sobota, 28 października 2023

Ryska w złączce

 

Chwilowo tak wygląda kabina prysznicowa. Cóż się wydarzyło? Otóż w czwartek zaczęliśmy słyszeć w łazience podejrzane syczenie. Ewidentnie coś, gdzieś ciekło. Na początek zamknąłem wodę na cały dom. Otwierałem tylko, gdy była potrzebna i szybko redukowałem ciśnienie. Zlokalizowałem, że to musi być gdzieś w okolicy baterii prysznicowej. Miałem nadzieję, że obędzie się bez kucia ale jednak trzeba było jedną płytkę poświęcić. Winowajcą okazała się złączka, do której przykręca się baterię. Była, bądź zrobiła się na skutek wady materiałowej mała, maluteńka rysa na gwincie. Takie drobiazgi są strasznie irytujące. Taki ułamek milimetra ubytku a życie domowe rozwalone na kilka dni.
__
Wczoraj miało miejsce w Wągrowcu wydarzenie, które było pokazywane w całej Polsce (a może i dalej) Ja kojarzę ten wyjazd w Wągrowcu. Normalnie kierowca patrzy tam w prawą stronę (lewą na zdjęciu) bo tylko stamtąd mogą nadjechać inne pojazdy. Ta strzałka pokazuje dwuletnie dziecko, które weszło na pasy. Auto ruszyło, dziecko upadło, auto przejechało, dziecko wstało. Kierowca nie miał nawet świadomości, że przejechał dzieciaka. Dziecku nic się nie stało. Mogła być ... wielka tragedia. Jaki będzie dalszy ciąg tej sprawy? Wielu komentatorów (w różnych portalach) obwiniało kierowcę, który miał 71 lat i przejechał człowieka na pasach, że trzeba takim zabierać prawo jazdy. Prawda jest taka, że kierowca mógł tego dziecka nie zauważyć. Z prawej strony (dla kierowcy po lewej) jest budynek, który zasłania ruch na chodniku. Kierowca musi kiedyś spojrzeć w prawo, bo stamtąd płynie ruch. Maluch jest w wieku, gdy trzeba mieć jako rodzic oczy szeroko otwarte, bo nie wiadomo co mu strzeli do głowy. Tam rodzice mieli jeszcze czwórkę dzieci. Jak ich upilnować?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz