Tak się złożyło, że ostatnio drzwi zaczęły trzeć o podest. Początkowo myślałem, że to chwilowe, że było gorąco i się coś rozszerzyło, ale później się skurczy. Jednak cały czas tarło. Ewa kazała wyregulować. Maks radził wezwać firmę specjalistyczną. Cóż, ... zajrzałem do YouTube i ... wszystko jasne. Pierwszy wybrany imbus pasował. Zastanawiałem się, w którą stronę kręcić, ale ... nie trzeba myśleć. W tę, w którą idzie ciężęj, bo podnosimy :) Zresztą można było również obserwować taką "opaskę" na środku zawiasu, było widać po śladach. Uniosłem może 1,5 mm i to w zupełności wystarczyło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz