Zupełnie przypadkiem się natknąłem i chociaż może trzeba by bardziej przeanalizować, to robię krótki wpis teraz, żeby cokolwiek zostało. Zawsze może się zdarzyć, że znów nie będzie czasu i nie będzie nic.
Otóż dla mnie jako młodego chłopaka ... Litmanowicz był wybitną postacią w świecie szachowym ... Pamiętam jak polowałem na encyklopedią "Szachy od A do Z". Pamiętam wiele tekstów szachowych. Zdawałem sobie sprawę, że szachistą (sportowcem) był może nie aż nadzwyczajnym ale coś tam potrafił. Natomiast po lekturze https://rcin.org.pl/Content/61454/PDF/WA303_80777_B155-Polska-T-14-2016_Wolsza.pdf zobaczyłem zupełnie inne oblicze tego człowieka. No i tak to jest niestety.
To zdjęcie ze strony Jerzego Konikowskiego. Turniej w Dubaju ... zegary Garde. Takie "przemycałem" z NRD dla MDK Wągrowiec pod koniec lat osiemdziesiątych dwudziestego wieku. Na stole popielniczka, bo w tamtych czasach swobodnie można było palić. Arcymistrza Włodzimierza Schmidta kilka razy widziałem z bliska. Raz nawet był zaproszony na symultanę do MDK :) i chyba nawet z nim grałem. O ile pamiętam zainkasował wtedy całkiem sporą (1000 PLN ?) sumkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz