W ubiegłym roku widziałem go na procesji. W tym roku trafiłem na fajny artykuł. Naprawdę dużo napisali i naprawdę ... ładnie. Rzeczywiście mężnieje i ma szanse na prawdziwą karierę. Bramki strzela. Lech jest już tylko o malutki kroczek od tytułu Mistrza Polski. W niedzielę, na IRENIADZIE sprzedawałem piłkę od Karola a rano w kościele witałem się z Rafałem (ojcem Karola). Pomyśleć, że grał w piłkę na mojej działce ... Tak trzymać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz