Na początku tygodnia zastanawiałem się jak ten tydzień się skończy. Wczoraj była matura Maksa (z matematyki) a dzisiaj ... prawo jazdy Ewy. W końcu zdała. Nie będę pisał ile razy zdawała. W końcu trafiła na ludzkiego egzaminatora. Jeszcze wczoraj nie chciała jechać, chciała odpuścić ale ... przekonałem ją(że musi). Zatem tydzień był ... naprawdę udany. Według motivato.pl miałem dzisiaj przebiec 24 km i zrobiłem to 10 minut szybciej niż plan. Chwilowo "jest moc".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz