Gdyby nie FB, to pewnie bym się nawet nie zorientował, że dzisiaj przypada Międzynarodowy Dzień Szachów. Generalnie nie przepadam za "dniami", nawet swoimi urodzinami, czy imieninami. :)
Zresztą, co tu świętować - na chess.com mam 5 partii w trakcie ... i wszystkie przegrane. Chciałem sobie powetować w zadaniach i ... nastawiłem się, że rozwiążę wszystkie 5. Niestety nie udało się - rozwiązałem 3 a na 2 poległem. Zatem spróbowałem na Chess Live, trafiłem na Rumuna o zbliżonym rankingu i dwie partie przegrałem i sobie odpuściłem.
JKD w trzeciej rundzie zremisował w Lake Sevan i ma 2/3 i to jeszcze nie jest tragedia.
Magnus Carlsen gra dzisiaj w Bilbao z Wei Yi i ... mam przeczucie (po 11. posunięciu), że to wygra. [a jednak skończyło się remisem]
-
Biegowo - dzisiaj przebiegłem 14 km, wreszcie powyżej 10. Spoglądając w kalendarz biegowy z ubiegłego roku właśnie uświadomiłem sobie, że w tym czasie (końcówka lipca) zrobiłem kilkudniowy mocny trening - codziennie przez ponad tydzień przynajmniej 10 km. Prawdopodobnie zrzucałem kilogramy i chyba teraz znów czas powtórzyć ten "manewr", bo same te kilogramy nie chcą zejść.
___
Nagle ... doszło jeszcze COŚ :) ... wystartowałem w konkursie PZSzach i walczę o koszulkę (personalizowaną) wystarczy wejść na stronę, odszukać wpis o konkursie i odszukać MÓJ komentarz i ten komentarz LAJKOWAĆ :)
___
Nagle ... doszło jeszcze COŚ :) ... wystartowałem w konkursie PZSzach i walczę o koszulkę (personalizowaną) wystarczy wejść na stronę, odszukać wpis o konkursie i odszukać MÓJ komentarz i ten komentarz LAJKOWAĆ :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz