Trudno mi sobie przypomnieć, kiedy ostatnio biegałem. Postanowiłem jednak dzisiaj pobiec. Gdy mi przyszło do głowy bieganie, to myślałem o 10 km. Jak wystartowałem, to zredukowałem plan do 6 km, a jak już trochę pobiegłem, to stwierdziłem, że 5 km w zupełności wystarczy. Na te 5 km potrzebowałem ... 34 minuty. Ale co tam. Natknąłem się na stronę o wolnym bieganiu i wolne bieganie jest potrzebne, ważne. Mam nadzieję, że już wolniej nie będzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz