sobota, 3 stycznia 2015

Sale, sale ...


Dzień rozpoczął się od ... bardzo ciekawego wpisu na blogu Tomasza. Ma niesamowite pory wpisów, generalnie ... w środku nocy. Zatem "opętany" szachami. Zaraz później natknąłem się na forum "Władka" - to jest dopiero maniak .... Odszukał nawet mój blog i zostałem zaszczycony osobnym wątkiem "Wągrowiec". No cóż poradzić ... trzeba się cieszyć. Pamiętam, że dawniej trochę lekceważyłem Bronka Piechockiego ze Skoków. Jednak z perspektywy lat muszę oddać, że się starał jak potrafił. Trzeba docenić starania każdego ... i nie warto się wyśmiewać lecz może warto jeszcze pomóc? Później miałem wyjazd do Bydgoszczy. Po przyjeździe pobiegłem sobie 10 km, żeby zrealizować sobie zamierzenia noworoczne - czyli przynajmniej 30 km tygodniowo. Następnie napisałem jeszcze komentarz Tomaszowi i później zajrzałem na kolejne forum szachowe.pl i tam sobie też poczytałem, czekając na wpis Krzysztofa (kolejnego maniaka). Ot taki zakręcony szachowy świat.
-
W Bydgoszczy tłok, już przy wjeździe do Focusa komunikaty o "0" wolnych miejsc na parkingu mówiły wszystko. We wszystkich oknach wystawowych napisy "SALE" ale nawet jak były obniżki o 70%, to ceny jeszcze cały czas wysokie, za wysokie, przynajmniej na moje zarobki. Kupiłem: spodnie, sweter, dwie koszule i ... muszkę. Teraz mam dwie muchy. Ta nowa świetnie będzie się komponowała do loga XVII PITS :) W Saturnie bacznie się przyglądałem Nikonowi D5300 w cenie 2,6 tys jeśli przyjdzie wypłata z kursu, to kto wie? 
Kursanci są dość pilni, na szczęście zawsze kogoś nie ma i dla każdego starcza miejsca.
... czassss

2 komentarze:

  1. Cieszę się bardzo Jacku, że moje wpisy na blogu podobają ci się i czasami być może nawet inspirują czy poruszają. Będę starał się, aby pojawiały się znacznie częściej. Jedyny problem to częsty brak czasu bądź też weny twórczej. Staram się nie pisywać słabych postów, natomiast w nocy często wena przychodzi (zwłaszcza wtedy, gdy sen nie chce).

    A co do bloga Tomasza, to chyba powoli zostaje zauważany, bo od sierpnia 2014 licznik w każdy kolejnym miesiącu wskazuje ponad 3000 odsłon. Duża w tym zasługa osób, które go czytują, komentują, reklamują czy też po prostu doceniają :). Jesteś w tym zacnym gronie za co dziękuję :).

    PS. Kolegę Władka miałem przyjemność poznać osobiście - jest naprawdę z innego świata (innej bajki). Niesamowicie nieszablonowa postać i fascynat oraz pasjonat szachowego nauczania w postaci wizualnej, twórczej, diagramowej oraz takiej, która jak najszybciej dotrze do wielu odbiorców.

    OdpowiedzUsuń
  2. 05:15 :) ... wiadomo świetna pora na przeglądanie internetu. Jasnym jest, iż musimy się wspierać i wzajemnie "napędzać" :) Ja - mój blog traktuję jako taki "pamiętnik" i dlatego specjalnie się nie przykładam do jakości wpisów. Bardziej prowadzę go dla siebie niż dla "ludzi". Ot przy okazji zdarzy mi się ciut lepszy wpis, to może i kogoś zainspiruje. Bardziej "zależy" mi na moim kanale na You Tube, to tam próbuję "coś" stworzyć/zaprezentować chociaż i tam łatwo nie jest :) Znam nawet uczniów z mojej szkoły, którzy mają więcej niż ja wyświetleń na filmikach ... tzw. "śmiesznych" :)

    OdpowiedzUsuń