środa, 18 grudnia 2019

Potencjalny milioner

Wysłałem zgłoszenie a co. W sumie szanse większe, niż w grach Lotto. Tylko, czy zadzwonią w odpowiednim momencie? Ewa niezbyt zadowolona, Maks popierał a ja ... gotowy na wyzwanie. Trzeba było napisać krótki tekst promujący własną kandydaturę. Wykorzystałem tylko jedną trzecią liczby znaków.
_
W moim życiu często miałem przysłowiowego pecha, ale tak się oswoiłem z tym zjawiskiem, iż nauczyłem się, że jeśli wykażę się cierpliwością, to po pechu może przyjść fart. Jeśli tylko moja oferta nie zostanie zapodziana przez dziwny zbieg okoliczności, to mam duże szanse. Moja wiedza ogólna jest na dość wysokim poziomie. Jestem nauczycielem matematyki i informatyki, ponadto blogerem i youtuberem. Jednak w wygraniu teleturnieju najwięcej może mi pomóc fakt, że jestem aktywnym szachistą. Szachista (dobry) potrafi podejmować rozsądne decyzje, potrafi liczyć warianty, nie boi się wyzwań.  
_
Na Lichess dzisiaj w szachach klasycznych ... przekroczyłem granicę 2100 ... ale zrobiłem to mając dość łatwych przeciwników. Miałem farta. Nie miał farta mój kuzyn Sebastian. Zmarł 16 grudnia na zawał serca. Miał dopiero 45 lat. Aż trudno w to uwierzyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz