poniedziałek, 31 lipca 2023

Poniedziałek z JBOSSem

 

To miała być tylko formalność. Zrobić kilka punktów z instrukcji i wracać do domu. ... Całe szczęście, że są wakacje. Wyruszyłem do zadania tuż po 7, a wróciłem nieźle po 14. Nie wiem ... poniedziałek? JBoss? Java? Całe szczęście, że w końcu się udało i programy w GOPSach działają. 

Później jeszcze chciałem wykorzystać promocję na stacji Moya i zainstalowałem aplikację, żeby kupić 30 litrów paliwa 40 gr taniej i jeszcze wziąć udział w konkursie. Zainstalowałem apkę, założyłem konto, potwierdziłem adres, pojechałem na stację, zatankowałem. Poszedłem na stację i mówię o tej promocji i ... aplikacja nie chce się odpalić, bo twierdzi, że nie ma połączenia z Internetem. Po wielu podejściach udaje się w końcu zrealizować transakcję. Podejrzewam, że zwykły śmiertelnik by się zniechęcił. Wracam do domu i zabieram się do ciągu dalszego, czyli konkursu a tu ... zonk. W konkursie, to tylko paragony, a nie faktury. 

W konkursie ChessManagera na Instagramie nadal prowadzę mając 75 polubień posta, a konkurent (jedyny) ma tylko 6. Zostało kilka godzin. Teoretycznie nic nie powinno się wydarzyć, ale ...


Nie miałem okazji poznać, ale gdziekolwiek czytałem, to tylko same pozytywne informacje o Janie Przewoźniku. Dzisiaj przeczytałem, że zmarł.

piątek, 28 lipca 2023

XXI Memoriał Angeliki Jach

 



UFO - letni temat?


 Pojawiło się trochę wpisów o UFO :) po tym jak amerykański wojskowy zeznawał pod przysięgą w kongresie USA. Sam nie widział, ale rozmawiał z ludźmi, którzy widzieli i jest pewien, że NASA ma statki pozaziemskie i ciała kosmitów itd. Z prawdopodobieństwa i ogromu kosmosu gotów jestem uwierzyć w istnienie cywilizacji pozaziemskiej ... ale (zawsze jest jakieś ale).

Pamiętam, że jak pod koniec lat osiemdziesiątych byłem w Glove na Rugii (byłe NRD) i poszliśmy wieczorem na plażę, to na niebie zobaczyłem trzy świecące obiekty, które poruszały się synchronicznie z dużą szybkością. Nie widziałem ich jako obiekty tylko jako światła (tak jak gwiazdy na niebie), teoretycznie tłumaczyłem sobie, że mogły do być wydechy silników rakietowych (te światał). Raczej nie mógł być to jeden obiekt, bo to za wielkie by było, prędkości musiały być też niesamowite. Początkowo myślałem, że to "spadające gwiazdy", ale ... nastąpiło zatrzymanie i zmiana kierunku (zamiast z góry na dół, to w górę). Gdyby to były odrzutowce, to ... aż trudno sobie wyobrazić aż takie szybkie i synchroniczne zmiany. Na pewno nie były to jeszcze czasy dronów.

czwartek, 27 lipca 2023

Kontrowersyjna rówieśniczka

 

Pisać, nie pisać? Z biografii wynika, że nie miała łatwego życia. Niewątpliwie przebój zaśpiewała, ale ...

wtorek, 25 lipca 2023

WTK #7

 

Całkiem fajne turnieje wyszły. 10 zawodników z III kat. (na zdjęciu) grało o II kat. i 10 z kat IV (głównie) grało o III kat. Wpisowe naprawdę symboliczne 20 PLN dla dorosłych i 10 PLN dla juniorów i niepracujących. Nagród nie fundowałem, bo i z czego, ale za to dałem szansę na zdobycie kat. Nie ma wiele takich turniejów. Kilkoro zawodników prawdopodobnie uda mi się zwerbować do klubu (do tej pory 2). W turnieju B Zuzanna zdobyła II kat. i Kazimierz III kat. W turnieju A prawdopodobnie będą dwie II kat. Dzisiaj jedna partia się przedłużała, a na wystawie obrazów pojawił się Zbigniew Zaranek, ot taka niespodzianka.

piątek, 21 lipca 2023

Drewno potaniało, czyli ...

 

... kosztuje dwa razy tyle, co kiedyś. Ostatnio kupowałem 10 mp w lutym 2022 r. i zapłaciłem wtedy 230 PLN/mp Wcześniej przez kilkanaście lat kupowałem po 160-180 PLN/mp. Jednak poprzedni dostawca zmienił profil działalności, a do tego zaczęła się wojna na Ukrainie, więc 230 nie było jeszcze tragedią.  Natomiast wraz z wojną ceny wszelkiego opału wystrzeliły. Mogłem się wręcz cieszyć, że kupiłem tanio. Po lewej stronie widać drewno z tamtej dostawy. Trzeba jednak było w końcu kupić, bo taki urok palenia w kominku, że drewno powinno minimum rok schnąć. Chciałem grube, to dostałem grube ... i bardzo dobrze. Rzeczywiście nowa dostawa wygląda na grubszą partię. Kupiłem 15 mp, cena ... 360 PLN/mp. Gdy rozmawiałem z kierowcą, to mi powiedział, że naprawdę staniało (drewno), bo sprzedawali już po 600 a nawet 800. On uważa, że teraz cena powinna się ustabilizować i już taniej nie będzie. No tak, ... ale 360, to dwa razy tyle, co kilka lat temu. Moje zarobki, mimo że pracuję na dwa etaty (a nawet więcej), nie wzrosły jednak dwa razy. Nie mogę jednak narzekać, bo węgiel i pellet też kosztują dwa razy więcej (przynajmniej).

Polecam Citi Bank - można zyskać nawet 900 PLN


 Wiadomość mi przysłali, że pieniądze "rozdają". Ponieważ nic mnie to nie kosztuje, a mogę zyskać, to ja zwykle wchodzę w takie akcje. >Citibank<


Dla ułatwienia podam jeszcze kod tekstowo (żeby łatwiej było wprowadzać): JH971117AK

czwartek, 20 lipca 2023

Międzynarodowy Dzień Szachów

 

Święto jak święto :) Trzeba by było jakiś turniej zrobić ... dzisiaj. Nawet nie miałem za bardzo ochoty zdjęcia/filmu jakiegoś stworzyć. Wczoraj miałem bardzo pracowity dzień ... 10 mp drewna musiałem zwieźć pod wiatę, a dzisiaj kolejne 5 mp przyjedzie. Zauważyłem, że w konkursie ChessManagera na Instagramie pojawił się konkurent :) Zatem jeśli ktoś ma konto na Instagramie, to bardzo bym poprosił o polubienie zdjęcia. Na zdjęciu sprzęt pozyskany około 20 lat temu w akcji "Dobre szachy dla Wapna". To była akcja ... ale sprzęt do dzisiaj przydaje się na PITS.


sobota, 8 lipca 2023

OFE - proste i łatwe

 

W powyższym zadaniu białe dają mata w 1 posunięciu. Nie jest łatwo znaleźć. Nie chcę psuć zabawy. 

Dzisiaj natknąłem się na artykuł o OFE. Autor narzekał, że ma tam 1,5 tys. PLN i właściwie, to ciężko mi było zrozumieć o co mu chodzi. Akurat u mnie teraz to już tylko następuje transfer z OFE do ZUS (bo już mi mniej niż 10 lat do emerytury zostało), ale jeszcze jest tam (u mnie) ponad 50000 PLN i o dziwo jednostki ostatnio przynoszą zysk, tzn. rośnie ich wartość. To co mi się "podobało" w OFE, to to, że te pieniądze są rzeczywiście moje ... chociaż Tusk twierdził inaczej. Było trochę tych przebojów z OFE, bo jak ktoś chciał zostać, to ... musiał się specjalnie zadeklarować (bo inaczej państwo samo przenosiło do ZUS). Nie udało mi się znaleźć jakiegoś porównania wyników, tzn. czy lepiej było zostać, czy lepiej było być przeniesionym do ZUS? Pewnie to byłoby trudne do porównania, bo musiałaby być jakaś para o "podobnych parametrach" (tzn. wiek, zarobki, długość życia, itd.).

czwartek, 6 lipca 2023

Filtry, filtry, ...

 

Ten tydzień przeznaczyłem ... na reset. Czyli nic nie robienie. Jednak jest czas żeby zrobić takie prozaiczne rzeczy jak odgrzybianie klimatyzacji i wymianę filtra kabinowego. U siebie zrobiłem to wczoraj. Dzisiaj wymieniłem filtr Maksowi. Niby sam filtr bardzo podobny, ale ... samo dostanie się do tego filtra trochę inne. W Hyundai było dla mnie prościej. Kia pokombinowała, niewiele brakowało, a bym się zdenerwował i wyrwał na siłę. Jednak proste rozwiązania bardziej do mnie przemawiają.

poniedziałek, 3 lipca 2023

Bydgoszcz 2023' - podsumowanie festiwalu

 

Więcej zdjęć <<<

Gwiazdy z turniejów arcymistrzowskich wystawiały bardzo pochlebne opinie i trudno się dziwić. Tam przegrać, to i tak wygrać, bo przecież mieli darmowy pobyt i nawet przegrani dostali nagrody. Sala gry klimatyzowana, spokój i cisza. W sumie trochę o to (ciszę i spokój) można mieć pretensje do organizatorów. Turnieje arcymistrzowskie odbywały się w innym budynku i (dla mnie) wcale nie były reklamowane. Mi akurat zależało, żeby się tam znaleźć i tego "dokonałem", tzn. byłem tam wiele razy. 
Natomiast nie jestem pewien, czy wszyscy inni szachiści z innych turniejów mieli świadomość, że te gwiazdy gdzieś blisko grają i można tam iść i popatrzeć. Na tej auli prawie nie było kibiców. Może taki układ pasował organizatorom? Większy spokój. 

Na samym początku festiwalu też bardzo "cicho". Na stronie turniejowej żadnych informacji na temat sal gry. Tylko ogólnie - ulica i numer, a przecież Politechnika Bydgoska, to wielki kompleks. Żadnych mapek sytuacyjnych, kartek z informacjami. Same numery przy szachownicach ustawiane były tuż przed początkiem rozgrywek. Organizatorzy wierzyli zapewne, że szachiści sobie poradzą. Zabrakło weryfikacji. Miałem szczęście, że rozegrałem wszystkie partie, bo było trochę walkowerów, a gdyby mi bardzo zależało na normie, to byłbym bardzo niezadowolony. 

Turnieje miały moim zdaniem bardzo silną obsadę. Przyjechali ci, którzy potrafią grać. Ja miałem aspiracje zrobić 7-8 punktów, czyli potwierdzić swoje miejsce na liście startowej, a zdobyłem zaledwie 4 punkty. Jedynie w ostatniej partii poszło relatywnie łatwo. Elo znów spadnie ... większość moich przeciwników miało niby Elo poniżej 1200, ale grali naprawdę dobrze. Zatem analiza tabeli końcowej może dawać wrażenie, że to totalni amatorzy, a ... tam naprawdę silni gracze grali. Zresztą w turniejach A i B też była bardzo zacięta rywalizacja i wielu zawodników, z którymi rozmawiałem potwierdzało moje obserwacje. 

Wydaje się, że w środowisku tych szachistów (którzy grali w Bydgoszczy) jestem już dość rozpoznawalny, przynajmniej takie odnosiłem wrażenie. Niestety nie potrafię jeszcze tego umiejętnie wykorzystywać, ale taki mam charakter i już. 


Turniej jednak trochę mnie zmęczył ... w trakcie, myślałem sobie, żeby napisać o tym i o tym. Teraz przyszło do pisania, to mi się już nie chce (i tak nieźle, że chociaż tyle napisałem).

Natomiast muszę napisać, iż partie klasyczne grane w turnieju dają naprawdę dużo jeśli chodzi o rozwój szachisty. Oczywiście jeśli naprawdę poważnie podchodzi do gry. Ileż ja się namyślałem już w debiutach? Dopiero w realnej grze, gdy posunięcie niesie ze sobą realne skutki tzn. pojedziesz tam, ale wtedy ... zagrasz odruchowo i już tracisz szansę na itd. itd.

niedziela, 2 lipca 2023

Bydgoszcz - koniec katuszy

 

To była miniatura. Grałem białymi z Szymonem Obidzińskim. Poszła obrona dwóch skoczków. Ja wybrałem ostry wariant z 4.Sg5. Przeciwnik zagrał d5, ja zbiłem i ... on zbił skoczkiem. Wtedy śmiało poświęciłem Sf7 i poszło nawet szybciej, niż myślałem.

sobota, 1 lipca 2023

Bydgoszcz - w ósmej znów wpadka

 

Grający białymi Michał Fugajski wydawał się zawodnikiem do pokonania. "wydawał się", gra szła spokojnie, trochę kusiło mnie przyatakować, ale te ataki były takie trochę ryzykowne, więc stwierdziłem, że wycofam się i poczekam na atak przeciwnika. Zrobiłem kilka posunięć w tę i z powrotem (skoczkiem i hetmanem) i niby się trzymało, ale w 20. posunięciu powinienem znów wrócić hetmanem na f6, a ja sobie wymyśliłem, żeby piona na linii e zatrzymać i pojechałem pionem na f6 (zamiast hetmanem) i przeciwnik szybko znalazł piękną swoją drogą kombinację Sf5 z następnym Hg4 i zostałem ... roztrzaskany.