Wczoraj zmarnowałem czas i pieniądze jadąc do Gniezna, do biura Inei. Okazało się, że nic tam nie załatwię. To po co podają na swoich stronach ten adres? Zadzwoniłem do konsultanta i powiedziałem mu co o tym sądzę i o tym sms-ie z informacją o fakturze na 113 zł, gdy miało być 6 miesiecy za darmo też mu powiedziałem. Jednak co czasu zmarnowałem, to zmarnowałem.
Udało mi się jednak przygotować filmik na zamówienie Pana Leszka. Gdy się renderował, to wynosiłem laptop na strych, ponieważ przy takich "pracach" się nagrzewa i lubi się wyłączyć a na strychu jest chłodno i ... się nie wyłącza :)
Myślę, że Pan Leszek nie będzie miał nic przeciwko jeśli sobie umieszczę tutaj ten filmik. W końcu ma reklamować granie na GOLDCHESS tzn. w tym wypadku tłumaczyć jak tam grać.
-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz