poniedziałek, 14 grudnia 2020

Czas wrócić do biegania ...

 

O dziwo udało mi się zalogować do mojego starego dziennika biegowego ... i on jeszcze funkcjonuje. Boję się sprawdzać, kiedy był mój ostatni wpis w tym dzienniku. Zacząłem biegać już na początku grudnia, a dzisiaj dopiero postanowiłem wpisać. Mam nadzieję, że wpisy mnie zmobilizują do regularnego biegania i jak już się wkręcę, to będę mógł odrobić te ogromne straty.


Artykuł ... odgrzewa aferę w środowisku szachowym. Czyli dalej "głośno" o szachach, bo "Queen's Gambit", bo sukcesy JKD, bo moda na szachy ... Jednak ja wolę czytać takie artykuły Natomiast, gdy mnie znajomy zapytał o zdanie, to napisałem następująco: "Jeśli jest niewinna i chce to udowodnić, to powinna zagryźć zęby przysiąść do szachów na czas dyskwalifikacji i po tych (2...?) latach dyskwalifikacji wrócić i "pykać" wszystkich i cześć, a takie przepychanki prawne, to tylko dużo "smrodu" robią ... nawet jeśli wygra w tym sądzie, to ... kto z nią będzie chciał grać?"

1 komentarz:

  1. Bez względu na to co zrobi i tak będzie miała problemy z grą. Łatka oszustki została jej przyszyta już na całe życie. A pogodzenie się z wyrokiem komisji jeszcze bardziej ją pogrąża.
    Jest coś takiego jak domniemanie niewinności. Moim zdaniem ta sprawa powinna trafić przed sąd, w którym to obydwie strony będą mogły się wypowiedzieć.

    OdpowiedzUsuń