Po procesji, po wizytach u mam, pojechaliśmy z Ewą na przejażdżkę rowerową. W czasie rozmowy wyszło jak to już coraz gorzej z naszą pamięcią. Jutro nie idę do szkoły i mam szansę nadrobić wiele zaległości ale ... czy będę pamiętał? Przymierzałem się do nagrania krótkiego filmiku z motywem szachowym na konkurs PZSzach. Zajrzałem na stronę PZSzach i ... tam rzuciła mi się w oczy informacja, że termin nadsyłania prac na ten konkurs, to ... 18 maja. Zatem jedna ... rzecz "z głowy". Cały czas przyzwyczajam się do nowego wyglądu chess.com. Co prawda można wrócić do starego ale chcę iść z postępem. Dopiero teraz zauważyłem, że niedawno przegrałem partię przez przekroczenie czasu do namysłu. Tak naprawdę, to nawet nie zacząłem jej. Faktem jest, że dużo ostatnio miałem na głowie, za dużo. Pamiętam, że obiecywałem dorobić napisy końcowe w filmiku "Szachy w kwadrans" ... ale nie mam kiedy. Teraz muszę się pilnować, żeby nie nawalić przy organizacji IRENIADY. Cały czas chcę pilotować losy filmiku w konkursie "Kolorowe boiska". Już zdążyłem zapomnieć algorytmy układania kostki Rubika. Trzeba sobie odświeżyć. Na szczęście z żonglowaniem nie mam problemu ale też chyba powinienem więcej ćwiczyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz