poniedziałek, 27 czerwca 2022

Bydgoszcz - w trzeciej fuksem (tylko) wygrałem z kobietą

 

No to zagrałem gambit budapesztański i starałem się spokojnie jakąś inicjatywę zdobyć. Przeciwniczka żadnego większego błędu nie zrobiła i w końcu mi na tyły weszła. Czas na początku miałem lepszy, później miałem gorszy. Nie pamiętam, kto pierwszy zaproponował remis, ale ja proponowałem dwa razy przeciwniczka proponowała dwa razy i jakoś zawsze mieliśmy odmienną ocenę pozycji, bo zawsze propozycje były odrzucane. Gdy przeciwniczka miała piona więcej (świadomie go oddałem, licząc że odbiję na drugim skrzydle) zamyśliła się i ... przekroczyła czas. Myślała, że będzie jeszcze dodatkowe pół godziny za 40 posunięć, ale sędzia tuż przed rundą wspominał, że w naszym turnieju jest tylko bonifikata 30 sekund za posunięcia, a nie ma pół godziny za 40 posunięć. W taki sposób po 3. rundzie mam 50%.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz