdjęcie). Kariery nie zrobił, chociaż szachistą był dobrym. Gdy byłem na chess.com, to graliśmy w jednej drużynie i miło przeglądało się jego partie. Wydaje mi się nawet, że w jakimś turnieju (online) z nim zagrałem. Wyniku nie pamiętam, ale nie ma to przecież znaczenia. 
_
To jeszcze o jednym matematyku - prof. Stanisław Szufla. Zmarł 14 lipca br. w wieku 77 lat. Miałem z nim jeden egzamin z równań różniczkowych (zdałem przy pierwszym podejściu). Było to ok. 30 lat temu, czyli profesor musiał być wtedy w wieku ok. 50 lat, ale ... ja byłem wtedy przekonany, że jest blisko emerytury, czyli oceniałem go na ok. 65. Pamiętam jak widziałem go w "ortalionie" i berecie i na ulicy spokojnie by się wmieszał w tłum robotników.

wtorek, 14 lipca 2020

Nowoczesne technologie a tradycyjne podejście


20. czerwca br. w Bartodziejach koło Wągrowca spalił się dom. Na szczęście nie było ofiar, ale wiadomo ... tragedia. W ubiegłym tygodniu miałem telefon, czy zgodziłbym się założyć zrzutkę dla pogorzelców. Chociaż to zbieranie pieniędzy nie jest zbyt wdzięcznym zadaniem, zgodziłem się. Przygotowałem sobie materiały i nawet zabrałem się do układania tekstów. Jeszcze w trakcie tych czynności zadzwonił do mnie Sołtys Bartodziej, aby poczekać do poniedziałku, bo urzędnicy obiecali że zorganizują zbiórkę na ten cel, więc chociaż już był zniecierpliwiony, że to tak długo trwa postanowił, aby poczekać do poniedziałku. Wiadomo, że nie będę się "wpychał" w nie swoje sprawy. 
Życzę Komitetowi jak najlepiej, oby się wszystko udało, oby się udało zebrać jak najwięcej funduszy. Jednak mam swoje uwagi. Taki instytucjonalne podejście spowodowało, że akcja rusza po ponad trzech tygodniach, a powinna ruszyć następnego dnia po pożarze. Na zrzucie widać skan dokumentu, który został umieszczony na FB i jest udostępniany, ... ale dla takiego przeciętnego internauty, takie czytanie tekstu, a następnie wchodzenie na stronę swojego banku i ręczne przepisywanie numeru konta do wpłaty jest ... trochę irytujące. Owszem te osoby, które znają sprawę, znają ludzi i chcą wpłacić, to wpłacą, ale ... przy takim podejściu tracimy już osoby, które byłyby zainteresowane szybkim załatwieniem sprawy i drobną wpłatą. Takie jest moje zdanie. Piszę ten tekst po to, że gdyby się przydarzyła jeszcze kiedyś analogiczna sytuacja, móc się szybko odwołać do doświadczeń. W tym dokumencie (skanie) jest informacja, że informacje o przebiegu będą pojawiały się na stronie Urzędu Gminy, a nie ma nawet podanego adresu strony. Oczywiście można odszukać adres strony Urzędu Gminy, z tym że nie ma tam (przynajmniej w tej chwili) informacji o akcji i wątpię, aby ktoś np. fatygował się się i uaktualniał np. stan konta, skoro nie byli w stanie opublikować informacji o akcji. Później jeszcze sprawdziłem na FB i tam jest, ale nie jest przypięty, zatem będzie ... spadać na dół, a ciekawe, czy będzie publikacja stanu. W tym przypadku serwisy zrzutka.pl, czy siepomaga.pl czy inne, mają tę przewagę, że człowiek wpłaci i widzi swoją wpłatę i widzi kolejne wpłaty, widzi jak przybywa na koncie, może bezpośrednio z tej strony udostępniać w mediach społecznościowych. No jest to zupełnie inna jakość. Bardziej przystająca do obecnych czasów. 

niedziela, 12 lipca 2020

No i po wyborach

Jak będzie naprawdę, to się okaże po oficjalnym ogłoszeniu wyników. Wiadomo już, że frekwencja wyniesie prawie 70%, co w niektórych krajach nie jest niczym nadzwyczajnym, ale w Polsce od ponad 25 lat takiej nie było. Inne zagadnienie, to ... dlaczego 1/3, czyli prawie 10 milionów pozostało w domach? Nie odpowiadał im żaden z kandydatów? Nie wierzą w demokrację? Mają gdzieś politykę? 
Pierwotnie ten wpis miał inny tytuł, dla niektórych bardzo bulwersujący. Na tyle bulwersujący, że zmieniłem. 
Na początku nie rozumiałem, o co chodzi z tymi gwiazdkami, ale idzie się domyślić. Te gwiazdki pokazują jaka jest ta polityka. Obojętnie kto będzie prezydentem, trzeba będzie dalej żyć, trzeba będzie pracować, spotykać się, rozmawiać. Oby było dobrze i oby nie było nienawiści. 

sobota, 11 lipca 2020

Agnes Obel - kolejne odkrycie


To teraz dla kontrastu, ... bardzo ambitna artystka, miła dla ucha muzyka i ... jakże "kiepski" wynik. (w porównaniu do wcześniej opisywanych wykonawców) Dunka, która mieszka w Berlinie. (od wielu lat) Naprawdę dobrze się tego słucha.
Teraz jeszcze z kronikarskiego obowiązku opiszę "czarną serię" zdarzeń. Spodziewałem się kuriera. Kilka spraw udało mi się od rana załatwić i wyprostować. Np. okazało się, że Mentor nie odbiera popsutej jednostki centralnej z wapieńskiej pracowni językowej, ponieważ nie nastąpiło systemowe zgłoszenie. Wcześniej niby wszystko było ustalone, e-mail był napisany, jednostka spakowana, a system nie "ruszył", bo nie było zgłoszenia systemowego, ale wtedy nikt nie powiedział, że takowe ma nastąpić. Jednak miałem sprawę na uwadze i wszystko "wyprostowałem". Teść poprosił mnie, abym pomógł mu zawieźć telewizor do "Eldorado" (zakład naprawczy mojego byłego ucznia). Telewizor nie był ciężki, ale był duży. Kurier nie dał znać, o której przyjedzie, więc stwierdziłem, że szybko się uwiniemy z tym telewizorem i za kilka minut wrócę, więc zabrałem tylko komórkę. W trasie zadzwoniła koleżanka w sprawie tych "papierów", o których niedawno pisałem. Zapewne w tym momencie, ciut za późno zadzwonił kurier i się nie połączył (bo był zajęty numer). Dotarliśmy do "Eldorado", telefon od Ewy, że kurier czeka. No to niech czeka, ale ... nie może czekać i pojedzie na inny adres i ja mam tam jechać. OK, wsiadamy z teściem do samochodu i ruszamy na podany adres. W trasie przychodzi mi do głowy, że może być potrzebny dowód osobisty. Wtedy przypominam sobie, że mam w telefonie m-tożsamość, czyli taki wirtualny dowód. Szukam apki, uruchamiam i ... jest nieaktualny certyfikat. Muszę przez ePUAP, loguję się przez bank, bo tak mam ustawione i już wiem, że będzie problem, bo pewnie będzie trzeba potwierdzić kodem, a nie mam przy sobie karty zdrapek. Ale nic, jedziemy i znajdujemy kuriera. Zaczyna się. O ile PESEL pamiętam i mogłem z głowy powiedzieć brakujące cyfry, to kolejne zabezpieczenie polegało na uzupełnieniu cyfr z dowodu osobistego. Nie pamiętam. Dzwonię do Ewy, a Ewa ... wyszła do sąsiadki. Uzupełniamy poddpisy w umowach i czekamy, aż Ewa zadzwoni z danymi z dowodu. Dzwoni, uzupełniamy, załatwione. Wracam do domu chcę uzupełnić tę m-tożsamość i ... zonk. Dwa podejścia, dwa zmarnowane kody ze zdrapki i ciągle błąd. W takich momentach przydaje się bardzo ... stoicki spokój.
_

czwartek, 9 lipca 2020

Przejmujemy Jutuby


Naprawdę nie jest łatwo nadążyć za życiem ... W czasie lekcji szachowej ze Stasiem, dowiedziałem się o piosence "Przejmujemy Jutuby". Miała wyskoczyć na początku listy w wyszukiwarce YT i wyskoczyła. Patrzę a ten film ma ponad 50 milionów wyświetleń ... Takie jest życie. Człowiek może sobie wypruwać żyły i nie może dobić do 3 milionów, a ... taka młodzież "przejmuje jutuby" i już.
-
Do tego to pewnie nie jest największe osiągnięcie na polskim rynku, a polski rynek, to przecież nie jest aż tak wielki rynek.
-
Dzisiaj miałem jeszcze dzień z biurokracją - wypełniłem 22 arkusze oceny efektywności pomocy psychologiczno-pedagogicznej.
Od jutra trzeba wziąć się do roboty :)

wtorek, 7 lipca 2020

Wyzwanie LOTTO - #1 wytrzymałość


Wyzwania nie są dla mnie problemem. Właściwie, to lubię wyzwania. Tu akurat zdążyłem na ostatnią chwilę, ponieważ dzisiaj opływał termin dodawania "prac" (film+komentarz).
__
Oprócz wyzwania udało mi się ogarnąć kilka innych spraw. Np. leasing MacBooka. Załatwiłem też wszystkie formalności (raport, opłaty, wysyłka raportu) związane z XXII PITS.
W 2020 r. prawdopodobnie znów PITS będzie jedynym turniejem z powiatu wągrowieckiego zgłoszonym do FIDE.
_

poniedziałek, 6 lipca 2020

Ennio Morricone

<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/gWm_xFuM5ZE" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
Dzisiaj zmarł wielki kompozytor i dyrygent. Autor muzyki do ... ponad 500 filmów! Niesamowite. 
Warto wspomnieć, że EM rozważał drogę życiową profesjonalnego szachisty ... Bardzo ciekawy wywiad.