Ale płacę. Tzn. trzeba będzie wydać pieniądze na wyjazd na poprawkę do Wrocławia lub Warszawy. Oprócz pieniędzy jest jeszcze oczywiście czas. W sumie niewiele mi zabrakło. Uzyskałem 26 pkt. na 40 możliwych a 30 wymaganych. Do tego jedno zaznaczyłem błędnie z niezrozumiałych powodów. Wiedziałem, że w szachach szybkich nie trzeba prowadzić zapisu i policzyłem, że nawet przy dodawanym czasie są to nadal szachy szybkie i z niezrozumiałych powodów okazało się, że zaznaczyłem inną odpowiedź. Ponadto w innym pytaniu o współczynnik k do wzoru na ranking FIDE dla nowych zawodników, pierwotnie zaznaczyłem dobrą odpowiedź. Następnie mnie coś podkusiło i zmieniłem z 40 dla 30 partii na 30 dla 30 partii (o 30 partiach byłem przekonany) zrobiłem top pod wpływem innego zadania, gdzie było na podobny temat i tam po obliczeniu średniego wyniku wyszło 1340 zatem pomyślałem, że pewnie (z powodu dwóch plusów)) to będzie 2x30, żeby wyszło 1400 a miałem uż 2x40. Zatem trzeci niepotrzebnie stracony punkt. Nie przyjrzałem się jeszcze za dobrze jednej pozycji z niewłaściwym posunięciem, gdzie było drugie dno, bo co prawda posunięcie było nieprawidłowe ale był tak naprawdę pat. Generalnie uważam, że test był trudny a pytania podchwytliwe. Np. wydawało mi się, że poprawnie obliczyłem Bucholza , bo nawet poprawnie obliczyłem wynik wirtualnego przeciwnika ... ale zapomniałem sprawdzić, że jeden z przeciwników otrzymał punkt za pauzę i należało dokonać kolejnej korekty. W obliczeniu norm na kategorie nie dostałem punktu chociaż dobrze wytypowałem zawodników, którzy wypełnili normy ale ... nie chciało mi się liczyć ich średniego rankingu, bo po prostu nie lubię takich rachunków. Zresztą w praktyce też nie będę ich robił (bo to program policzy). Kojarzenie niby było dla małej grupy i wydaje mi się, że nie była aż tak źle ale jeśli nie było idealne, to i punktu nie było. Tylko który sędzia będzie ręcznie kojarzyć szwajcara (skoro jest do tego program).
Rozsadzili nas mocno - co drugi rząd i przynajmniej 3 puste miejsca pomiędzy. Rzetelnie zostawiłem iPada przy stoliku sędziowskim a ... miałem tam otwartą w przekładce stronę np. ze współczynnikami k ... cóż...
Na pocieszenie - nie byłem jedynym, który oblał ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz