Dzisiaj Kamil Plichta wygrał partię z Magnusem Carlsenem ... i co? I nic! Świat kręci się dalej. Właściwie nie o tym miałem napisać. Wpadłem dzisiaj do Marka. Nie było go na początku, bo musiał coś załatwić. Zaczął od polityki ... ale po co? Później, co temat zmieniałem, to dochodził do kolejnej pesymistycznej konkluzji. A to, że ktoś mu negatywny komentarz napisał, a zrobił wszystko, aby "klient był zadowolony", a to, że młodzi ludzie bywają niekulturalni itd. itd. Ot, idealista się znalazł. Ja natomiast jestem bardzo przyzwyczajony do tego nieidealnego świata. Nawet myślę, że tak ... być powinno. Dlaczego? Przecież inaczej świat byłby "nudny jak flaki z olejem". To właśnie wyzwania i niespodzianki zmuszają nas do rozwoju.
Wiele rzeczy nadrobiłem przez te 3 dni chorobowego, ale ... i tak mam dalej zaległości. Dzisiaj zacząłem działać na samorzad.gov.pl - na pierwsze podejście nie było źle, ale ... zastanawiam się dlaczego to musi być tak mało intuicyjne narzędzie? ... no widocznie nie może być. Byłoby zbyt pięknie. Niby tam nie zaimplementowano BIP, ale właściwie, to nie wiem dlaczego? Skoro jest bazodanowe, skoro można śledzić historię publikacji, to nic nie stoi na przeszkodzie, że by zrobić tam BIP - takie jest moje zdanie.
Na zajęciach w MDK pojawił się Kacper i ... też namieszał. W minimeczu z Radkiem Ż. wygrał 2:1, no takiego juniora, to jeszcze w powiecie nie było, a przecież ile by jeszcze można z nim spraw dopracować?
No ale, to nie jest tak, że ja widzę, co można u niego zmienić i to zmieniam. ... Świat nie jest idealny.
Ujmuję to nieco inaczej. Sprawiedliwości nie było, nie ma i mam nadzieję, że nigdy nie będzie.
OdpowiedzUsuńKiedyś ktoś mnie zapytał dlaczego tak sądzę. Moja odpowiedź - w ekstremalnym przypadku sprawiedliwości patrząc w lustro musiałbym zobaczyć Twoją twarz.