nastawiony byłem na walkę. Przez ponad 20 posunięć miałem nawet lekką przewagę i w krytycznym momencie niedość, że wypuściłem przewagę, to jeszcze zmarnowałem dużo czasu na obmyślanie kombinacji, której i tak do końca nie policzyłem. Myślałem, że zdobędę skoczka, a nie policzyłem, że skoczek wracając bronił hetmana, czyli żadnego związania nie było. No cóż, ... przegrałem, ale trochę się nauczyłem. Prawdopodobnie gdybym wygrał, byłbym może 12 i musiałbym czekać na ceremonię zakończenia za symbolicznym 100 zł a i to pewne nie jest. Po partii pochodziłem sobie jeszcze trochę, popatrzyłem na różne partie i ... wydaje mi się, że mój poziom gry lekko wzrósł. W myśl zasady, gdy przegrywasz, to się nauczysz ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz