niedziela, 13 października 2019

Nie było lekko w Trzciance

Nie miałem dzisiaj formy ... i czułem to. Co prawda pierwsza partia została wygrana bardzo szybko, ale to akurat była bardzo młoda i niedoświadczona zawodniczka i trochę mnie to nawet zaniepokoiło. W drugiej trafiłem na k+ Tygrana Dzhugyryana i ... nawet była szansa, był przebłysk, ale jednak nie wykorzystałem. W rezultacie, oprócz tej przegrałem jeszcze dwie. Grałem "ciężko". Jak już spadłem bardzo nisko, to się odbiłem i nawet plan byłbym zrealizował. Przeciwnik w ostatniej rundzie chciał walczyć, nie chciał remisu. Prawie go przekombinowałem, ... ale czas mi się skończył ... tak myślałem. Poniżej pozycja, ja grałem białymi (skończyło się kilka posunięć przed taką pozycją, ale do takiej by doszło).
Komputer daje mi tu +1, czarne mają wszystkie piony izolowane a jednego muszą bronić, moja wieża na 7-ej linii. Przeciwnik niewątpliwie był mocny, bo po drodze pokonał np. IM A. Maciejewskiego. No, ale jak się tak wolno myśli, to ... się przegrywa. Dziewięćdziesiąte trzecie miejsce, spadek rankingu Elo poniżej 1600.
Szczegóły
FOTO

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz