sobota, 22 stycznia 2022

Siła cichych posunięć

 

Widzisz ryzyko? Uciekaj! Nie śledziłem dzisiaj rozgrywek Tata, ale akurat na ten moment zajrzałem i rzuciło mi się w oko ustawienie białego hetmana przed białym królem. Taka intuicja, że coś się może wydarzyć. Moje przeczucie potwierdziło się wariantami wyświetlanymi przez komputer, że najlepsze jest odejście hetmanem na b2. JKD nie zrobił tego posunięcia i ... musiał oddać hetmana. Niby były jeszcze jakieś szanse, ale Caruana tym razem (dzień wcześniej zrobił głupią podstawkę) dokręcał precyzyjnie śrubkę. Dopiero później zobaczyłem, że już wcześniej raz miał w tej partii dużą przewagę, ale się ta przewaga rozpłynęła. Łatwo jest oczywiście oceniać z boku, niemniej ... jeśli szachista zna pewne kanony, to łatwiej jest znaleźć rozwiązania. Ostatni ruch czarnych był atakiem na piona d4. W grę wchodziło wykonanie albo ruchu kontrującego np. c6, ale przy oddaniu piona d, to nie wróżyło sukcesu, albo wieża na e1 lub d1 (jak poszło), ewentualnie Sf3, ale na e5 stał świetnie i zasłaniał do tego piona d4 przed hetmanem, ... no i takie ciche Hb2, które w tym wypadku było najlepsze. Tak oto turniej minął półmetek, a JKD nie ma połowy punktów, a tak ładnie się zaczęło. Jednak ... jeśli się postara, to ma jeszcze szanse na fajny wynik, bo przed nim pojedynki już może ciut łatwiejsze.
_
Pod poprzednim moim postem rozwinęła się polemika dotycząca Polskiego Ładu. Dzisiaj natknąłem się na taki artykuł. Natomiast przy okazji mojego dzisiejszego wpisu nasunęła mi się jeszcze taka refleksja. Jeśli rząd tak naprawdę chciał pomóc tej klasie średniej, to mógł "po cichu" dokładnie przygotować reformę i "zaskoczyć" podatników mniejszymi podatkami, bez tego całego nadęcia, że będzie tak super, bez tego "trąbienia" wszędzie, jak to będzie wspaniale. Bo propagandy sukcesu było za dużo. Teraz jest gaszenie pożaru, tylko ... że wcale niełatwo będzie go ugasić, bo okoliczności zrobiły się bardzo niesprzyjające.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz