Nie wiem kto projektował ten zegar szachowy ale wiem, że miał mało wspólnego z szachami. Teoretycznie wygląda dość ciekawie tzn. jest skromny ale czytelny, jeśli plastik okaże się wytrzymały, to może i będzie wytrzymałe ale ma jedną całkowicie dyskwalifikującą wadę. Za chwilę o niej. Zaciekawiła mnie wskazówka sekundnika, zastanawiałem się, czy rzeczywiście udało się ją tak wyskalować z chorągiewką i wskazówką minutową, że będzie (chorągiewka) opadała równą z wskazówką sekundową na 12? Nic z tych rzeczy. Sprawdzając wykryłem, że przy bardzo szybkim przełączaniu czas w tym zegarze się zatrzymuje, tzn. szybcy szachiści mogliby grać na tym zegarze bez końca, byle by pamiętali o szybkim przełączaniu zegara. Takie dwa zegary wygrało Wapno na zawodach "Złotej Wieży". Pewnie były tanie ... na szczęście je sprawdziłem i nie wystawiłem ich na PITS.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz