A to Alina poszalała :) Dobry sparingpartner, to podstawa! Lepszy niż najlepszy trener. Co prawda grała w barwach Rosji, ale ... Mam nawet jej autograf z Trzcianki. Bardzo sympatyczna i to się czuje od pierwszego spojrzenia. Na trzecim miejscu również znana mi Elisabeth Paehtz. Nic do Elizabeth nie mam, ale pamiętam ją z Luneburga jako ... taką typową Niemkę :) i tak już pewnie zostanie.
Teraz zdałem sobie sprawę, że będąc już ... wiekowym szachistą, to trochę tych asów szachowych widziałem z bliska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz