Tylko z doskoku obserwuję Mistrzostwa Świata Juniorów Al-Ain. Dzisiaj znakomicie zagrał Jan Krzysztof Duda. Ja natomiast dostałem do zrozumienia jak mało w tych szachach jeszcze umiem. Gdy nasz junior poświęcił figurę, to zapewne już widział przewagę i wiedział jak to grać. Ja patrzyłem jak ewentualnie odbijać materiał, on patrzył na kiepskie rozmieszczenie figur przeciwnika. Już nawet się przestraszyłem gdy zagrał hetmanem na f3, bo komputer wyraźnie wskazał spadek jego przewagi niemal do równowagi ale za chwilę przewaga wróciła a za chwilę był elegancki koniec. Ładna partia!
Chciałbym tak czuć pozycje. Niewiele dzisiaj zrobiłem, odpoczywałem trochę po wczorajszym ciężkim dniu. Całe szczęście, że jeszcze trochę wolnego. Trochę muzyki posłuchałem, o życiu pomyślałem ... z internetem "powalczyłem" no i warzywa na sałatkę pokroiłem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz