Kampania prezydencka wchodzi w kulminacyjny okres. Dzisiaj nawet mój kolega z pracy, dostrzegł jakich manipulacji dopuszczają się media wobec JKM. Tytuły w wielu serwisach "trąbiły", że JKM chce "strzelać do górników". Tak naprawdę jego wypowiedź dotyczyła tego, że gdyby był prezydentem, to by się NIE ugiął pod naciskiem protestujących górników i jeśli by podpalali samochody i niszczyli mienie publiczne, to kazałby ich potraktować jak zwykłych bandytów i policja powinna do nich strzelać. W naszej rzeczywistości rząd uległ i przyznał im po 50 tys. zł ale przecież, aby dać górnikom te pieniądze, trzeba je było zabrać komuś innemu i tego ludzie nie dostrzegają, nie czują że sami pozwalają zabrać sobie. Ale "najważniejsze" są nagłówki Korwin chce strzelać do górników. Sondaże cały czas pokazują poparcie dla B. Komorowskiego na poziomie bliskim 50 % a trudno dostrzec kogoś w otoczeniu, kto otwarcie deklaruje, że zagłosuje na BK. W telewizorni cały czas w relacjach większość czasu dla BK a uczestniczy praktycznie w zamkniętych spotkaniach bo na otwartych boi się pojawić, bo są natychmiast bojkotowane. Natomiast w symbolicznych relacjach ze spotkań JKM pokazuje się tylko takie ujęcia, aby nie było widać tłumów a na wszystkich jego spotkaniach są tłumy. We wszelkich internetowych prawyborach wygrywa JKM ale w sondażach ... tak jakby nie istniał ...To nie jest normalne!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz