piątek, 17 sierpnia 2012

Nowy stary rower

Kupiłem na Allegro używany rower z Holandii za 500 zł. Trochę zachęciło mnie logo firmy Union - takie trochę szachowe - czarny koń :) Pierwsza przejażdżka i ... jest super - jest bardzo wygodny i śmiga, że hej. Będzie szansa, aby poćwiczyć mięśnie nóg bez obciążania stawów :) Dlaczego Polska nie robi takich rowerów (porządnych)? Chociaż przypomniało mi się, że trzydzieści (31?) lat temu, właśnie w Szubinie (!), gdzie był sklep firmowy Rometu (fabryki z Kowalewa) udało mi się namówić ojca na zakup dameczki, odrzutu z eksportu do Kanady (na kartonie było napisane, że miał jechać do Kanady). To był naprawdę dobry rower, jak na polskie warunki to świetny - też miał węższe opony miał bagażnik i przerzutki i był ładny. Długo mi służył i dobrze - był taki tydzień, gdy zrobiłem nim ponad 500 km! Lubiłem nim jeździć - trenowałem właśnie jeżdżąc do Szubina. Przy czym zakładałem, że pokonuję 40 km a teraz widzę, iż w rzeczywistości do tego miejsca było 35 km. Tak to już jest, że człowiek lubi się dowartościować :) W każdym razie myślę, że zrobiłem obecnie dobry zakup.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz