Dzisiaj pierwszy dzień a już właściwie wszystko jest poukładane. Pierwszy tydzień to rozliczanie dzienników, rada i przygotowania do wyjazdu. Od 7 do 27 lipca ... Niemcy (niestety a może stety). Po powrocie krótki wyskok ... nad Bałtyk (prawdopodobnie 4 dni). Od 8-go do 14-go turniej w Nakle nad Notecią (raczej tam a nie w Gnieźnie ani w Poznaniu). Początek drugiej połowy sierpnia to jeszcze nie wiadomo i ostatni tydzień sierpnia, to pewnie układanie planu i przygotowania do szkoły.
Dzisiaj, pierwszy raz w tym roku zrobiłem 20 km, czas 1:57:41 nie jest rewelacyjny ale przynajmniej jest do poprawienia.
Dla potomności - właśnie następuje reforma śmieciowa (a było całkiem dobrze). Rynek pojemników na śmieci rozgrzany do czerwoności.
-
W poprzednim wpisie zapomniałem dodać, że SZACHISTY na YT w Niemczech nie idzie oglądać, jest zablokowany. Podejrzewam że w innych państwach też ... to dranie. Oglądalność mojego kanału oczywiście spada, na razie poniżej 5000 ale pewnie spadnie i poniżej 4000 miesięcznie. Trzeba coś nowego zrobić ... może sztuczkę Coperfielda?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz