sobota, 31 grudnia 2022

Podsumowanie roku ... 2022

 

Cóż, ... bardzo szybki był ten rok. Bardzo mało miałem czasu, albo może nie potrafię go odpowiednio wykorzystać. Wojna na Ukrainie niewątpliwie najwięcej namieszała, ale ... to taki trochę lokalny (polski) punkt widzenia. Gdybym miał spojrzeć bardziej globalnie, to ... chyba wejście (wyjście (z pieluch)? przejście?) sztucznej inteligencji do życia zwykłych ludzi.


W tych ostatnich dniach miałem dużo do czynienia z odejściami, ze śmiercią ludzi. Pomyślałem sobie wtedy - ciekawe ile ludzi codziennie umiera, tak średnio? Ile tysięcy, ... milion? Okazuje się, że jest to do sprawdzenia. Można to sprawdzać nawet w czasie rzeczywistym >>> WORLDOMETERS


Szachowo ... było ... przeciętnie. Biegowo ... było ... kiepsko. Finansowo, zapowiadało się dobrze, ale inflacja skutecznie mnie sprowadziła na ... ziemię.

-

Jak już opublikowałem ten wpis, to przeczytałem, że zmarł Benedykt XVI.

piątek, 30 grudnia 2022

Dalej smutno ...

 


Znów uczeń, którego przeżyłem. Do tego kolejna informacja o zgonie 63 letniego działacza sportowego. Do tego informacja o przepełnionych szpitalach i tysiącach zachorowań na grypę, grypopodobne, covid, ... Na mszy za Leona kilkanaście osób, ale tylko 5 z naszej rodziny, bo to trzy msze były. Jeszcze jeden dzień tego roku 2022 został.
JKD w ostatniej partii pewnie bardzo chciał wygrać ... no to przegrał i medal przeszedł koło nosa. Carlsen ... tak jak przewidziałem wczoraj. Odrobił straty, wytrzymał psychicznie, wygrywał nawet remisowe pozycje i ... został Mistrzem Świata (również) w Szachach Błyskawicznych. Gratulacje.
-
Czasami zaglądam do statystyk tego bloga ...
Czego ci Rosjanie szukają u mnie?  Nie wiem.

czwartek, 29 grudnia 2022

Żegnaj Królu

 

Pele, to piłkarz z mojego dzieciństwa. Co tam Deyna, Szarmach, Lato, ...? Jego znali wszyscy, cały świat. 

To na świecie, w Damasławku pogrzeb Michała Grajka. Sprzedawcy z "żelaznego", wędkarza, miłego człowieka.

-

W szachach? Nie miałem czasu oglądać całości. Wpadłem tylko, gdy JKD wypuścił w 12. rundzie wygraną z Girim 

Oczywiście łatwo to znaleźć na spokojnie a co innego, gdy gra się na sekundach. Ale akurat to zobaczyłem. Co ciekawe, po pierwszym dniu prowadzi samodzielnie Nakamura, a Carlsen ma punkt straty. Myślę, że jednak ma szanse jeszcze wygrać. Chociaż odstawia takie "numery"


@glo.chess Magnus arrived 2.30mins late on blitz game 😎 #chesstok #viral ♬ original sound - Global Chess

środa, 28 grudnia 2022

Prostowanie, prostowanie ...

 

Nie wiedziałem jakiego obrazka użyć do tego wpisu, a ten się napatoczył. To już środa, a jeszcze tyle do zrobienia. W mediach trąbią, że ludzie chorują i to dużo ... i mnie też coś bierze. A tu jedna szkoła, a tu druga szkoła, a tu firma, a tu PITS, a tu Bronek z turniejami, a tu zamykanie WIMS, a tu kolejny pogrzeb, a tu MŚ, a tu ... . Właściwie nie wiadomo za co się zabrać ... taki koniec roku 2022. Bardzo, bardzo zabiegany.

Magnus Carlsen udowodnił, że nadal jest najlepszy. Wygrał samodzielnie. Przegrał tylko jedną partię, zagrywając jeden fałszywy ruch ...

Nie poszło za to JKD. Oczywiście 13. miejsce w takim turnieju, to teoretycznie nie tragedia. Jednak jeszcze 1/2 punktu i byłaby pierwsza dziesiątka a jeszcze jeden, to i podium, ale takie są uroki systemu szwajcarskiego. 
Najgorsze, że kolejne dni ... to dalej nadrabianie zaległości.


 


czwartek, 15 grudnia 2022

Igrzyska i po igrzyskach

 

A nie pisałem w poprzednim wpisie? KSz przeczytał, zanim ja napisałem ... ja to jeszcze rozwinę, ale chwilowo czasu brak :)

Na początek dołożę grafikę poniżej (później sobie pozmieniam)
-
27.12.2022
-
Teraz dokładam kolejny wątek.
Na odprawach przed turniejami apelowałem do zawodników o grę fair play i samodzielne rozstrzyganie prostych nieprawidłowości w partii tzn. że jeśli zawodnik wykona nieprawidłowe posunięcie i obie strony się zgodzą, to "sprawca" ma jeden błąd na koncie, a "ofiara" dostaje 2 minuty bonifikaty. Ponadto, że jeśli doświadczony zawodnik trafi na totalnego amatora, to skoro widzi, że i tak wygra, to niech okaże trochę wyrozumiałości (np. w wypadku gry na dwie ręce). Jedna z opiekunek była tym nawet zbulwersowana (i wspomniała o tym na FB). Ja natomiast miałem bardzo budujący przypadek, który zapamiętam z tego turnieju. Otóż na jednym z pierwszych stołów widzę podniesioną rękę dziewczyny, więc podchodzę. Zawodniczka zgłasza błąd przeciwniczki. Teraz wytłumaczę o jaki błąd chodzi, otóż białe z siódmej linii pojawiły się na linii ósmej, albo bijąc, albo po prostu dojeżdżając (tego nie widziałem) i dokonały promocji piona na hetmana na polu g8, czarny król stał na polu f8, więc nastąpił szach i ... czarne mogły po prostu zbić tego hetmana, bo nie był broniony, natomiast wykonały posunięcie Ke8, czyli nadal był szach i właśnie to reklamowała bohaterka sytuacji. Oczywiście wyjaśniłem przeciwniczce, że rzeczywiście wykonała nieprawidłowe posunięcie, bo król dalej jest pod szachem. Nie powiedziałem, że wystarczy go zbić i już szacha nie będzie, czyli też zachowałem się fair play. Zapowiedziałem "pierwszy błąd" i przyznałem bohaterce 2 minuty bonifikaty. Cofnęliśmy posunięcie i został uruchomiony zegar "amatorki". Długo się zastanawiała i widać, że bardzo przeżywała, bo aż jej się oczy "zaszkliły". Czekałem co się wydarzy, bo ... czułem, że może się coś wydarzyć. Oczekiwanie się przedłużało i ... ostatecznie amatorka zagrała pionem na h6 (zamiast zbić tego hetmana), czyli drugie nieprawidłowe posunięcie. Kierując rękę w stronę zegara, zapowiedziałem, że "wykonałaś drugie nieprawidłowe posunięcie, więc przegrywasz". Jakież było moje zdziwienie gdy bohaterka ... powstrzymała mnie mówiąc, że "amatorka" może jeszcze grać, że ona pozwala jej jeszcze pomyśleć. Amatorka miała już niemal łzy w oczach, więc dotknąłem jej ramienia i uspokajając potwierdziłem ofertę bohaterki, aby jeszcze raz zmieniła posunięcie, że dalej jeszcze może grać. Tak to właśnie jest ... grono opiekunów szachistów myśli, że skoro to finały wojewódzkie, to już tylko gracze klubowi będą grać. Bohaterka zrozumiała, że i tak bez problemu wygra tę partię, więc może sobie pozwolić na przedłużenie gry. To bardzo piękny i symboliczny gest ze strony tej dziewczyny. Ja spróbuję ze zdjęć odszukać tę bohaterkę i jeśli mi się to uda, to spróbuję przekazać Nagrodę Fair Play, którą sam ufunduję :) Chwilowo - DYPLOM
-
Udało mi się odnaleźć Bohaterkę, to Lena Michalska
-
Kolejny dopisek.
Po meczu Argentyna-Francja polski sędzia zbierał same pochwały, ale Francuzi ... dostrzegli błąd Marciniaka. Jeśli w czasie gry na boisku pojawią się osoby postronne, to bramka nie powinna być uznana. Jak widać na zdjęciu ... rezerwowi Argentyńczycy ... wbiegli na boisko, a ta bramka dopiero wpadła (bo tam dobitka była).

No i tak jest właśnie z przepisami ... jak są za szczegółowe, to robią tylko problemy. Przecież, to są ułamki sekundy, ... jakie znaczenie miało pojawienie się tych rezerwowych na boisku? Sędzia kalosz?

niedziela, 4 grudnia 2022

Podróże w czasie ...

 

4. grudnia 2022 r. o godz. 21:47 napisałem do "Kalendarz Lindner", a ... okazało się, że Kalendarz Lindner przeczytał to już 3 lata temu, 29 października 2019 o 13:13. Wszystko jest względne. Ja tu wpis robię, a tyle zaległości się porobiło ... Tyle ocen jeszcze muszę powystawiać i tyle prac uczniów przejrzeć ... ale skoro ten czas tak się wygina, to zrobię to ... wcześniej tzn. w listopadzie (który już minął), to nikt się czepiać nie będzie :)
Dzwoniłem w piątek do mojego kontaktu z PEPSI Żnin i ... okazało się, że Pani L. jest już na emeryturze, ... ale ona nie wyglądała na 60+ lat ... ale co teraz z PEPSI?

Warcabowy Turniej Mikołajkowy

 

Trzeba, nie trzeba ... pojechałem. Skoro jestem opiekunem sekcji szachowej i opiekuję się sprzętem, to wypadało. Nie zagrałem, bo aż tak mnie warcaby nie ciągną. Ponadto musiałem sprzęt kompletować na środę. 

Nie było wersji szachowej, a wypadałoby, aby było chociaż tylu uczestników, co tu. Co ciekawe większość z nich "zorganizował" Bronek. Bronek miał dzisiaj urodziny i wszyscy zaśpiewali mu 100 lat.

-

FOTO

TABELA  (jest dzięki mnie, bo skopiowałem plik, przyjechałem do domu i umieściłem w sieci)

piątek, 2 grudnia 2022

Czasami przegrana nie przeszkadza

 

Polska przegrała swój ostatni mecz z Argentyną, ale wszyscy byli zadowoleni, bo awansowała do 1/8 finału. Dla odmiany Niemcy wygrali z Kostaryką ale nie wyszli z grupy.

Ja miałem ten tydzień cały pod górkę, a dzisiaj, to już kumulacja była. Miałem obserwację na lekcji, a to jest stres (dla mnie) i właściwie wszystko niby dobrze szło i lekcja była nawet całkiem, całkiem. Jednak okazało się, że zapomniałem, że ta lekcja miała być albo powtórkową, albo z wykorzystaniem zróżnicowania wymagań. Ja sobie zrobiłem po prostu kolejną lekcję z rozkładu ... i to nie było dobrze, bo nie zostały spełnione warunki, ... ale jakoś to mnie spłynęło. Najważniejsze, że już po. Na pierwszej lekcji zrobiłem eksperyment z "dylematem więźnia" (to by też nie spełniło wymagań). Co ciekawe pierwszy zestaw uczniów/więźniów niespodziewanie był solidarny i obaj się nie przyznali. Jednak już drugi zestaw uczniów pokazał, że chociaż niby wszyscy wiedzieli, że trzeba być solidarnym, to ... nastąpił rozłam i "wyrolował" drugiego. Żeby jeszcze mnie "dobić", to dzisiaj przegrałem kilka partii z uczniami. Sam nie wiem jak to było możliwe, ale się zdarzyło, ale ... też jakoś po mnie to "spłynęło" ... a niech się nacieszą.

Po lekcjach wybrałem się na obiad do No1, ale tam była jakaś impreza ... no to sobie przypomniałem, że jakieś 100 m dalej jest jakiś ukraiński lokal, więc tam poszedłem i zjadłem sobie soliankę i zaoszczędziłem kilkanaście złotych.

wtorek, 29 listopada 2022

niedziela, 27 listopada 2022

Sprzedaję, kupuję ... i tracę pieniądze i czas

 

Szczęście do aut ... mam średnie, ale pewnie można mieć gorsze, więc nie ma co narzekać, zwłaszcza, gdy chodzi o auta używane. Pierwszym autem dla Maksa był Nissan Micra, świetny silnik, ale rdza go zżerała. Oczywiście sprzedany został poniżej swojej wartości, bo Maks już go nie chciał, ale świetna instalacja gazowa poszła. Później był Chevrolet Aveo, całkiem ładny samochód, ale ...silnik się zatarł, a ten, który go zastąpił, to pił ogromne ilości oleju ... Sprzedany wczoraj i znów trzeba było opuścić, no ale rzeczywiście było to auto problematyczne. Już prawie byśmy kupili Fiata Grande Punto w gazie, w rozsądnej cenie, ale nas ktoś ubiegł. No to znalazłem Kię Rio w Gnieźnie, w ... rozsądnej (?) cenie. Trzeba było jechać, trzeba było się targować. Rocznik 2009, to nie jest już młodzieniaszek. Z ceny 12500 udało się (?) zejść do 11700, ale już na starcie trzeba było zapłacić podatek PCC i zapłacić to poszło płynnie 234 zł. Gorzej ze złożeniem deklaracji, jak widać na załączonym obrazku. 

Już niby się wychorowałem, ale ... nie nadrobiłem zadowalająco dużo zaległości. Dlaczego? Bo świat nie jest idealny?

piątek, 25 listopada 2022

Świat nie jest idealny

 

Dzisiaj Kamil Plichta wygrał partię z Magnusem Carlsenem ... i co? I nic! Świat kręci się dalej. Właściwie nie o tym miałem napisać. Wpadłem dzisiaj do Marka. Nie było go na początku, bo musiał coś załatwić. Zaczął od polityki ... ale po co? Później, co temat zmieniałem, to dochodził do kolejnej pesymistycznej konkluzji. A to, że ktoś mu negatywny komentarz napisał, a zrobił wszystko, aby "klient był zadowolony", a to, że młodzi ludzie bywają niekulturalni itd. itd. Ot, idealista się znalazł. Ja natomiast jestem bardzo przyzwyczajony do tego nieidealnego świata. Nawet myślę, że tak ... być powinno. Dlaczego? Przecież inaczej świat byłby "nudny jak flaki z olejem". To właśnie wyzwania i niespodzianki zmuszają nas do rozwoju.
Wiele rzeczy nadrobiłem przez te 3 dni chorobowego, ale ... i tak mam dalej zaległości. Dzisiaj zacząłem działać na samorzad.gov.pl - na pierwsze podejście nie było źle, ale ... zastanawiam się dlaczego to musi być tak mało intuicyjne narzędzie? ... no widocznie nie może być. Byłoby zbyt pięknie. Niby tam nie zaimplementowano BIP, ale właściwie, to nie wiem dlaczego? Skoro jest bazodanowe, skoro można śledzić historię publikacji, to nic nie stoi na przeszkodzie, że by zrobić tam BIP - takie jest moje zdanie.
Na zajęciach w MDK pojawił się Kacper i ... też namieszał. W minimeczu z Radkiem Ż. wygrał 2:1, no takiego juniora, to jeszcze w powiecie nie było, a przecież ile by jeszcze można z nim spraw dopracować?
No ale, to nie jest tak, że ja widzę, co można u niego zmienić i to zmieniam. ... Świat nie jest idealny.

czwartek, 24 listopada 2022

Coś dostajesz, coś dajesz ...

 

Doczytałem niedawno, że 12 osób, które startowały we wszystkich edycjach przysługuje darmowy pakiet startowy. Nie byłem pewien, więc sprawdziłem - okazuje się, że w tej 12 jestem i ja.
Ciesząc się tym "darem" postanowiłem obdarować szkołę i kupiłem (za swoje) 14 myszek. Świadomie wybrałem przewodowe, zawsze w szkole prosiłem o przewodowe, ale chcieli mnie uszczęśliwiać bezprzewodowymi i kończyło się tak, że dzieci przekładały i przekładały, baterie się kończyły i w rezultacie mam w szkole na biurku kilkanaście "uziemionych" myszy bezprzewodowych. Musiałbym mieć pod sobą człowieka, który by co jakiś czas "prostował" zamieszanie z tymi myszkami. Co ciekawe z rok temu było kupionych kilkanaście tanich myszy przewodowych, ale ... gdzieś się "rozpłynęły".


środa, 23 listopada 2022

Wymień to na noc

 

To było do przewidzenia, że organizm się zbuntuje. W poniedziałek przyszedł katar a po szkole jeszcze kichanie. Niby nie było gorączki, ale ... samopoczucie kiepskie. We wtorek już myślałem o chorobowym, bo widziałem ile pracy zaległej, a jeszcze zostałem wysłany z jedną klasą do stomatologa i tam godzinę spędziłem na powietrzu (taki system) do tego jeszcze pół godziny spaceru z szalejącą młodzieżą i decyzja o wizycie u lekarza zapadła. Teoretycznie jeszcze bym może wytrzymał, ale czasami chyba trzeba jednak odpuścić i nie udawać wielkiego bohatera. Całkiem fajna piosenka HAEVN.

Teoretycznie zabrałem się nadrabiania zaległości, ale uciekam jak mogę od sprawdzania prac w classroomach. Zajrzaałem na chess.com i naprawdę dobra forma. To zastanawiające, że w szachy idzie mi lepiej, gdy teoretycznie, fizycznie jestem osłabiony ...





piątek, 18 listopada 2022

Tryb TURBO ULTRA

 

Wyjazd do Luneburga odszedł do przeszłości i pozostają tylko oficjalne relacje. Ja tu sobie tylko wspomnę, że przez trzy noce tam praktycznie nie spałem. Jak mnie ktoś zapyta, to odpowiem, tak wprost, to nie napiszę.

Oprócz odsypiania spadło na mnie mnóstwo innych, niby drobnych, spraw. Tuż przed pisaniem tego wpisu poszedłem włączyć (pierwszy raz) kable grzewcze do mojej instalacji solarnej, bo w nocy ma być -7 stopni, a to już grozi zamarznięciem wody i uszkodzeniem. Zupełnie w locie zauważyłem w sekretariacie jak kolega z pracy składa wniosek. Gdybym nie zauważył, to pewnie bym nie złożył. Na wszystkich stronach, które obsługuję było pełno różnych informacji do wstawienia, a do tego stale było "coś" co utrudniało. Nawet pilnując na egzaminach próbnych wykonywałem różne zadania. To że mogłem wcześniej skończyć, dawało tylko szansę, aby jechać załatwić inną sprawę i tak cały czas. Jutro sobota, ale ... nie ma szans na odpoczynek, tylko cały czas intensywna praca. Nawet turniej w Skokach (#6) obsługuję, przy okazji pilotując przeniesienie Igrzysk Młodzieży Szkolnej do Wapna. W Wapnie priorytetem jest jubileusz i ja tam też mam swój udział. Cały czas piszą do mnie różni pojedynczy ludzie/uczniowie/rodzice/współpracownicy a ja odpowiadam na ogół zdawkowo aczkolwiek grzecznie. Wracając jeszcze do wyjazdu, w relacji tego nie było, ale jak sobie pomyślę, że na basenie w Luneburgu mogło dojść do tragedii, ale na szczęście nie doszło, bo ratownik czuwał, to dopiero teraz schodzi ciśnienie. Dla odmiany w Damasławku był wyjazd do Poznania i tam uczennica na ściance wspinaczkowej spadła z wysokości ok. 5m i jest obecnie w śpiączce i w mediach o tym głośno, a gdyby polska szachistka utopiła się na basenie w Niemczech? Dzieje się naprawdę dużo - rakieta spadła na polską wieś i zginęło 2 ludzi. Pierwotnie podawano, że to rosyjska, teraz okazało się, że jednak chyba ukraińska, ale podkreślają, że to wina Rosji, bo tak by Ukraińcy nie wystrzelili.

JKD przedwczoraj rozegrał genialną partię z Girim (i wtedy nie postawiłem na niego), natomiast wczoraj przegrał z Liem Le (to postawiłem na niego), ale generalnie, to gra świetnie. Nie gra jednak w Drużynowych Mistrzostwach Świata i nie zagra również Bartosz Soćko, bo zmarł jego ojciec. Mignęło mi tylko na stronach, że znów zmarło trochę młodych ludzi. Oj gna to życie ... czas iść spać.

czwartek, 10 listopada 2022

Tryb TURBO

 

Jutro wyjazd do Luneburga, trzeba wcześnie wstać. Jednak dzisiaj staram się pozamykać wiele spraw. Uzupełnić PPP, odesłać, dodać wycieczkę egzaminową, uzupełnić stronę jednej szkoły, uzupełnić stronę drugiej strony, sprawdzić dzisiejszy sprawdzian, pamiętać co zabrać, przygotować drewno dla Ewy, etc. etc. Właściwie nie wiem jak to się stało, że cokolwiek tu jeszcze napisałem ...

poniedziałek, 7 listopada 2022

Milion wyświetleń na TikToku

 

Nie udało się wczoraj, ale dzisiaj stuknęło 1M jednemu z filmów. Z jednej strony ... niesamowite, ale z drugiej ... no i co z tego. Tak naprawdę, to nie ma czasu się cieszyć. Nie ma czasu tworzyć. Trzeba tylko gonić terminy, wypełniać, uzupełniać, odpisywać, czytać, poprawiać, etc. etc. W piątek wyjazd do Luneburga, to też formalności i ... jeszcze ... a szkoda pisać.

niedziela, 6 listopada 2022

Bycie na fali

 

@jacekh6

♬ dźwięk oryginalny - Jacek

Bardzo możliwe, że ten film (powyżej) dzisiaj osiągnie MILION (!) wyświetleń. ... Wiedziałem co nagrywać? Z tej sesji początkowo zupełnie inny film się wybijał, za nim poszedł jeszcze inny, a ostatecznie przebił się ten. Żeby było śmieszniej jest on popularny nie tylko w Polsce. 


 Czy taki film może mnie zachęcić do dalszej pracy nad filmami? Mam świadomość, że to właściwie przypadek, ale może trzeba to wykorzystać? Może trzeba załapać się na tę falę i na niej popłynąć? Na profilu TikToka dodałem link do tego bloga i ... akurat wczoraj był bardzo duży wzrost liczby wyświetleń, ale trudno odpowiedzieć, że to TikTok. 
Cały czas, gdzieś z tyły głowy, krążą myśli - jak zmonetyzować tę popularność? Już miałem zgłoszenie od "szalonej" firmy, która jest zainteresowana publikowaniem na tym blogu i mnie sondują. Ja też ich sonduję.
Do XXV PITS zostało pół roku i powoli trzeba myśleć, jak zorganizować środki na fundusz nagród. Jakie "atrakcje" zorganizować, żeby ściągnąć tak z 200 szachistów?

sobota, 5 listopada 2022

Mistrzostwa Powiatu SZS

 

Cały czas deficyt czasu, żeby porządnie coś opisać. Zatem szybkie podsumowanie. Lekki powiew optymizmu, tzn. nareszcie troszkę lepsza frekwencja. 11 drużyn, to już sędzia ma co robić, żeby taki turniej sprawnie przeprowadzić. Nie bawiłem się już w nanoszenie wejść rezerwowych. Zależało mi na sprawnym przeprowadzeniu turnieju. Mając na głowie dwie drużyny (SP Wapno i ZS2 Wągrowiec) i dopuszczając jeszcze niezgłoszony Damasławek, nanosząc tylko niezbędne dane udało mi się rozpocząć turniej tylko z kilkunastominutowym opóźnieniem. Doświadczenie pozwoliło unikać wszelkich niepotrzebnych opóźnień. Jedenaście rund udało mi się zakończyć tuż po 13, czyli tak jak było planowane. Puchary były przygotowane, na dyplomach wystarczyło wpisać tylko miejsce (brawa dla DS z SZS). Zatem zakończenie szło też ekspresowo, nawet musiałem zapełniać swoim przemówieniem czas do przyjścia dyrektorki SP 2. SP Wapno wygrało w swojej kategorii wiekowej i to pewnie. Do pełni szczęścia zabrakło 1. miejsca ZS2, czyli drugiej "mojej" drużyny. Jednak jaka, to "moja" drużyna, skoro tylko jeden zawodnik wyszedł spod moich skrzydeł i to nie teraz a w Wapnie.
-

poniedziałek, 31 października 2022

Mgła, wszędzie mgła

 

Jest relatywnie ciepło, jak na listopad, to bardzo ciepło. Na zewnątrz mgła, w wielu dziedzinach, w tym szachach, też "mgła". Było jakieś zamieszanie w sprawie występu JKD w reprezentacji. Chyba nie zagra, bo mu termin koliduje. Część kibiców ma pretensje, że wybiera interes własny a nie reprezentacji. Nie widziałem jeszcze jego (JKD) wypowiedzi na ten temat, to i komentować nie warto. Oczywiście różnie można na spojrzeć. Rano przeczytałem jakiś wpis o brytyjskim arcymistrzu (bodajże Miles), który nawet nie chciał honorarium za grę w reprezentacji, ale ... akurat w tamtym wpisie był przedstawiany pozytywnie, jednak zmarł młodo i miał też swoje dziwne zachowania. Zatem ... mgła. O piłkarskiej reprezentacji Polski też coś niedawno było, ale też jakieś niejasności. W wojnie Rosja-Ukraina, też co rusz nowe wiadomości, które trudno zweryfikować, a to Rosja nie przepuszcza statków ze zbożem, ale jak atakowane są ich statki dronami (wodnymi), to już nie wiadomo kto. Niby pojawiają się jakieś pogłoski o ewentualnych rozmowach, ale są jakieś warunki. Jednak dla postronnego obserwatora, to ... mgła.
Mgła jest, a dzikie ptactwo (gęsi?) lata. Jak one to robią?
I na koniec dnia jeszcze jedna mglista wiadomość - coś stało się z Anatolijem Karpowem (12. Mistrzem Świata)

piątek, 28 października 2022

Człowiek od sytuacji podbramkowych

 

Aż trudno uwierzyć, że domena wapno.edu.pl ... ma 15 lat. Co roku są przeboje, to i teraz musiało się zadziać. Wieczorem przeczytałem SMS, w którym powiadomiono mnie, że dzisiaj mija termin płatności faktury za domenę. Jutro sobota, w poniedziałek dzień wolny, we wtorek 1 listopada. ... hmmm zdecydowałem się opłacić z własnych środków, żeby nie było problemów. Sama strona, to nie problem. Najwyżej by się z dwa dni nie wyświetlała, ale gdyby poczta służbowa dwa dni nie działała, to ... byłby problem z dziennikiem. Gdyby był problem z dziennikiem, to ...
Żeby było ciekawiej, dzwoniłem na infolinię, przedstawiłem sytuację i ... system byłby bezwzględny. Po wpłacie wysłałem jeszcze potwierdzenie na konto "kontakt@..." i tu jeszcze była też niemała wymiana korespondencji.




Po co to piszę? ... żeby się kiedyś z tego pośmiać :)

wtorek, 25 października 2022

Jak Islandia to robi?

 

Takie małe, wyspiarskie "państewko", a takie turnieje tam mają? Tylu znakomitych szachistów tam mają. Tylu innych sportowców tam mają. Nawet nie mam czasu na poważne oglądanie, bo tyle mam różnych spraw na głowie.

Dzisiaj był pogrzeb śp. T. Rybarkiewicza, ... sąsiad był młodszy ode mnie. Jego starszy brat zmarł jeszcze młodziej.

czwartek, 20 października 2022

Czwarteczek, czwartunio, ...


 Grubo ponad milion wyświetleń w ciągu ostatniego tygodnia na TikToku, to może się przydać.


Film "Mnożenie liczb ..." ma już 10 lat, ale dalej jest oglądany i co jakiś czas trafiają się fajne komentarze.

Dzisiaj postawiłem (5 zł) na JKD i pierwszy mecz wygrał, zatem jest w trochę lepszej sytuacji i ma duże szanse na wygranie całego turnieju, a to są już duże pieniądze.
-
Dzisiaj dowiedziałem się, że termin wyjazdu do Luneburga został przeniesiony z 28-31 października na 11-14 listopada. Dla mnie jest to dużo lepsze rozwiązanie, ponieważ nie miałem nikogo z ZS 2 w składzie, to musiałbym brać urlop bezpłatny na piątek, natomiast 11. listopada jest w Polsce świętem, więc nie będę musiał kombinować. 
Jutro skrócone lekcje, prawdopodobnie ze względu na nauczycielską imprezę.


środa, 19 października 2022

Dzień zaskoczeń

 

Gdy piszę JKD jeszcze gra, ale powyższą partię mając przegraną wygrał. Znalazł to posunięcie (Hb3) natychmiast, chociaż jak teraz patrzę, to właściwie ... co miał zrobić? To była ostatnia deska ratunku.

W szkole przygotowywałem się na ciężką pracę przy odpytywaniu uczniów a tu ... okazało się, że klasa 2pT pojechała na wycieczkę. Z 5 osób, które powinny być na lekcji, zjawiła się tylko jedna. Tak było przez 2 lekcje. Później okazało się, że 3pT też pojawiła się w szczątkowym składzie a z nimi miałem 3 lekcje.

Na STS obstawiłem zakład w meczach pucharowych Polski i Niemiec i postawiłem na pewniaków, ale ... już teraz wiem, że nic z tego nie będzie, bo i w polskich i w niemieckich rozgrywkach - drużyny z niższych lig pokonały te z wyższych. Cóż - sport.

No i ciach JKD wygrał następną partię z Carlsenem i zagra w finale z Mamedyarovem.

sobota, 15 października 2022

Październikowe maliny

 

Skusiłem się na maliny i nie zawiodłem się. Były takie relatywnie duże, relatywnie dojrzałe, ale było ich trochę mało. Takie z własnego ogródka zawsze będą lepiej smakowały, niż ze sklepu.

Pobiegłem sobie 10 km, trochę pokropiło. Spokojnie złamałem godzinę, a gdybym się przyłożył, to jeszcze bym z 2-3 minuty urwał. Lenistwo ma się dobrze.

Trochę zadanek szachowych rozwiązałem, ale też tylko żeby odfajkować.

Z drugiej strony - trzeba się oszczędzać.

piątek, 14 października 2022

DEN 2022

 

Nie odebrałem tych kwiatów osobiście od uczniów, bo nie było mnie wtedy w tej szkole. Wszelkie kwiaty i tak przekazuję Ewie, ale trzeba przyznać, że bukiety były wyjątkowo ładne. To było jednak wczoraj. Dzisiaj proza i wyprowadzanie zaległości w innych zadaniach. Jednak sam wolny dzień bardzo się przydał. Przez dwa lata miałem sytuację taką, że moje szkoły brały dni wolne na opak, tzn. tak, że zamiast 2 dni wolnych, nie miałem żadnego. Zatem rozwiązanie w stylu niech to 14 będzie wolny było dla mnie satysfakcjonujące. Ponieważ dzisiaj piątek, to ... trzeba było pojechać do MDK i pojechałem. Frekawencja była mała, pojawiło się tylko 3 młodych szachistów. Inni pewnie stwierdzili, że dzisiaj się nie pojawię. Niemniej, chociaż zajęcia mieliśmy w warsztatowni, bo w galerii była jakaś impreza, to odniosłem wrażenie, że zajęcia były bardzo udane i bardzo podobały się uczniom.

@jacekh6

♬ dźwięk oryginalny - Jacek 

 Dla uśmiechu wczorajszy film tiktokowy :) ...już po dobie miał 250K wyświetleń (!) Chyba przy własnie tym filmie pojawił się komentarz, w którym internautka dziwiła się, że dlaczego ten user (czyli ja) ma takie zdjęcie jak jej nauczyciel informatyki :) Odpowiedziałem jej, że ja jestem (jej) nauczycielem informatyki :)

środa, 12 października 2022

Młode orzechy

 

Czasami obijały mi się o uszy informacje o właściwościach orzechów. Dzisiaj skusiłem się na kilka. Jak to zwykle bywa - dużo odpadów, mało produktu właściwego. Zastanawiałem się jak to opisać i stanęło na "młode orzechy", chociaż ten termin bardziej stosuje się do owoców z ... lipca. Ale i tak były dobre. Jak sobie jeszcze poczytałem o właściwościach orzechów, to ... nic tylko ... żreć orzechy :)

Dzisiaj w szkole najbardziej zapamiętałem jedną lekcję ... z podstaw programowania. To lekcja z programistami, którzy ... generalnie (przynajmniej na moich lekcjach) nie okazują zainteresowania podstawami programowania. Kolejny raz myślałem, że ich trochę zainteresuję i ... nadal efekt mizerny. Cały czas odkładają co się da (naukę) "na zaś" tzn. obiecują, że będą się uczyć, ale trudno określić kiedy to nastąpi ... np. zaproponowali, aby ich odpytywać w roku 2030



sobota, 8 października 2022

Co jest grane?

 

Wczoraj, zamiast grać w szachy w MDK, udałem się na "Noc zawodowców", taki event mający promować edukację po szkole podstawowej. Znalazłem się w ekipie ZS2, w sali 106. Wydarzenie było naprawdę duże i trudno było całość ogarnąć zwłaszcza jeśli teoretycznie miałem być do dyspozycji zwiedzających. Zająłem się jednak prowadzeniem transmisji i nagrywanie shortów. Przy okazji mogłem wypróbować mój nowy zakup, tzn. gimbal. Dobrze, że mnie uprzedzono, iż na TikToku transmisje znikają, tzn. nie można ich ponownie odtworzyć. Postanowiłem więc nagrać kilka shortów (takich króciutkich filmów). Jeden nagrałem nawet już przed imprezą jako zapowiedź. Już wczoraj widziałem, że pierwszy z filmów budzi zainteresowanie. Rano zdziwiłem się nieźle, bo film zaczął się zbliżać do 100 tys. wyświetleń i z tej okazji nagrałem kolejnego TikToka. Po kilku godzinach zauważyłem, że trend nie ustaje i wyświetleń przybywa. Wszystko wskazuje na to, że dzisiaj zostanie przekroczone 200.000 wyświetleń. Takiego filmu jeszcze nie miałem. Tak z ciekawości zajrzałem na stronę organizatora, czyli ZSP1 i tam jako wizytówka była relacja na YouTube i  ... było (wtedy) niecałe 300 wyświetleń. 
No tak, ale ... tam film, to głównie "gadające głowy", w sensie: przywitania, oklaski, przemówienia itd. Wątpię, aby na taki przekaz czekała młodzież. Sam tego też nie obejrzałem (ponad godzina). Nawet zamyślam odwołać się do tego zestawienia w ewentualnej kampanii wyborczej o ile wystartuję (na radnego). Tzn. zamiast dużo gadać, lepiej skutecznie działać. Minimum słów, maksimum czynów. No ale to jeszcze zobaczymy. Sam tytuł/opis rekordowego filmu "nie ma czasu na opisy" mówi wiele :) Rzeczywiście nie chciało mi się bawić w opisywanie nagrywanych filmów, bo zamiast tego wolałem nagrywać następne.
-
To jeszcze zestawienie najważniejszych filmików z wczoraj:

Chemicy i ekonom https://bit.ly/3RFB7aM 

i do roboty (zamiast rozpisywania się).

środa, 5 października 2022

Ach te zęby

 

To nie moje zęby (powyżej). Pojechałem szybciej do Janowca (byłem umówiony na 16:30). Na poczekalni nie było nikogo i po chwili siedziałem a właściwie leżałem na fotelu. Były dwa ubytki i oba zostały zrobione. Wyszło 400 zł, ale to wcale nie jest zabójcza cena. Podejrzewam, że u sąsiadki z ulicy zapłaciłbym dużo więcej. W poniedziałek zaparkowałem kilka centymetrów za jej samochodem. Na tyle blisko, że pofatygowała się sprawdzić, czy przypadkiem nie wjechałem w jej Audi. (widziałem przez okno)

Świadomie piszę o tych zębach, żeby później nie zginąć. Za pół roku mam się znów zjawić.

Pogoda robi się piękna, ale nie mam czasu z niej korzystać - tyle pracy.