środa, 18 października 2023

Pies ogrodnika a bon na laptopa (LdN)

 

Trudno mi się pogodzić z taką interpretacją. Jest bardzo zniechęcająca, a wręcz karząca  dla przedsiębiorczych nauczycieli. Jaki jest skutek? Otóż kupując droższego laptopa nie będę miał prawa odliczyć VAT, bo nie powinienem brać faktury. Analogia do składki zdrowotnej dla takich jak ja (niby 9% ale nie mniej niż ...) "masz bon na 2500, ale z tego prawie 500 wraca jako VAT, a jak kupisz droższy to jeszcze więcej VAT zapłacisz". A przecież dla sprzedawcy tych laptopów nie ma znaczenia, czy wystawią fakturę taką, czy owaką i tak VAT zapłacą.
Wiele znacząca jest nawet sama terminologia używana w tej korespondencji ... "incydent". Otrzymałem jeszcze wiadomość z ankietą zadowolenia na uzyskaną odpowiedź i obsługę. Ja mam VAT płacić i się jeszcze z tego cieszyć?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz