Wczoraj udało się rozwiązać problem uschniętego drzewa. Dzisiaj była rada analityczna i ... poddałem pod głosowanie wniosek o wprowadzenie w Wapnie dziennika elektronicznego i ... po krótkim wstępie, po odpowiedziach na kilka pytań doszło w końcu do głosowania. Jedna osoba wstrzymała się (potencjalna dyrektor) wszyscy pozostali, obecni byli "za". To mój duży sukces, nie spodziewałem się, że będzie aż tak. Nawet poproszono mnie, abym się w czasie głosowania odwrócił (siedziałem w pierwszej ławce) i zobaczył te wszystkie ręce w górze. :-)
Teraz trzeba myśleć jak zapewnić sprzęt do tego dziennika elektronicznego.
Dzisiaj otrzymałem link od Weroniki Sydow, do jej relacji z wyjazdu do Lűneburga. Naprawdę ładne zdjęcia i cieszy fakt, że chciało się dziewczynie i w takim przypadku widać, że taki wyjazd miał sens i dał jakieś owoce. Jakże często w takich okazjach są często tylko wielkie słowa o współpracy, o nowych horyzontach etc. etc. a w rzeczywistości kończy się na słowach.
W takim razie, trzeba by się zmobilizować i doprowadzić do stanu, w którym przynajmniej grupa młodzieży, taka "kadra powiatu" ma stworzone jakieś możliwości, aby osiągnąć w miarę wysoki poziom. Mam tu na myśli jakieś turnieje, jakieś wykłady itp.
Poniżej fotka Weroniki, z wcześniej wspomnianego bloga :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz