To był piękny pojedynek. Formuła tego meczu bardzo mi się podobała. Myślę, że takie szybsze, losowe szachy mogą ... się przebić. Dla mnie były znakomitym przedstawieniem. Oczywiście widownia w liczbie 10.000 widzów (średnio) nie jest jakimś wielkim osiągnięciem na rynku medialnym ... ale w branży szachowej, to już jest coś.
Carlsen udowodnił swoją wyższość i sumie sprawdziły się moje przewidywania, że mając przewagę w wyniku, będzie grał spokojniej i jeszcze lepiej. Naprawdę rzadko jego puls dochodził do 100. Przeważnie był w granicach 70-80.
Potrafił, przy małym czasie wykonywać posunięcia w stylu W:d4, teoretycznie oddając wieżę ale tak naprawdę nie do wzięcia!Fantastyczna impreza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz