czwartek, 6 lutego 2020

Don't give up (nie poddawaj się)

Wczoraj było ciężko a choroba/infekcja jeszcze bardziej się rozwinęła. Kiepsko (wczoraj) widziałem ten dzień, ale rozplanowałem sobie zadania i śmiało ruszyłem do działania. W damasławskim gopsie, zarchiwizowałem, zaktualizowałem, uruchomiłem i z lekkim poślizgiem wyruszyłem do Wapna. Tam siadając przed komputerem zauważyłem ... coś, co natychmiast naprowadziło mnie na rozwiązanie problemu, który wydawał się najtrudniejszy. Gdybym widział, to wczoraj, to już wczoraj byłoby rozwiązanie. Co ciekawe osoby tam pracujące nie wpadły na to, aby połączyć pewne fakty a ja ... gdy zobaczyłem na ekranie panel programu, który wczoraj znikał, niemal natychmiast poczułem "co jest grane?". Jeden telefon, jeden e-mail i sprawa załatwiona. Następnie przystąpiłem do drugiego problemu - program do świadczeń nie wysyłał powiadomień, usługa "wariowała", wskazówki były nie do końca jasne. Ale ciach, zatrzymałem usługi, wyciąłem katalog z plikami usługi i przeniosłem w inne miejsce, aby w razie problemów móc przywrócić. Zainstalowałem od nowa usługę i ... pojechałem na obiecany uczniom trening, z którego oczywiście mógłbym się wykręcić, ale nie lubię zawodzić. Nie grałem, ale ponad godzinę poprowadziłem zajęcia i chyba im się podobało. W drodze powrotnej wstąpiłem sprawdzić, czy rozwiązanie podziałało i ... udało się. Drugi najgorszy problem w tamtym miejscu rozwiązany. Jeszcze wcześniej miałem telefon z Damasławka, że dokumenty znikają, to wstąpiłem i ... dokumenty wróciły. Nie mogłem za długo tam siedzieć, bo korepetycje szachowe czekały. Zdążyłem, przeprowadziłem. Tak oto, mimo rozwijającej się infekcji, poczułem zadowolenie z dobrze wykonanej pracy. Najgorsze problemy rozwiązane, zatem można spokojnie żyć. Mi się udało, do tego jestem dobrze zahartowany, ale zdaję sobie sprawę, że gdy mniej odpornego człowieka, co chwilę spotykają kolejne przeszkody w życiu, to ... może się załamać. 
-
... wieczorem będąc już w tym pozytywnym nastroju ... wymyśliłem ciekawy pomysł, który spróbuję w tym roku zrealizować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz