Dziwny ten dzisiejszy dzień był. Przed południem pojechałem rowerem do Wapna. Musiałem trochę zmienić plany po drodze, bo zaczęła się burza. Wstąpiłem zatem najpierw do GOPS-u. Tam mnie uświadomiono, że skoro burza, to mogą prąd wyłączyć zatem nie warto brać się za aktualizacje. Jednak tak lało, że musiałem zostać a jak zostałem, to jednak spróbowałem zainstalować te aktualizacje. Zgodnie z zaleceniami Sygnity zrobiłem to "ręcznie". Już chciałem wychodzić, bo przestało padać ale pracowniczki chciały, abym sprawdził, czy wszystko gra? Po ponownym uruchomieniu spróbowałem uruchomić serwer JBoss a tu wyskakuje błąd, zamykam okienko, próbuję uruchomić - to samo. Raz dłużej zostawiłem okno dialogowe a w tle zobaczyłem pasek postępu uruchamiania ... ale po dojściu do 99% zatrzymywał się i nic. Program SR też nie chciał się uruchomić ... to odszukałem JBossSR i tam ręcznie go uruchomiłem i niby SR wystartowało ale POMOST dalej nie. Mam nadzieję, że w poniedziałek ruszy. Pojechałem do szkoły, aby na jedynym iMac'u zainstalować Windows 10, bo dzisiaj ostatni dzień darmowej aktualizacji. Tam są dwa systemy, w tym Windows 7 Home Premium. Wyskoczyło okienko z komunikatem, o "przygotowaniu do rozpoczęcia pobierania" i pół godziny czekałem i zostawiłem włączony ten komputer. Pojechałem do domu i znów przed deszczem zdążyłem.
-Karol Linetty przeszedł do Sampdorii Genua za 3 mln Euro. Było trochę informacji w tv i internecie.
-
Mój komputer zaczął się nieoczekiwanie wyłączać, więc postanowiłem go sprawdzić i ... niby wszystko w porządku. Jednak to właśnie po przeskanowaniu przestał szaleć.
-
Animatron odpowiedział i przysłali kod na 50% zniżkę.
-
Największą sensacją szachową było zwycięstwo Daniela Sadzikowskiego nad Wasilijem Iwanczukiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz