Pół roku temu postanowiłem (w końcu) zainwestować w akcje. Wszyscy ostrzegali, mówili, że to niepewne itd. itp. Sęk w tym, iż ja czułem na czym będzie można zarobić. Dzisiaj akurat cały mój portfel w górę. Generalnie, to na Cyfrowym Polsacie w tej chwili jestem stratny (tu akurat nie trafiłem) ale za to Lubawa i Sygnity ... idą jak szalone.
Pół roku temu byłem nastawiony sceptycznie do udziału w tych wyborach samorządowych. Myślałem - po co mi to? Tylko marnowanie czasu i pieniędzy. Ale mnie przekonano ... żebym startował. Jak wymyśliłem mój program i hasło, to pomyślałem - trzeba jeszcze raz spróbować!
Dzisiaj dotarły banery i ... pierwszy powiesiłem przed własnym domem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz