czwartek, 30 czerwca 2011

Wuja z Ameryki ...

... przyjechał i przywiózł iPada 2 :) Wuja co prawda nie mój, tylko Ewy (żony) ale zawsze. Dzięki temu mój iPad2 kosztował 550 $, gdzie normalnie w sklepie chcą za ten model ok.2300 zł czyli ok. 800 $. Już się szykowałem, aby kupować przejściówkę na wtyczkę amerykańską, bo zorientowałem się, że sam zasilacz może pracować na naszym prądzie ale ... okazało się, że wcale nie muszę, bo to jest taki sam zasilacz jak do iPhone'a zatem problem z głowy. Cóż plany związane z iPadem mam już opracowane - jako pomoc dla moich szachistów i do pracy wychowawcy :)
-
Nowy dach na naszym domku już prawie skończony, teraz jeszcze nowy tynk ... ale "ferienjob" w Niemczech niestety nie wypali, odpisali mi, że w tym roku raczej nie ale jak będę miał siły (!!!) :), to mogę spróbować w przyszłym roku. Zbytnio się tym nie przejmuję - w końcu nie wiadomo ile własnego zdrowia zostawiłem w tamtej fabryce. Cóż trzeba będzie trochę "zacisnąć pasa".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz