Co wymyślę jakieś potencjalne "źródło" dla PITS i już w myślach zaczynam się cieszyć, to ... bęc. Nie jest łatwo ... ale się nie poddaję! Zostały 4 tygodnie i w dodatku z przerwą świąteczną. Tak naprawdę, to najprościej byłoby zostać bogaczem i wtedy nie trzeba by się "bawić w podchody".
Mam już książki, mam już zdjęcia ... trochę pieniędzy na pewno dostanę (od "starych" sponsorów), trochę z wpisowego też będzie. W głowie już układają się scenariusze działań, które trzeba jeszcze podjąć.
-Są jednak jeszcze cały czas pomysły, ... jeszcze się chce :)
__
Jeszcze za bieganie trzeba się wziąć :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz