niedziela, 23 kwietnia 2023

Szachy przerosły Predator Games 2023

 

Przygotowania do PITS nie pozwalają na poświęcenie więcej czasu na analizę problemu rozgrywek szachowych w ramach Predator Games 2023. To takie rozgrywki e-sportowe w czterech "dyscyplinach" / grach. Wśród nich szachy na platformie chess.com. Prawdopodobnie nie do końca orientowali się w specyfice szachów. Nagrody dla zawodników i szkół w PG 2023, są zaiste imponujące razem ponad 3 mln. Już w LOL wynikły problemy z udostępnianiem kont. Nie wiem jak poszło w Rocket League, ale na szachach trochę się znam.
Udało mi się zobaczyć tabelę turniejową i na jej podstawie próbuję rozszyfrować jak organizatorzy planowali to rozegrać. Bo ze strony PG 2023 niewiele się można dowiedzieć, widać tylko terminy.
Zatem dochodzę do wniosku, że PG zrobił turniej systemem szwajcarskim dla 1024 zawodników na dystansie 5 rund. Początek może nie był "zły", bo ponad 200 zawodników albo się nie zalogowało, albo zapomniało, albo ich wyrzuciło, albo ... coś. W każdym razie wygląda na to, że grało ok 3/4 zapisanych, czyli ok. 750 szachistów. Jednak wyobraźcie sobie, rozgrywki systemem szwajcarskim na dystansie 5 rund?

1024:2=512 512:2=256 256:2=128 128:2=64 64:2=32 zatem matematycznie nie jest źle pięć rund pozwala przejść 32 zawodnikom z kompletem punktów, do tego "dobieramy" jeszcze tych, którzy mają 4,5 pkt i możemy robić kolejne etap. Jednak jak w szachach wygrać w szachy 5 kolejnych partii, zwłaszcza, gdy młodzi ludzie są pod presją kolegów, którzy w nich wierzą? Pewnie to spowodowało, że nawet silni gracze mogli ulec pokusie wsparcia elektronicznego. Napisałem do organizatorów, ale nie dostałem odpowiedzi. Nie wiem jak sobie poradzą. Dziwię się jednak, że już na starcie nie podzieli, tak jak w innych grach na 4 grupy i nie zrobili 4 turniejów, to już byłoby lepiej. (jeśli miało być tylko 5 rund). Ewentualnie, gdyby zrobić kilka turniejów, ale np. z tego pierwszego turnieju, po 5 rundach przechodzi połowa do następnego turnieju (czyli można sobie pozwolić nawet na 2 porażki w 5 rundach, bo połowa to będzie grupa z 2,5 punkta). W kolejnym turnieju już z tych 512 (albo mniej) znów 5 rund i znów połowa, a przy okazji odsiew oszustów. Dopiero w trzecim etapie, po "spokojnym" wyłonieniu rzeczywiście najlepszych zawodników, zrobić turniej finałowy, ale moim zdaniem i tak 9 rundowy.

Naprawdę jestem ciekaw jak zostanie rozwiązany problem tych rozgrywek.

_____

18.05. Znalazłem film na temat tego turnieju ...


3 komentarze:

  1. Ciekawie to było na ogólnopolskiej licealiadzie 😁

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałem już trochę, nie znam dokładnych szczegółów, natomiast warto zauważyć, że chociaż drużyny były "porozrzucane" po liście startowej, to ostatecznie pierwsza piątka (według rankingów) wylądowała na czele tabeli. Podejrzewam, że te rankingi były wpisane później. Bardzo możliwe, że sędzia zdecydował się na ręczne kojarzenie i przez to były zastrzeżenia do kolorów. Wcale się nie zdziwię, gdy sędzia zacznie się tłumaczyć błędami w programie. O ile zacznie się tłumaczyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście. Przy zaledwie 18 drużynach i 11 rundach "Szwajcar" wyrówna niedoskonałości listy startowej. Jednakże za SKANDAL uważam rozgrywanie rund niezgodnie z harmonogramem. Otwarte jest pytanie ile w tym winy sędziego, a ile organizatora.

      Usuń