Katar, katar ... i katar. Wczoraj był wyjazd do Bydgoszczy i ... wydawanie pieniędzy. Dzisiaj próbowałem zacząć robienie filmiku o polach figur ... ale mi nie szło, cały czas nos zapchany.
Zrobiłem tylko wstęp i przeskoczyłem do szachów. Akurat napatoczyło się zadanko, dość ciekawe i akurat udało mi się je rozwiązać, więc postanowiłem je "uwiecznić".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz