Formę fizyczną widać naocznie i bezpośrednio tzn. jeśli ktoś ma refleks, szybkość, wytrzymałość itp. to widać ją gołym okiem. Forma intelektualna potrzebuje trochę więcej czasu, aby się "objawić" dla otoczenia. Natomiast zawodnik/sportowiec czuje ją pewnie tak jak w przypadku formy fizycznej. Przez ostatnich 10 dni nie miałem czasu na rozwiązywanie zadań a od innych spraw na głowie ... głowa wręcz mnie bolała. Prawdopodobnie największym obciążeniem było kręcenie filmu, bo jak już nakręciłem ten film, to czułem że głowa już tak nie boli. Wczoraj wróciłem do rozwiązywania zadań. Pierwsze i zaraz wielka niespodzianka +12 punktów, czas zdecydowanie lepszy od średniego dla tego zadania. Jednak czasami mógł to być czysty przypadek. Do następnych zadań podchodziłem już z rezerwą ale też zamiarem, aby koniecznie, dobrze rozwiązać ... i udało się. Wszystkie rozwiązałem dobrze a jedno też w najlepszym czasie z wynikiem 100%. Niewątpliwie w takim dniu mógłbym na prawdziwym turnieju zrobić dobry wynik. Teraz, przy okazji tej dobrej formy trzeba by pomyśleć - w jaki sposób tak pokierować życiem, aby przygotować taką formę właśnie na ... wybrany dzień :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz