Na obiad: kiełbasa polska, papryka. Musiałem zabrać ze sobą do szkoły, bo w szkole było zebranie ogólne rodziców.
Wieczorem 5 km na luzie, tzn. wolno. (*zrobiłem jednak 6 km)
Całkiem zgrabny stan licznika wyświetleń.
Na YT też ładne statystyki wyświetleń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz