Początkowo obserwowałem transmisję na iPadzie i nawet zrobiłem zrzut, gdy w meczu panów na wszystkich szachownicach była lekka przewaga białych, czyli zanosiło się na 2:2. Później zobaczyłem, że JKD zdobywa piona i byłem przekonany, że wyciśnie do końca tego piona i to zrobił a reszta drużyny niech już tylko zremisuje, to będzie zwycięstwo. Jednak w pewnym momencie Bartosz Soćko zagrał tak pasywnie, że przeciwnik miał już wygraną pozycję (tak pokazywał komputer) ... ale grają tylko ludzie. Przeciwnik nie wykorzystał szansy i to wręcz Bartosz Soćko przejął inicjatywę i ... niewiele brakowało a wygrałby. Grzegorz Gajewski miał piona mniej ale rzeczywiście tak zablokował pozycje, że tylko remis mógł z tego być. Radosław Wojtaszek wygrał ... i dobrze. Nie spodziewałem się wyniku 3:1 dla Polski. Kto wie ... może nastąpi przełamanie. Z niespodzianek ... Czechy pokonały Rosję! Najditsch pokonał Carlsena! (a zapowiadało się odwrotnie)
Nasze Panie ... chyba szczęśliwie zremisowały z Francją ... bo już myślałem, że po nich.Generalnie Polska wyszła dobrze, bo mogło być dzisiaj dużo gorzej.
______
Miałem dzisiaj przebiec przynajmniej 20 km ... ale bałem się o kolano i zamiast tego przejechałem 30 km rowerem (ale na raty).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz