Dwa tygodnie przerwy świąteczno-noworocznej dobiegają końca a ja mam kłopot wyrobić z wszystkimi zaległościami. Trzymać się harmonogramów, to ... dobra rzecz. Sam widzę, że jeśli wykonuję coś jak planuję, to nawet jeśli nie jest to "super", to zrekompensowane jest przez wewnętrzny spokój :) Założyłem ZRZUTKĘ, aby mieć "punkt wyjścia", aby mieć się do czego odwołać. Na Chessarbitrze też udało mi się zgłosić XXII PITS jako pierwszy numer w 2020 r. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz